Combat Chefs Knife - Bojowy Nóż Kuchenny

[potacz]

Witajcie!

Jest to czysta ciekawostka, którą chciałbym was zainteresować i zebrać od Was info, czy może z czymś podobnym, tj. bojowym kuchenniakiem, żeście się wcześniej spotkali. Zachęcam oczywiście do wrzucania swoich
Temat wrzucam tutaj, ale nadaje się on i do Fighterów i do Ostrej Kuchni

Błądząc znalazłem takiego rodzynka: https://salterfinecutlery.com/products/the-original-combat-chef-knife

Zawsze w pewien sposób interesowało mnie połączenie noża kuchennego z nożem bojowym, bo jakby nie patrzeć, nóż kuchenny więcej mięcha w swoim życiu potnie niż nie jeden Combat Fighter

Cena = Kosmos.

Ale nóż ładny.

[Raptorartur]

Proszę bardzo. Dwa moje

[jakobym]

Extrema Ratio ma całą serię kuchenną.

Przez krótki czas był produkowany CRKT 3150 HCK1 Hood Camp Knife, zaprojektowany  przez kobietę, Karen Hood.
Jeszcze, ale to już bardziej turystyczne: Gerber Freescape Camp Kitchen oraz Paring Knife, Buck Stowaway 941.

[kamboras]

Ooo, bojowy kuchenniak, to mój ulubiony typ noża. Krótko mówiąc noże gauchów. Pomagają wsadzić krowę do garnka oraz rozstrzygnąć spory pastuchów. Ze świata gauchów nie tylko noże kriolo ale jeszcze yerba mate można sobie przyswoić.

A u mnie taki siedzi za pasem. Maluszek.

[rembiesa]

Dla mnie to nóż ma być albo kuchenny albo fighter. Połączenie tych obu jakoś mi nie leży

[kamboras]

Czyli jesteś za wąską specjalizacją, no i fajnie. Ja "walczyłem" tylko z kotletami i gulaszem więc żaden ze mnie fajter.

[Masmudi]

Dla mnie to nóż ma być albo kuchenny albo fighter. Połączenie tych obu jakoś mi nie leży

My, nożomaniacy, często myślimy kategoriami nóż kuchenny, fajter, bushcraft itd. Tylko w kontekście dawnych wzorów noży, które służyły wielu zadaniom nasze rozumienie przeznaczenia noża jest odrobinę chybione. Bo taki nóż gaucho, jak zakładam, miał służyć do przygotowania posiłków, drobnych prac w drewnie i zapewne kastrowania byków  i innych spraw. Jeśli  jesteś w terenie parę dni i ciężko pracujesz to niekoniecznie chcesz dodatkowo dźwigać tonę szpeju: 4 noże itd.

[kamboras]

No właśnie, jest wiele noży które zapisały swoją bojową kartę a faktycznie było nożami do wszystkiego co akurat trzeba. Kukri, corvo i jego pierwowzór jambiya, puuko ... wszystkiego nie wymienię. Noże gauchów też były różne. Były "kuchenniaki", z brodą, bez brody, były wąskie długie sztylety, z jedną krawędzią, z dwiema ( chyba że to fałszywka ), z jelcem. Tak jak oglądam zdjęcia to widzę że po wejściu broni palnej wszystkie te noże stają się mniejsze, wygodniejsze w zastosowaniach nie bojowych. W ogóle bojowość noża ma jeszcze znaczenie w dzisiejszych czasach ? Natomiast dla mnie osobiście kriolo jako Combat Chefs Knife jest the best. No, Psycho ER jest też fajny 

O. Masmudi jaki ty masz fajny nóż w ręku. Też mam taki 

[KarKar]

Biorąc pod uwagę, że najwięcej zabójstw jest popełnianych nożem kuchennym, który akurat był pod ręką, to określenie fighter jak najbardziej pasuje do kuchenniaka

[Krzysztofon]

no to mój ulubiony "tactical kitchen by @sliwkosky", wybaczcie nędzną fotkę..

[balberith]

Mr Blade i wspomniany wcześniej Extrema Ratio serii Psycho

[Ajron]

Idealnie do tematu pasują kaukaskie noże których nazwę zawsze przekręcam na piczak czy kama.

[Mesje]

Mr Blade i wspomniany wcześniej Extrema Ratio serii Psycho

robią wrażenie 

[piotrbati]

@Ajron
Pchak-i?

[Ajron]

@Ajron
Pchak-i?

O to to właśnie.

[piotrbati]

[WOJPAP]

Ni chuja nie znacie się 
Zapytajcie @baw  o zamkniętą dupkę

[balberith]

Zapewne chodzi Ci o zamkniętą brodę

Te dwa ostatnie to takie łopatki do tortu

[Sertian]

Do mnie leci coś takiego

[Mikko]

Taka nowinka Perrina w wersji limitowanej 301 sztuk, 440C, 15 cm  klingi.

http://www.psupper.com/fred-perrin/1845-fred-perrin-bowie.html