Nakiri, deba i inne poręczne skalpele

[Maciej Stryjecki]

.

[Kam6]

Poszukujesz dwóch noży, a mam wrażenie, że wymagania dla obu są takie same. Szerszy o długości 15-18cm. Kup Nakiri (Usuba?) i zobaczysz czy jeszcze Ci czegoś brakuje. Ja osobiście nie widzę sensu posiadania zarówno Nakiri jak i Santoku.

Druga sprawa to piszesz o Debie, a nie masz zielonego pojęcia do czego ten nóż służy.... bo chyba nie szukasz kozika do obróbki ryb?

Noże, które wybrałeś hmm, widać że kierowałeś się wyglądem... W tym przedziale cenowym można kupić O WIELE lepszy nóż. Swoją drogą co Ci się nie podoba/podoba w nożach od Takedy?

[Maciej Stryjecki]

.

[kopeć]

Skorzystam z okazji i podłączę się, może ktoś polecić jakiś sprawdzony tasak chiński, tak około stówki +/-?

[baw]

Ilość bzdur na centymetr kwadratowy w Twoich wpisach przekracza wszelkie możliwe normy, dlatego dla potomnych postaram się je sprostować:
- Nie, Miyabi nie jest super. Czemu? Bo nie. Chyba, że kogoś przekonuje ta mityczna ostrość- i pomidora przekroi i butelkę przetnie-

https://www.youtube.com/watch?v=6Hor12X-7uw
- Nie, Takeda nie jest super. Czemu? Są dwa wątki na forum, jeden Sawima, coś w stylu- jest takeda będzie bieda, drugi Bathonuka jak wojował z Takedą, bo taki schrzaniony nóż sobie Takeda zrobił.
- Nie, Deba to nie jest nóż rzeźnicki, niezależnie od tego do czego TY go używasz. Możesz sobie go nawet używać jako wykałaczki, co nie zmienia faktu, że to jest nóż do pracy z rybami.
- Nie, Santoku i Deba nie służą do tych samych zadań. Santoku jest dedykowany do pracy z warzywami, a Deba, jak wyżej.
- Tak jak napisała Kam, nie wiem na co Ci Nakiri i Santoku jednocześnie, bo to noże do tego samego, ale nie moje małpy, nie moje zoo. Jak już to bym się zastanowił nad Usubą, jak wspomniała Kam, dla mnie piękna jest Kamagata Usuba, ale trzeba pamiętać, że Usuby to single bevele, do operowania tym trzeba mieć spore umiejętności.
- Nie, noży nie trzeba maziać olejem.

Nie wiem czy to wszystkie bzdury, mam nadzieję, że większość. Ja się nie podejmę pomocy, jeśli Twoim ulubieńcem jest Shun, bo dla mnie to dno, także nasze gusta się nie zazębiają. Poza tym, nie będę wchodził w paradę Kam

[Maciej Stryjecki]

Serdecznie dziękuję za pomoc i za życzliwe podejście.

[Kam6]

Temat do zamknięcia.

[Element]

Póki nie zamknięto to ja się jeszcze wtrącę z pytaniem

Kam, Baw - czy deba może być używana z powodzeniem jako tasak?
Gdyby to było domowe, dość sporadyczne i raczej jedyne zadanie dla tego noża?

P.S. Znam jego "naturalne" przeznaczenie, ale nie sądzę, żeby został w najbliższej przyszłości
wykorzystany w taki sposób

https://www.youtube.com/watch?v=5cmMvH-auWs

[Kam6]

Po co używać Deby jako tasak, skoro można kupić tasak?

[Maciej Stryjecki]

Wszystkim dziękuję za pomoc. Posty skasowałem, skoro w nich głupoty, niech ludziom nie mieszają w głowie. Po długim namyśle wybrałem ten nóż:
http://www.chefknivestogo.com/kiri1.html
To pierwszy Nakiri. Zobaczymy, jak się z nim ogarnę i czy przewidywania, że ten kształt mi podpasuje, są trafione.

[Fred]

Ja dawno temu kupiłem tanio debę KAI Wasabi. Chodziło o to, żeby tanim kosztem obyć się z użytkowaniem noża z single bevelem. Oczywiście musiałem przeszlifować szlif główny, bo fabryczna krawędź była jak w siekierze. Rolę edukacyjną spełniła , teraz używam jej głównie jako tasaka, bo jest stosunkowo nisko hartowana, więc nie ma strachu o nóż ani jej nie szkoda. Przy obecnych cenach, do zastosowań typowo tasakowych (pomijając takie jak w tasaku chińskim) bardziej opłaca sie kupić tasak Vicka, lub poszukać starego Gerlacha.

[Maciej Stryjecki]

Wszystkim dziękuję za pomoc. Posty skasowałem, skoro w nich głupoty, niech ludziom nie mieszają w głowie. Po długim namyśle wybrałem ten nóż:
http://www.chefknivestogo.com/kiri1.html
To pierwszy Nakiri. Zobaczymy, jak się z nim ogarnę i czy przewidywania, że ten kształt mi podpasuje, są trafione.

Wybrałem, ale przespałem się z tematem, poczytałem i urodziły się dwie opcje, mam nadzieję, bardziej sensowne:
Pierwsza, to Masakage, z linii Koishi. Ma dużo entuzjastycznych opinii i podobno przy dłuższej pracy się sprawdza:
http://www.chefknivestogo.com/makona16.html
To chyba lepszy wybór, niż poprzedni.
Druga, droższa opcja, to Sukenari ze stali ZDP 189:
http://www.chefknivestogo.com/suzdna19.html
Niestety, na temat Sukenari nie udało mi się znaleźć żadnych opinii. Wysoka twardość stali, to pewnie kłopot przy ostrzeniu. Czy wystarczy do tego Edge Pro z kompletem kamieni?

Nie miałem jeszcze noży z ZDP 189. Z Aogami mam wprawdzie Takedy, ale ich używam bardzo sporadycznie. Nie za dobrze z nimi trafiłem, głównie ze względu na rozmiar. 27 cm to sporo, chętniej sięgam po mniejsze.

Doradzicie w kwestii dwóch wymienionych noży? A może wziąć jeszcze coś pod uwagę?

[Kam6]

W kwestii Koishi było już powiedziane bardzo dużo. Kilka tematów niżej jest cały topic im poświęcony.

ZDP-189 jak najbardziej! Choć Sukenari nie znam

[Maciej Stryjecki]

Własnie czytałem i bardzo, bardzo zachęciła mnie Twoja recenzja. Oj, coś czuję, że wystawię na bazarku kilka noży, bo dobry szef przydałby się chyba najbardziej. W mojej małej kuchni 21 cm powinno się sprawdzić najlepiej. Kusi mnie, żeby wziąć dwa noże, jeden Koishi, drugi Sukenari, wtedy sam sobie porównam. Tylko... co będę kroić, jak wydam tyle kasy

[Gregor1000]

Witam.
Ciekawe czy kupił P te noże. Chętnie posłucham użytkownika. Sam właśnie chcę kupić Sukenari Hap40 210mm petty i Masakge Koishi 150 mm petty. Sukenari jest na razie niedostępny ale mogę poczekać.

[sawim]

Wywoływany user ostatnio był na forum 2 lata temu, z pewnością więc odpowie 

[bfxXx]

210mm petty to dość sporo Lepiej weź gyuto w tym rozmiarze
A masakage koishi można brać w ciemno

[Gregor1000]

Gyuto już mam Miyabi ZDP-189 .
To długie petty ma właściwie służyć za sujihiki . Wiem że sujihiki robią od 240 mm no czasem 210.
Wydaje mi się że do domu 240 to trochę za dużo. No a petty 150 mm zawsze się przyda. Pewnie będzie w użyciu częściej niż sujihiki.
No i ciekawe stale Hap-40 i Aogami Super. Mam ochotę wypróbować.

[baw]

Petty zamiast Sijihiki. Ciekawe, ciekawe...

[Gregor1000]

No ale proszę spojrzeć na długość klingi. Czy 210 mm to jeszcze petty?