Victorinoxowe rozterki- który model?

[HarSurModeller]

Który model Victorinoxa szanowni użytkownicy tego forum byście wybrali? I dlaczego ten?
1. Victorinox Huntsman
2. Victorinox Tinker Led
3. Victorinox SwissChamp

może nie jest to jakieś szczególnie wyrównane zestawienie, ale te; wpadły mi w oko - chciałbym dlatego wiedzieć, czy, n.p SwissChamp niewygodnie się trzyma, albo czy dioda w Tinkerze wysiada... 

[maba]

Huntsman zawsze spoko, taka podstawa (świetna piłka i nożyczki!), ale nie ma czym odkręcić mocniej zagłębionego phlipsa, a znów Super Tinkerem ciężko winko otworzyć i nie ma gdzie schować mini wkrętaka
Dlatego ja bym polecał Rangera - znakomity model, w dość kompaktowej obudowie wszystkie potrzebne narzędzia (dodatkowo super pilnik/piłka do metalu, cienki wkrętak płaski i dłutko).
A jak trzeba szczypce, to Handyman, też fajowy choć wyraźnie grubszy.

SwissChamp to straszny tłuścioch, a elektronika w scyzoryku to jakieś kuriozum

[kniv84]

Który model Victorinoxa szanowni użytkownicy tego forum byście wybrali? I dlaczego ten?
1. Victorinox Huntsman
2. Victorinox Tinker Led
3. Victorinox SwissChamp

może nie jest to jakieś szczególnie wyrównane zestawienie, ale te; wpadły mi w oko - chciałbym dlatego wiedzieć, czy, n.p SwissChamp niewygodnie się trzyma, albo czy dioda w Tinkerze wysiada... 

Zamiast SwissChamp'a lepiej wziąć już jakiegoś niewielkiego toola. Bo rozmiar tego scyzoryka to niestety moim zdaniem nie porozumienie. Taki wydumany gadżet nie użyteczne narzędzie.

Co do Huntsman'a to jak dla mnie odpada. Ma w zestawie narzędzia, których bym pewnie w ogóle nie użył.

Mój typ to Tinker 91 mm bez diody. Do Tinkera dokupił bym jakąś niewielką latarkę np. Led Lenser A3 (tania i dobra). I wychodzi fajny, przemyślany i w pełni komfortowo użytkowy zestawik za przystępną kasę.

[kapfryd]

Huntsman jest fajny z takich podstawowych opcji, ale zastanowiłbym się na Twoim miejscu czy piła jest konieczna? Jeśli nie to Climber - o jedną warstwę mniej narzędzi ma, a nie ma tylko tej piły. Przy tym wygodniejszy dużo bardziej.

IMO scyzoryki z 4 warstwami i więcej to nieporozumienie, chcesz mieć więcej narzędzi to Leathermana bierzesz.

[HarSurModeller]

Huntsman zawsze spoko, taka podstawa (świetna piłka i nożyczki!), ale nie ma czym odkręcić mocniej zagłębionego phlipsa, a znów Super Tinkerem ciężko winko otworzyć i nie ma gdzie schować mini wkrętaka
Dlatego ja bym polecał Rangera - znakomity model, w dość kompaktowej obudowie wszystkie potrzebne narzędzia (dodatkowo super pilnik/piłka do metalu, cienki wkrętak płaski i dłutko).
A jak trzeba szczypce, to Handyman, też fajowy choć wyraźnie grubszy.

SwissChamp to straszny tłuścioch, a elektronika w scyzoryku to jakieś kuriozum

Bardzo mnie ten Ranger zaciekawił... szczerze mówiąc, to niewiele o nim słyszałem 

Huntsman jest fajny z takich podstawowych opcji, ale zastanowiłbym się na Twoim miejscu czy piła jest konieczna? Jeśli nie to Climber - o jedną warstwę mniej narzędzi ma, a nie ma tylko tej piły. Przy tym wygodniejszy dużo bardziej.

IMO scyzoryki z 4 warstwami i więcej to nieporozumienie, chcesz mieć więcej narzędzi to Leathermana bierzesz.

Piła z Vicka to jedno z moich ulubieńszych narzędzi- bez niej jest wg. mnie trochę niekompletny. C.d tych 4 warstw... aż tak niewygodnie to trzymać? Cena nie tak? Narzędzie niepraktyczne? Pytam, bo nigdy takowego nie miałem...

[maba]

Bardzo mnie ten Ranger zaciekawił... szczerze mówiąc, to niewiele o nim słyszałem 

Tu jakiś stary wątek:
http://forum.knives.pl/index.php/topic,102210.0.html

Używa się go wygodnie, dobrze wypełnia łapę.
Ale do noszenia w kieszeni może być trochę za gruby, bo jednak scyzoryk powinien być dodatkiem do EDC, a nie jego głównym, najcięższym elementem

[fenei]

Bardzo mnie ten Ranger zaciekawił... szczerze mówiąc, to niewiele o nim słyszałem 

Ma dwa minusy. Ten idiotyczny hak i brak krzyżaka. A poza tym przynajmniej jak na mój gust ma wszystko czego potrzeba.
Co do grubości i ciężaru można się przyzwyczaić. Co prawda piszę trochę na wyrost bo noszę go w plecaczku 

[banax]

Krzyżak to nieporozumienie w układzie poprzecznym, nigdy nie będzie działał jak należy. Mam  Craftsmana od 15 lat i krzyżaka użyłem może dwukrotnie , za to korkociągu brakowało mi wielokrotnie więcej razy. Korkociąg jak najbardziej wskazany . Wskazane również  kleszczyki jeśli coś dłubiesz precyzyjnie, mają idealny obcinacz i zaciskacz. Czasami robię jakieś drobiazgi para jubilerskie dla żony i wtedy jest to podstawowy sprzęt. Hak jest i już, jeszcze nie wymyślili czym go zastąpić. Jak Vicek grubszy to go na pasek i już.

[HarSurModeller]

Wziąłem Climbera A tak do kluczy co byście doradzali?: (Climber będzie taki bardziej od święta niż na codzień) coby nosić przy sobie Wszędzie, co będzie lepsze? Tinker z wspomnianym już LEDem ( jako backup ) w stanie średnio- zapuszczonym, czy może spartan, w stanie ,,Noprawiejakzpudełka'' W sumie ten Tinkerowy krzyżak nie jest mi aż tak okrutnie potrzebny  (ps. oba w promocyjnej cenie, dlatego właśnie te uwzględniłem)

[kapfryd]

Ja jestem wielkim fanem Spartana, więc jego Ci mogę z czystym sumieniem doradzić do noszenia na co dzień. Jest mały, dość płaski, a ma wszystko co powinno człowiekowi wystarczyć (możesz jeszcze dodatkowo zaopatrzyć się w mini śrubokręt do korkociągu).

[przemekspce]

Do kluczy 91mm? Chyba nosisz wielki pęk kluczy  Może coś mniejszego w stylu classic albo rambler do awaryjnego użycia w sam raz. Ewentualnie alox cadet, 84mm czyli zgrabniejszy od proponowanych przez Ciebie, do tego cienki i w aluminiowych okładkach wytrzymalszych od plastikowych.

Jeśli chcesz koniecznie coś z 91mm warto rozważyć odpięcie go od kluczy i domontowanie do niego zawieszki do kieszeni, można samemu zrobić z łyżeczki albo oryginalną elegancką chyba za 10 złotych na forum któryś z kolegów sprzedawał.

[HarSurModeller]

Hmm, czytałem opinie tych, którzy takowe scyzory noszą przy kluczach, i ponoć łatwiej wyjmować  to, że szukam do kluczy nie znaczy jeszcze, że tam zostanie- classica mam, ale jest taki bardziej do ,,patrzenia'' i lajtowych prac- na co dzień leży sobie z dala od ostrych przedmiotów w mojej puszce edc  Chyba wezmę Spartana, fajnie się prezentuje... A mały śrubokręt na pewno się przyda do przykręcania śrubek w okularach 

[przemekspce]

Czyli doskonale wiesz, co dla Ciebie najlepsze  Spartan na pewno będzie ok, sensowny zestaw narzędzi, nie za gruby.

[HarSurModeller]

Chciałem się upewnić - lepiej tak, niż potem np. ostrza głównego nie otwierać od razu ze stratą w paznokciach i psychice 

[junasz]

Explorer lub Outrider, do kluczy najlepiej LM P4 / PS4. 

[Vigo]

Do kluczy brałbym MiniChampa w aloxie, albo jak junasz radzi Squirta PS4.

[pk.11]

Do kluczy brałbym coś lekkiego i niewiele dłuższego od klucza, rozsądna wydaje się seria  victorinoxa 84 mm. Obejrzyj produkty firmy SWISS TECH może coś ci podpasuje. Ja noszę utility key ale użyteczność tego jest mała.

[depravedsouls]

Może recruit  podpasuje? lub jak poprzednicy pisali jakiegoś małego leathermana.

[HarSurModeller]

Recruita miałem... i został ,,dawcą'' Dzięki wszystkim za porady, zdecydowałem: Klucze do jednej, Spartan do drugiej kieszni  Najwyżej kiedyś jeszcze dokupię tego Leathermana czy też MiniChampa- jak będzie też możliwość to CRKT Gekkotę, na którą to poluję od pewnego czasu ze względu na świetny wygląd 

[kapfryd]

Dobry wybór Spartan to moim zdaniem scyzoryk, który każdy powinien nosić w kieszeni. Ma wszystko co potrzebne, bez zbędnego bullshitu