Reklama

Nóż obozowy/do lasu

Zaczęty przez FFLORO, 09-10-2015, 07:21:30

FFLORO

Tak więc w końcu i ja proszę o pomoc w dobraniu noża wszystkich bardziej ode mnie doświadczonych  ;)

Tak jak w tytule wątku - poszukuję noża na wypady do lasu (lasy tylko europejskie). Wymagania jakie mam to porządna, gruba głownia, full tang - tak aby batonowanie nie było straszne, ale to też nie priorytet - wyrosłem z ciągłego rąbania nożem, mała siekierka to jest to ;) Łatwość strugania, krojenia, wystarczająco ciężki by spokojnie odcinać gałązki z większych gałęzi. Stal...tu mam problem. Do tej pory byłem przekonany że chcę D2, choć ostatnio to moje zdanie zostało poddane w wątpliwość i już nie wiem...ma być wytrzymała, względnie łatwa do naostrzenia w warunkach polowych. Sam nóż raczej z niezbyt delikatnym czubkiem, tak aby spokojnie można było go wbić, bez obaw o złamanie się.
Kwestie estetyczne...niesamowicie podoba mi się rękojeść i jelec Ka-Bara 1282, byłby spoko gdyby tylko nie to ząbkowane ostrze - musi być gładkie, idiotycznie się tym kijki struga jak są ząbki. No i czubek raczej solidniejszy.

Ka-Bar: http://www.knifecenter.com/item/KA1282/KA-BAR-1282-D2-Extreme-Fighting-Knife-7-inch-Combo-Blade-Kraton-G-Handle-Kydex-Sheath

Spodobał mi się również nóż C379 od Tlima: http://www.tlim.net/379.php

i takie o ustrojstwo: http://emersonknives.com/shop/fixed-blade-knives/governmentmule/

Przy czym Tlim zarobiony jest, rozważam złożenie zamówienia u Killrathi'ego jako iż podobają mi się jego prace i podejście...no ale może jest jakiś seryjny nóż, który łatwo te wymagania spełnia?
Niedawno też było wspomniane coś co ma znaczenie - ostre krawędzie na górze noża, takie aby łatwo można było krzesać iskry z wszelkich wynalazków typu firesteel itd, bez użycia KT.

Finansowo - jak najlepszy współczynnik "value for money" ale tak, żeby mieć już jakąś naprawdę sensowną stal - gdzie wskazanie najlepszych typów stali do takich zastosowań już samo w sobie będzie mega pomocne!

Tak więc...jaka stal? Coś seryjnego, czy raczej zgłosić się do któregoś z naszych rodzimych nożorobów, a jeśli tak to którego i dlaczego?

Aaaa - pochewka i rękojeść! Najchętniej kydex, g10 itd - sztuczne, odporne materiały, raczej żadnego drewna i skóry - wiem że to mało oldschoolowo, ale tak lubię. Ważne też żeby nóż nawet z czasem nie miał szans z tej pochewki wypaść - rozwiązanie Ka-Bara jest tu genialne, ciężkie wg mnie do uzyskania w produkcji customowej, ale dopasowany kydex z jakimś zaczepem powinien chyba wystarczyć  ;)


Castillo

Cytat: FFLORO w 09-10-2015, 07:21:30

Kwestie estetyczne...niesamowicie podoba mi się rękojeść i jelec Ka-Bara 1282, byłby spoko gdyby tylko nie to ząbkowane ostrze - musi być gładkie, idiotycznie się tym kijki struga jak są ząbki. No i czubek raczej solidniejszy.

Wypisz, wymaluj - Ontario SP1. Niemal identyczna rękojeść, jelec, ostrze gładkie a filmik jak solidny jest czubek można znaleźć na YT. Jedyny minus to pochwa materiałowa ale z różnicy w cenie między nim i Ka-Barem (w Polsce 240 zł, z zagranicy z wysyłką koło 190) zamówisz jaką będziesz chciał

https://www.instagram.com/_castillo1_/ - moje nożowe fotki

to mam/miałem/będę miał

"Życie jest jak kot wytaczający arbuza z jeziora" - Paulo Coelho

FFLORO

Hmm, ten Ontario SP1 gdzieś mi umknął...dzięki za podrzucenie :) I w takim razie mam dwa pytania apropo tegoż:
Jak ze stalą 1095? Miałem Ka-Bara z dokładnie taką i w sumie przyznam że niespecjalnie mnie urzekła - ostrość trzymała słabo, ciężko się ostrzyła do ostrości golącej, choć może to i kwestia umiejętności...bądź ich braku :rolleyes:
Tymniemniej myślałem raczej o D2, S30V itd - czy 1095 ma tu jakieś znaczące korzyści, poza niższą (i to chyba zdecydowanie niższą... :D) ceną?

I ta powłoka...w Ka-Barze w sumie schodziła ciężko, ale już pierwszego dnia była mocno porysowana i wyglądało to, co tu dużo mówić, brzydko. Wiadomo jak to jest z tym u Ontario? ;)


domino

My goal is to replace my soul with coffee and become immortal.

krzem

nóż terenowy -> TYLKO z węglówki
(jest gdzies na forum zdjęcie z ostatnich dni... terenowiec z D2 z wykruszoną KT)

buszkrafta lub obozowca od TLIMa polecam :) jak trzeba to poczekaj ;)

To skromny człowiek, z byle gównem nie wyskoczy.

drazel


FFLORO

@krzem - przeglądam całą ofertę TLIMa, no i w bushcraftach są stale 52100, NC6...no i właśnie D2. Z jakiegoś konkretnego powodu jej nie polecasz? Przepraszam, mam o niej po prostu dobre, choć niczym nie poparte zdanie... :rotfl:
No i bushcrafty mają ostrze długości najczęściej 9.5cm...troszku mało :( Parę większych noży które zadanie by spełniły jest, no ale zostaje kwestia wyboru stali - a tu jestem zielony jak szczypiorek :D

@domino & @drazel - zarówno ESEE jak i Ka-Bar to to samo o co pytałem wcześniej - stal 1095 z którą nie mam najlepszych wspomnień + ta powłoka, która w moim 1254 była po prostu IMO tragiczna. Także o ile jesteście w stanie napisać coś więcej o wykonaniu tych konkretnych noży, lub po prostu uważacie że mój nóż był jakiś trefny to napiszcie - sam model w tym przypadku mnie nie przekonuje zupełnie, choć i tak dzięki za propozycje - ESEE pierwszy raz widzę  ;)


inox

FFLORO <
1095 może być ta sama, z tego samego źródła, ale obróbka cieplna ma tu kluczowe znaczenie. Dlatego ta sama stal hartowana w jednej firmie może może się inaczej zachowywać niż hartowana w drugiej.

Tlim też robi noże z 1095 np: http://www.tlim.net/c073.php
Na 1095 z ESEE (w zasadzie od Rowen, bo to oni robią) osobiście nie narzekam, ale mam tylko Izulę (ale nawet nią można batonować).
Porównania do Ka-Barowej 1095 nie mam, ale pewnie takowe znajdziesz w sieci, jak nie u nas to pewnie na BladeForum.

Cytat: mgr_scout[...] w zasadzie każdy ultralightowiec jest minimalistą, ale to też oszołomy i fanatycy

krzem

D2 to dobra stal narzędziowa i tnie jak szatan, ale ja boję się uzywać D2 do czego innego niż cięcie :) -> to kwestia udarności
węglówka wytrzyma nadużywanie i łatwiej ją naostrzyć

to oczywiscie moje zdanie i moje subiektywne obawy...

To skromny człowiek, z byle gównem nie wyskoczy.

FFLORO

No tak, ale czy 1095 rzeczywiście jest takim wybitnie dobrym wyborem na tego typu nóż, czy po prostu wystarczająco dobrym i popularnym?
Cytując tu TLIMa z jego strony "Nóż z np: ze stali NC6 da się naostrzyć dosłownie na wszystkim, począwszy od kamulca z pobocza, przez schodek w starej kamienicy i ceramiczny kubek po wymyślne systemy ostrzące. Oczywiście z różnym rezultatem. Mało tego naostrzony przyzwoicie dobrze trzyma ostrość." - to w zasadzie definiuje to, czego bym oczekiwał - a że to węglówka, powinna jak to krzem napisał więcej wytrzymać, no i w razie czego raczej się zegnie niż złamie.

Z kolei do nadużywania wielu okazji nie będzie, gdy pod ręką raczej będzie siekierka...co zostawia sporo zalet D2 bez takiego stresu o połamanie noża z niej wykonanego.


krzem

wiesz.. 1095 nie pęka upadając na kafle ;) najwyżej czubeczek trzeba poprawić (raz mi upadł BK14 mojego syna - ale mialem stresa ...ale nic sie nie stało)

To skromny człowiek, z byle gównem nie wyskoczy.

FFLORO

Kafli w lesie raczej nie będzie, w domu nóż raczej w pochwie...no chyba że podczas ostrzenia. Nvm, wiem co masz na myśli ;) I to pękanie tyczy się tylko D2 jako tej kruchej, czy wspomniana NC6 mimo że wysokowęglowa, to już też by miała z tym problem? :dodge:


krzem

nie mam nic z NC6 ..nie wiem
węglówka jest naprawdę fajna ... polubisz ją :)

To skromny człowiek, z byle gównem nie wyskoczy.

FFLORO

Hmm, no dobra, dzięki. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce z taką stalą - gdzieś z jakąś mini recką na pewno się odezwę  :P


inox

#14

FFLORO - poczytaj sobie opis Rtak'a http://www.swiatnozy.pl/artykuly/recenzje/ontariorat-tak-1-tak-jak-lubie/
(robionego jeszcze przez Ontario, becnie dla ESEE robi Rowen Rtak teraz nazywa się Junglas - namieszałem, TAK miał 4,25" ostrza więc teraz to byłoby  ~ESEE 4)

jest tam takie zdanie:

"[...] stali D2, jednak to juz nie to samo. Bo jak pisze Jeff Randall: Jeśli potrzebujesz noża którego nie musisz często ostrzyć i martwić się o jego konserwację – wybierz D2. Jeśli potrzebujesz porządnego narzędzia do pracy – wybierz 1095."

ESEE ma dożywotnią gwarancję: http://www.eseeknives.com/warranty.htm

Co do NC6 - mam z niej dwa małe noże i bardzo ją lubię za dużą agresję cięcia, łatwe ostrzenie i racjonalnie długie rzymanie ostrości (zależnie od hartowania).
Nie mam doświadczenia z betonowania tą stalą, ale lekkie rąbanie gałęzi i rozszczepianie nie zrobiło najmniejszego wrażenia na niespałna 3mm grubości ostrzu foldera (!)
http://forum.knives.pl/index.php/topic,107386.msg807570.html#msg807570

Cytat: mgr_scout[...] w zasadzie każdy ultralightowiec jest minimalistą, ale to też oszołomy i fanatycy

FFLORO

Inox, dzięki za podrzucenie. Bardzo fajny i przydatny tekst - pomógł :)

Wstępna decyzja podjęta, będzie custom robiony przez Killrathi'ego - może minąć chwila zanim będę miał okazję go przetestować, ale recka ze zdjęciami na pewno się pojawi, zobaczymy jak to w praktyce z tą węglówką będzie ;)

Także dzięki jeszcze raz wszystkim za pomoc, trzymajcie kciuki :D


ogrody1986

Ja bym proponował jakiegoś bushcrafta np. Od Jamalla mam takI ego ze stali O1. Bylem ostatnio z nim w górach obrobil mnóstwo patykow,trochę batonowal drewno na ognisko, nóż naprawdę do wszystkiego no oprócz żarcia bo w tym jest kiepski ☺


SMF spam blocked by CleanTalk