Reklama

jaka stal na dłuta do lodu?

Zaczęty przez NKJ Stachu, 06-03-2017, 15:27:12

NKJ Stachu

Witam! potrzebuję pomocy/porady odnośnie gatunku stali który będzie najlepszy na dłuta do rzeźbienia w lodzie :) temat dosyć mało popularny, ale jest tu kilku specjalistów, więc może ktoś coś wie. Oprócz robienia noży jeżdżę sobie po świecie po festiwalach rzeźby w lodzie, mój aktualny zestaw dłut zrobiłem ze stali sprężynowej, działają, ale teraz wiem że mogły by być dużo lepsze i lżejsze.. podpatrzyłem też u innych kilka typów dłut które bardzo by mi się przydały w zestawie, więc muszę sobie wykonać kilka nowych. Stal której szukam powinna charakteryzować się wysoką udarnością w niskich temperaturach, oprócz tego powinna dobrze trzymać ostrość i najlepiej żeby była nierdzewna. Jaki gatunek sprawdzi się najlepiej? czy np proszki jak Elmax czy Vanadis 4e (wiem ze to akurat rdzewieje, ale to nie jest najważniejsze) dadzą radę?
chodzi mniej więcej o coś takiego, tyle że z dłuższymi zębami


NKJ Stachu

nikt nic? @melonmelon podzielisz się proszę fachową wiedzą? :)


melonmelon

Patrząc na konstrukcję, masz to spawać.
Weź pod uwagę powyższy warunek.

pozdro

Nie ma mnie, w Łodzi siedzę.
Zapraszam na blog o obróbce cieplnej http://blog.melontools.com/obrobka_cieplna/

kluczyki robię, gitarki, mogę skrzypce

DORADZTWO W ZAGADNIENIACH OBRÓBKI CIEPLNEJ STALI I NIE TYLKO

Ajron

Sklepać i zanitować? Skręcić? Zlutować?


vava

#4

Nie przesadzałbym z tą udarnością w niskich temperaturach. W jakich temperaturach chcesz pracować tymi dłutami. Jak nie planujesz marznąć poniżej -20stC, to temperaturą się zupełnie nie przejmuj i celuj w nierdzewność (zwłaszcza odporność na koroznę międzykrystaliczną) i trzymanie ostrza (15N20? H-1? 690Co? Niolox? 420?).
Jak na te festiwale lodowe odwiedzasz Syberię, czy Grenlandię i chcesz skrobać w temperaturach poniżej -45stC, to DBTT stali (Ductile to Brittlenes Transition Temperature) może już mieć znaczenie.
Generalnie (dużych HRC się nie spodziewaj)
- im mniej węgla, tym lepiej;
- stale austenityczne lepiej sobie radzą od martenzytycznych;
- siarka i fosfór bardzo szkodzą na zimnie;
- mangan i nikiel pomagają;

Do ekstremalnego zimna to może: Vascomax 250? tytan? AISI 310? Talonit?
Ta pierwsza służy w NASA do wierteł pracujących w otwartej przestrzeni w temperaturach poniżej -100stC. No ale ma tylko 30HRC :P
Dostępność talonitu i vascomaxa może być średnia - jakbym potrzebował czegoś w ekstremalne zimno, to bym rozważał tytan, lub 310 + pokrycie TiN, WC, czy podobną powłoką (melondizer?)

Coś pomiędzy normalnymi stalami narzędziowymi, a tymi miękkimi materiałami z akapitu powyżej?
Może wysokoniklowa UHB 15N20?

W ramach powrotu do zdrowego  rozsądku - najczęściej wybieranym nożem na wyprawy arktyczne są Falk F1 (laminowane VG-10) oraz Vicki, (AISI 420). Obie stale (jak większość typowych nożowych) mają DBTT ok. -45stC, więc myślę, że raczej patrz punkt 1 i olej mrozoodporność :P
Victoria vale, et ubique es, suaviter sternutas

melonmelon

Żeś pojechał , ale wolno Ci, to forum jest.
NKJ Stachu, chcesz, zadzwoń, spotkaj się może, opisz sposób tępienia, zachowania się w lodzie., pokaż zdjęcia itd
Może coś dla Cię wymyślę i jeszcze zrobię.

pozdro

Nie ma mnie, w Łodzi siedzę.
Zapraszam na blog o obróbce cieplnej http://blog.melontools.com/obrobka_cieplna/

kluczyki robię, gitarki, mogę skrzypce

DORADZTWO W ZAGADNIENIACH OBRÓBKI CIEPLNEJ STALI I NIE TYLKO

melonmelon

Jak tam. Rzeźbisz w lodzie?
Pideślij jakiego łabądka, będzie chłodniej.

pozdro

Nie ma mnie, w Łodzi siedzę.
Zapraszam na blog o obróbce cieplnej http://blog.melontools.com/obrobka_cieplna/

kluczyki robię, gitarki, mogę skrzypce

DORADZTWO W ZAGADNIENIACH OBRÓBKI CIEPLNEJ STALI I NIE TYLKO