Reklama

Noże ze stajni "mnicha"

Zaczęty przez mnicha, 12-12-2016, 16:30:32

rangy67

Wygląda świetnie ten grab.A nóż elegant. :)

.....i po sześciu dniach tworzenia Bóg usiadł by.....siódmego wymyślić Sebenze.

mnicha

Cytat: maciejjoz w 05-01-2017, 18:33:07

A cóż to takiego na rekojesci?

barwiony i stabilizowany grab + dodatkowo cyjanoakryl
Każdy ma swój odchył, i nie ma co o tym dyskutować.

Scyzor 11

Mam gdzieś ludzi którzy noszą dupy wyżej jak głowy

mnicha

na zewnątrz zima, to ...  plany, plany, plany. Gonimy zajączka  ;)

Każdy ma swój odchył, i nie ma co o tym dyskutować.

rangy67

.....i po sześciu dniach tworzenia Bóg usiadł by.....siódmego wymyślić Sebenze.

marcin90-70

Cytat: mnicha w 05-01-2017, 18:30:34

leżał :x :x :x i ... w końcu doczekał się pochewki

Radku, a ma on już nowy dom?? ;)
btw, kubek se zamów :D
Sprzedam:
http://forum.knives.pl/index.php/topic,148745.0.html

Naprawiam wszelakie noże. Wegliki klade. Ostrze i dopieszczam.

Mój FB
https://m.facebook.com/KnifeHospital/

KnifeHospital-moje prace

InQuizitor

Twoje noże nawet zdjęć nie potrzebują, wystarczy projekt, a człek już smaku nabiera :D


mnicha

Cytat: InQuizitor w 08-01-2017, 17:36:32

Twoje noże nawet zdjęć nie potrzebują, wystarczy projekt, a człek już smaku nabiera :D

W sumie to tak nawet szybciej idzie :)
Każdy ma swój odchył, i nie ma co o tym dyskutować.

Zodiak

Wspaniałe noże  z rozpoznawalnym stylem. Szczegóły  podniesione do rangi symbolu. W takich "zwyklych" nożach
to się  nieczęsto  zdarza.


NEPENTHE


mnicha

#50

oj, bo się na starość rozpuszczę  :dodge: :] ;> :dead:

Każdy ma swój odchył, i nie ma co o tym dyskutować.

Calot

Nie ma bata, w tym roku coś Twojego kupuję...

The air smelled of limited life expectancy.
X-Clacks-Overhead: GNU Terry Pratchett

tap

Nie ma na co czekać, jeszcze Radek przestanie robić te swoje cudeńka i będzie.
.
.
.
ps. tylko ostrzegam... po nożach Radka inne nie będą już takie fajne... :)


mnicha

Jest zima więc jest zimno, nie ma jak szlifować, więc czas na kolejny freestyle. Ostrze zrobione jeszcze latem - na czuja, bez projektu, zahartowane i odłożone na "później"  :P

od dwóch dni jest "później"  :-* i coś powoli się wyłania. Nazwa robocza Z.I.M.

pozdrawiam

Każdy ma swój odchył, i nie ma co o tym dyskutować.

Raptorartur

Wykończeniówka piękna, projekty fajne. Rodzi się pytanie, dlaczego we wszystkich rozmyte szlify?

PGK swoich i świadków nigdy nie zostawia  :P

mnicha

Cytat: Raptorartur w 11-01-2017, 14:11:14

Wykończeniówka piękna, projekty fajne. Rodzi się pytanie, dlaczego we wszystkich rozmyte szlify?

Słaby wzrok, słaba ręka, braki warsztatowe ... nie przeskoczysz  :dodge:
Każdy ma swój odchył, i nie ma co o tym dyskutować.

K...k

Radek, do lekarza idź... od oczu. Na jakieś kursy wieczorowe się zapisz i szlify poprawisz.


Raptorartur

Radek a nie mógłbyś po prostu odpowiedzieć?

PGK swoich i świadków nigdy nie zostawia  :P

mnicha

Cytat: Raptorartur w 11-01-2017, 14:24:55

Radek a nie mógłbyś po prostu odpowiedzieć?

Sorki Arturze, ale właśnie odpowiedziałem. :shades: ;) Może troszkę luźno, ale wynikało to niejako z lekkiego zawstydzenia tym stanem rzeczy.

A rozwijając temat (to co napiszę nie musi być prawdą, ale takie jest moje odczucie) - ostrych kantów nie jestem w stanie zrobić "z ręki", a mówiąc ostre mam na myśli OSTRE a nie trochę ostre. Te OSTRE są do uzyskania przy zastosowaniu do szlifowania prowadnic przy urzyciu papieru ściernego (myślę, że może to być podobne do tego, co Pokazałeś z pilnikiem); których, przyznam ze skruchą, jeszcze sobie nie zrobiłem.

Po pierwotnych szlifach na szlifierce (kończę na papierze 120) dalszą pracę wykonuję tradycyjnie - imadełko, pilnik,papier ścierny na kawałku płaskowniczka. Próbowałem, ale na szlifierce, którą posiadam nie potrafię uzyskać satysfakcjonującej dokładności.

Jest to ograniczenie, z którego zdaję sobie sprawę. Coś za coś - kiedyś odpuszczę sobie przyjemność zrobienia jednego noża i ... będą OSTRE szlify.

pozdrawiam Cię 

Każdy ma swój odchył, i nie ma co o tym dyskutować.

Raptorartur

Dziękuję za odpowiedź. Moje pytanie nie było złośliwe. Po prostu chciałem wiedzieć dlaczego przy tak wysokim poziomie wykończeniówki robisz rozmyty szlif. Większość odpowiedziałaby, że tak chciał klient czy coś w tym stylu ;-)

PGK swoich i świadków nigdy nie zostawia  :P