pinoy steel vs boker

[pumper]

No i nadszedł czas na kupno czegoś lepszego niż chiński trash. Bokera mogę ogarnąć od ręki, ale zastanawiam się nad pinoy steel bo ludzie chwalą. Zastanawiam się jak z przesyłką do Polski i czy rzeczywiście te noże są dobre? Co bardziej warto? PS są na nity, ale nie wiem czy przy motylku za 70 baksów robi to różnicę

[Ragoon]

Zdecydowanie boker, nigdy nie bierz nitów

[Krop3k]

Cześć!
Mam podobny dylemat. Chce przeznaczyć na mojego kolejnego balka ciut więcej pieniędzy. Wstępie myślałem o Bokerze czy nawet Cold Steel Paradoxie. Jeśli ktoś na co dzień użytkuje Bokera prosił bym o jakieś opnie
Z góry dziękuje.

[Pitersonn]

Bokerem dobrze sie macha i jest przedewszystkim wytrzymały. Paradoxa trzeba przerabiać, więc jeśli temu podołasz to bedziesz miał dobry nóż, a 100 zł pozostanie w kieszeni  . Bokera można brać bez obaw będziesz zadowolony. Jedyną wadą jest to, że ostrze ociera o ramiona, ale to raczej norma. Inni mówią też że czubek się łamie i ramiona przycinają palce. Po ponad 6 miesiącach nie zauważyłem aby coś sie ukruszyło, a palce przyciąłem sobie kilka razy, chociaż musze przyznać że na początku to strasznie irytowało.
Edit: Co do pinoy steelow to kolega z forum właśnie napisał recenzje http://forum.knives.pl/index.php/topic,176655.0.html

[ChillOutLwG]

Mam bokera i polecam w 100%

[Krop3k]

Boker zamówiony! Dodam coś od siebie jak tylko przyjdzie