Jerzy Utkin "Noże myśliwskie Polski i Europy"

[Ypoznan]

Kupiłem.
Przeczytałem.
No i mogę Wam skrobnąć kilka słów, w żadnym razie nie recenzję.

Zawartość książki jest ciekawa, choć bardziej dla początkującego miłośnika noży niż dla nas, nie oznacza to jednak, że nie dowiedziałem się z niej kilku ciekawych rzeczy, o których wcześniej nie wiedziałem. Pozycja podzielona jest na kilka rozdziałów, pierwsze z nich poświęcone są ogólnej historii noży i nożownictwa, budowie, materiałach. Autor wymienia "kraje wiodące" w produkcji noży w Europie: Hiszpania (3 firmy), Francja (2 firmy), Włochy (2 firmy) i Szwajcaria (1 firma). Takie kraje jak Niemcy (3 firmy), Szwecja (1 firma), Norwegia (1 firma), Finlandia (1 firma), Czechy i Polska (5 firm) wymieniane są w rozdziale o Europie Środkowej i Skandynawii... I to wszystko. Nie ma nic o Rosji (!) i kilku innych krajach-producentach noży myśliwskich.

Wybór opisywanych firm jest dla mnie zaskakujący, na przykładzie Polski chociażby, autor opisuje szerzej nieistniejący już Wulping (Chify, Żbika i wrocławskich wytwórni nie ma), rozwija się na temat Kandara (SIC!), choć uczciwie zaznacza, że to Azja (hmm...), natomiast Pol-Mag zaledwie wspomina. W Hiszpanii wymienia opisuje dość szczegółowo Martinez Albainox (!), a o Nieto i Cudeman wzmiankuje w jednym zdaniu. Natomiast wyraźnie rozgranicza Jokera i JKR, co mu się chwali.

Ta części książki ma niewiele ponad 50 stron, pozostałe (z ogólnych 142) to zdjęcia wybranych noży wraz z opisami i czasem opinią autora. Dwie strony poświęcono akcji NTN, przytoczono też opinie biegłych w tej sprawie, co bardzo cieszy.

Znalazłem kilka drobnych błędów, jak na przykład data rozpoczęcia działalności przez hiszpańskie MCA, według autora to 2008 rok (w rzeczywistości 2004) oraz kilka opinii, z którymi można by polemizować i się nie zgodzić. Jeśli zaś idzie o opisy noży, to w niektórych przypadkach zaskoczyła mnie obiektywność poglądów, zaś w innych jej brak - oczywiście to moja, subiektywna opinia.

Książka o eleganckiej szacie graficznej, ładne, wyraźne zdjęcia, nieźle podane opisy wybranych noży, pod względem wizualnym nieźle, naprawdę nieźle, a nawet dobrze.

Brak mi w tej pozycji przypisów i odniesień do źródeł, z czego wywnioskować można, że autor napisał to wszystko z głowy. Z doświadczenia wiem, że to niemożliwe, więc wypadałoby...

I na koniec dwa cytaty. Pierwszy pochodzi spoza kart książki, drugi z opisywanej pozycji.
2011 r.
"W 1975 roku działają już 74 firmy produkujące noże, w tym około 40 o charakterze rodzinnym. Zatrudniają one łącznie 500 osób i produkują ponad 5 i pół miliona noży rocznie."
2016 r.
"W roku 1975 w Albacete prowadziły działalność 74 firmy produkujące noże, w tym około 40 o charakterze rodzinnym, zatrudniając łącznie ponad 500 osób i produkując ponad 5,5 miliona noży rocznie."

Kupiłem, ponieważ zbieram wszystkie polskie wydania traktujące o nożach i nożownictwie. Czy żałuję? Z tego powodu nie.
Ps. Po tytule spodziewałem się czegoś innego, choć już kilka dni wstecz Jumbo na Fejsbuniu nakreślał, czego się można spodziewać. Potencjał tematyki ogromny, niestety niewykorzystany.

[Krug]

Przeważająca część Rosji leży w Azji, może to kryterium autor wziął pod uwagę?

[Ypoznan]

Być może.
Ale taka na przykład Szwajcaria wspomniana jest w książce poświęconej nożom myśliwskim, choć autor lojalnie wspomina o 1 nożu (słownie: jednym) typowo myśliwskim, wytwarzanym przez Victorinox (Victorinox Hunter Pro). I w ogóle pisze wyłącznie tej firmie. Choć oczywiście prawdą jest, że ten kraj jest w czołówce europejskiej jeśli idzie o wytwarzanie noży, to już jeśli idzie o noże myśliwskie nie wygląda to szczególnie imponująco.

[RNL]

Dostałem na urodziny, wrażenia mam podobne. Trochę za płytko i za wąsko, też mnie zaskoczył Wulping, nie żeby nie było warto o nim pisać, ale to już przeszłość, chyba, że o czymś nie wiemy. W każdym razie, książka zakupiona w sklepie dla leśników i myśliwych, więc klasyczna droga dystrybucji też istnieje.

[malkontent]

Dzięki za info, nawet nie kojarzyłem, że coś takiego wyszło.

[Dexameth]

Też czytałem, ale to ledwie zarys tematu.Tyle że książek o tej tematyce jest tak mało, że może być 

[Ypoznan]

Relatywnie bardzo niewielu czytelników, rynek mały...
Wolałbym jednak rzecz jedną, ale konkretną niż kilka pozycji typu "komiks".
Ps. Porównaliście cytaty?

[RNL]

Pozwij go.

[Ypoznan]

E tam.
Ale dlatego właśnie napisałem, że etycznie byłoby wspomnieć o źródłach.

[Dziad Lesny]

E tam.
Ale dlatego właśnie napisałem, że etycznie byłoby wspomnieć o źródłach.

Widocznie korzystaliście z tych samych...

[Orcanus]

Czytałem  niestety papier zbyt kredowy , więc nawet nie do ...
Odzwierciedla wiedzą obecną ........

[Ypoznan]

Widocznie korzystaliście z tych samych...

To jest nawet więcej niż prawdopodobne.