Benchmade 581 - problem.

[Drn]

Witam,

Wydaje mi się, że mój BM 581 ze stali M390 tępi się "za szybko" jak na tę stal.
Nóż kosztuje niemałe pieniądze, a użytkując go jednocześnie z Morą Companion (Sandvik 12C27) nie widzę żadnej różnicy w trzymaniu ostrości.
Testowałem go wielokrotnie. Przykładowo tnąc linę (średnica 10mm), po 150 cięciach nóż przestaje płynnie ciąć kartkę papieru.
W kuchni, po tygodniu pracy przy robieniu kanapek rano i wieczorem również przestał płynnie ciąć papier (zaczął jedynie szarpać). Gdzieś czytałem recenzje jakiegoś noża BM ze stali 154CM, i ktoś zachwalał go twierdząc że po 2 tygodniach użytkowania (cięcie gałązek, praca w kuchni itp.) nóż nadal golił włosy, co przy moim BM 581 M390 wydaje się abstrakcją. (mój po tygodniu robienia kanapek 2x dziennie dla 2 osób nóż się stępił...)

Na youtube widziałem filmiki z nożami z M390, gdzie po otwieraniu puszki/katowaniu na linie nadal goliły.

Tak jak wspomniałem, użytkuję go jednocześnie z Morą i nie odczułem żadnej różnicy w trzymaniu ostrości (a podobno M390 to taki wyjebolit...). Robiłem wiele testów w których ciąłem jednakową ilość rzeczy i za każdym razem to samo. Oba noże ostrzone na 20 stopni.

Czy taki stan noża ze stali M390 po takiej pracy (w/w robienie kanapek czy też cięcie liny) oraz tracenie ostrości w takim samym tempie jak Mora z Sandvik 12C27 jest normalny? Wydaje mi się, że nie. Czytałem trochę o wpadkach BM ze stalą M390 i dochodzę do wniosku, że trafił mi się wadliwy egzemplarz. Chciałbym jednak aby ktoś bardziej doświadczony się wypowiedział, gdyż chcę reklamować ten nóż. Naczytałem się wiele dobrego o M390 i bardzo rozczarowało mnie że taki nóż trzyma ostrość podobnie jak Mora...

Jeszcze dodam, że fabrycznie naostrzony stępił mi się w pierwszym dniu używania (pociął jedynie parę gałązek na ognisko, po czym nie był w stanie przeciąć kartki papieru).

[MrAnderson]

Podejrzewam, że zaraz ktoś powie, że nie istnieje coś takiego jak wyjebolit, a jedynie wyjebolityczna obróbka cieplna.

Tak, masz uwalonego bm'a. Były już podobne problemy na forum opisywane (Jack, miał podobne odczucia).

Ja bym reklamował, bo ciekaw jestem co powiedzą przedstawiciele.

[Drn]

Tak właśnie zrobię, bo jestem nim bardzo rozczarowany. A szkoda, bo nóż przypadł mi do gustu (wygląd, idealnie leży w ręce).
Ciekawe jaki będzie efekt.

Dzięki za odpowiedź.

[Naytenic]

Drn jak coś będziesz wiedział to daj znać, ciekaw jestem bardzo jak BM się tutaj zachowa. Powodzenia w reklamowaniu!

[rybak]

Nie chcialbym byc niegrzeczny, ale umiesz ostrzyc...?

[oldjojo]

Alo
Miałem podobne wrażenie w gripku ze 154CM,ale Homer mi powiedział że po kilku ostrzeniach problem znika.
I znikł,krawędź po prostu po obróbce cieplnej była miększa.
Ile razy ostrzyłeś,o poprawność nie pytam

[Drn]

@Rybak
Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się że nóż potrafię dobrze naostrzyć. Ostrze zestawem Lansky. Kończę na gradacji 1000.

Z tym BM problem jest od początku, tak jak wspomniałem, ostrość fabryczną stracił w pierwszym dniu używania (a nastrugałem nim jedynie dosłownie kilka patyków). Po tym stępieniu nóż naostrzyła mi osoba, która się na tym dobrze zna - efekt taki, że nóż po kolejnej zabawie w lesie znów był do ostrzenia.

Ostrzony przeze mnie Rat-1 lepiej trzyma ostrość od tej BMki.

@oldjojo

Też miałem taką nadzieję, ale nóż mam od paru miesięcy i ostrzyłem go już chyba z 10 razy (a może więcej).

Dodatkowo martwi mnie fakt, że widziałem już kilka tematów, w których ludzie narzekali na swoje M390 od BM. Ktoś nawet pisał, że ma trzy noże ze stali M390 - jednego ZT oraz dwie BM 710 (jedna starsza czarna 710-1, druga nowsza niebieska 710-1401) i ZT oraz 710-1 porównywalnie i bardzo dobrze trzymają ostrość, natomiast 710-1401 wypada na ich tle bardzo słabiutko.

[Mikko]

Jeżeli naprawdę potrafisz ostrzyć, to wygląda na ten problem
http://forum.knives.pl/index.php/topic,172503.0.html

Gdzieś na bladeforums jeszcze jakiś maker napisał, coś w tym stylu, że M390 to nie stal dla idiotów i trzeba umieć z niej zrobić ten słynny wyjebolit, bo jest kapryśna.

[Stn]

przy okazji... 581 ma niski szlif i pełen płaski - co już w samo w sobie powoduje że demonem cięcia ten nóż nie będzie...

[Drn]

Na cięcie nie narzekam. Jedynie oczekiwałem, że będzie trzymał ostrość znacznie dłużej niż moja Morka lub Rat-1, a niestety jest odwrotnie 

[Stn]

Może to głupie, ponieważ wspominałeś ze z ostrzenie nie masz problemów, ale ostatnie moje dwa bechmady miały fabrycznie założone bardzo idiotyczne kąty.  Z jednej było ok. 17 stopni a z drugiej prawie 25. Potrzeba było naprawdę dłuższą chwilę go diamentami lizać aby kąty wyrównać.  Może powinieneś go na spokojnie marker sprawdzić czy kamienie kt zbiera czy też bezproduktywnie po szlifie drapie.

[Drn]

@Stn

Wyprowadziłem "od nowa" kt na 20 stopni diamentami zaczynając od niskiej gradacji. Markerem też sprawdzałem.

[Stn]

Czyli gumowe ostrze pozostaje tudzież Urban legend o wyjebolicie pęka jak bańka mydlana

[Drn]

Nie jest aż tak tragicznie, da się nim pracować, aczkolwiek gdybym wiedział że tak będzie, to nie wydawałbym tyle kasy na nóż, który nie przewyższa trzymaniem ostrości noża za 35 zł 

[na chwile]

Tak właśnie zrobię, bo jestem nim bardzo rozczarowany. A szkoda, bo nóż przypadł mi do gustu (wygląd, idealnie leży w ręce).
Ciekawe jaki będzie efekt.

Dzięki za odpowiedź.

Reklamuj

Nie jest aż tak tragicznie, da się nim pracować, aczkolwiek gdybym wiedział że tak będzie, to nie wydawałbym tyle kasy na nóż, który nie przewyższa trzymaniem ostrości noża za 35 zł