Taki sobie szybki test - Elmax vs S90V vs HSS18% (sw18?)

[NorbertK]

Czesc

Jakis juz czas temu zanabylem droga kupna na portalu wiadomym noz do strugarki marki "Pilana". Noz ze stali HSS 18% co wydaje mi sie powinno byc czyms w podobie naszego SW18. Pomysl wzial sie z tego, ze, na swiecie i w Polsce wielce chwalona jest stal K390 (sam uzylem pare razy i nie mam na co narzekac) a tak na prawde jej jedyna przewaga nad innymi stalami, to potworna wrecz ilosc weglikow, reszta to marketing. Czyli jest to stal do robienia nozy, co maja ciac relatywnie miekkie materialy, bedac przy tym narazonymi na tepienie przez "wycieranie" i maja to robic dluuuuuugoooooo. Stal owa jak sie wydaje radzi sobie w tej kategorii niezle. No ale ona ma 10% vanadu w skladzie, a my przeciez mamy u nas dostepna stal co ma 18% wolframu w skladzie (w USA nie maja , no dobra, maja, ale jest to egzotyka straszna, T1 bodaj sie zwie)

No wiec zastanowilo mnie, czemu nikt nozy z sw18 (czy odpowiednikow) nie czyni u nas. Kupilem wspomniana pilane i uczynilem noz. Skoro uczynilem noz z takiego egzotyka i nigdzie nie bylo nic o tym, zeby ktos podobny uczynil ani jak sie ten podobny nieznany mi sprawuje to musialem jakis test zmajstrowac, zeby jakiekolwiek pojecie sobie wyrobic. No i zmajstrowalem test.

Test polegal na cieciu pasow tektury w poprzeg fali. Tektura byla to gruba, podwojna z pudla co moje rzeczy w drodze z Wietnamu ochranialo a potem za domek dla syna sluzylo czas jakis

Teraz juz powazniej:
W tescie wziely udzial 3 noze bo test byl moj wiec nie bylo by z czym wyniku porownac. Kuchenniak mojej zony z elmaxu (62HRC), nozyk co to zapomnialem go sprzedac z S90V (63HRC) i wspomniany testowy z HSS18% (65HRC). Wszystkie noze mialy mniej niz 0.2mm nad krawedzia tnaca. Zakleilem im czesc ostrza tasma, zeby ciac tym samym 5cio centymetrowym fragmentem.

-Pasy byly okolo 10cm szerokosci. Kazdy mierzylem w kilku miejscach i zapisywalem srednia szerokosc, bo robilem je recznie i byly niejednorodne.
-Zapisywalem ilosc ciec w poprzeg i po przemnozeniu tej ilosci ciec przez szerokosc pasa wychodzila mi dlugosc ciecie w centymetrach
-Po kazdej serii sprawdzalem jak noz sobie radzi z ulotka z biedry i kartka w kratke i jak juz darl kartke w kratke odpadal z konkursu (odpadl tylko elmax bo czas mi sie skonczyl)
-Na zakonczenie testu wymyslilem sobie "pomiar koncowy". Naciagnalem jeden element centralny z paracordu wieszajac na nim ciezarek. Podkladalem pod ten element noz i ciagnalem do momentu az sznurek zostal przeciety i zapisywalem dlugosc "tepego" ostrza potrzebna do przeciecia sznurka. Dla kazdego noza powtarzalem pomiar 3 razy

Teraz wyniki:
Najwiecej tektury pocial noz z S90V (tak sie ulozyla szerokosc pasow vs ilosc ciec) i ta ilosc przyjalem za 100%

S90V - 5996cm (100%)
HSS18% - 5955cm (99.3%)
Elmax - 5298 (88.3%) - elmax odpadl i pocial jeden pas tektury mniej

Po tym calym szatkowaniu tektury zabralem sie za ciecie sznurka (im mniej tym lepiej).

S90V - 26mm dlugosci ostrza (32mm, 24mm, 22mm) (100%)
HSS18% - 15.6mm (15mm, 17mm, 15mm) (60%)
Elmax - polegl (42mm, X, X) (XX)

Czyli podsumowujac - moja eksperymentalna stal pociela o 0.7% tektury mniej ale pozostala o 40% ostrzejsza od S90V (te 40% ostrzejsza to oczywiscie umownie, nie wiem jak to lepiej nazwac). Biorac pod uwage roznice w twardosci i ilosci weglikow, to wynik mnie nie zaskoczyl.

Najwiekszy feler jaki widze w calym moim tescie, to to, zenie pocialem sznurka przed testem dla porownania wstepnej ostrosci. Wszystkie noze w miare gladko golily wlosy na przedramieniu i na tym poprzestalem. Na pomysl ze sznurkiem wpadlem w trakcie ciecia.

Jako ostatni komentarz moge wam powiedziec, ze HSS18% najlatwiej sie ostrzy To jest bardzo subiektywne, poprostu na tym nozu najlatwiej przychodzi mi doprowadzenie tego noza do poziomu golenia. Najtrudniej S90V. Nozykiem z HSS18% pocialem jeszcze deske barlinecka (dab costam) cholernie twarda, wykrecajac lekko ostrze zeby sprawdzic, czy sie kruszy (65HRC) ale zadnej szczerby nie udalo mi sie uzyskac. W sumie to bardzo mi sie ta stal podoba... poza szlifowaniem

Moze kogos z was natchnie to co poczynilem i powstanie na forum jakas "standardowa" metoda testowania To co ja zrobilem potraktujcie jako eksperyment prototypowy. Oczywiscie warto by to bylo powtorzyc kilka razy i usrednic wyniki, ale czas mi sie skonczyl i juz nie mialem okazji powtorzyc.

Dajcie znac jak wam sie cos nasunie po przeczytaniu tych wszystkich wypocin

[piotrokonski2]

Bardzo fajny test, aż dziwne że nikt tu jeszcze nic nie napisał Gdzieś  Ty trzymał ten wątek

[Infamous]

Czytalem z zaciekawieniem,....

zajebiste!

[jetron]

S90v używam w kuchni i jestem mega zadowolony. Świetna stal i wynik nie jest dla mnie zaskoczeniem.

[graf]

Twardość, twardość i jeszcze raz twardość

[Flamberg]

Twardość, twardość i jeszcze raz twardość

To zrobić test z s290 zahartowaną na ponad 70HRC. SW18 wyszła z mody bo wolfram drogi i go mało => stąd SW7M. Nie wspominając, że cholernie segreguje w trakcie odlewnia. Pytanie czy to była stal "proszkowa".

[Gurth]

Ja jestem ciekaw wyniku konfrontacji S290 i rexa121.

[NorbertK]

Ten watek to juz wisi ladnych kilka miesiecy. Nawet sie zastanawialem, czemu zupelnie nikt nic nie napisal, ale potem sie przygotowania do wyjazdu zaczely...

Czy stal proszkowa - nie mam pojecia, to pytanie do pilany bo to ich noz do strugarki. Moze da sie gdzies wyszperac informacje co to dokladnie jest i z jakiej huty...

Pomysl z mierzeniem dlugosci ostrza potrzebnej do przeciecia czegos jest nie.moj, czytalem o nim lata temu u Stampa. Ma te zalete, ze mozna w regularnych odstepach mierzyc jak ostrze sie tepi podczas calego testu i z automatu daje wyniki nadajace sie powiedzmy na wykres...

A takie pytanie mi po glowie chodzi

Co jak by taka s90v potraktowac jak hss hartujac - znalezc gorna granice temperatury, krotki cykl w soli i kilkakrotne odpuszczanie wysokie. Teoretycznie mozna by w ten sposob uzyskac stal z pierdyliardem mikroskopijnych weglikow... Ciekawe tylko czy w praktyce byla by roznica zauwazalna...?

Takie "bezsensowne" eksperymenty bardziej mnie bawia niz robienie nozy chyba

[szenkx]

"No wiec zastanowilo mnie, czemu nikt nozy z sw18 (czy odpowiednikow) nie czyni u nas."

Nie jest to do końca prawda.
Ja w zeszłym tygodniu kupiłem 1800x600 blachę HSS choć SW7m, więc się robi. Do tego robi się u nas tego dużo, tylko akurat w większości z tarcz HSS i brzeszczotów maszynowych.

A dlaczego "nikt" nie robi z SW18?  A masz gdzie kupić blachę w stanie zmiękczonym ?

[KarKar]

Noz z hss robiles w twardym czy wczesniej jakos zmiekczales?

I fajnie, ze ci sie chcialo

Edit: literowki

[Jasiek]

Ja jestem ciekaw wyniku konfrontacji S290 i rexa121.

Nie robiłem żadnych testów, ale w praktycznym, długotrwałym (kilka tygodni, po kilka godzin dziennie) używaniu do tego samego - strugania twardego drewna - nie czuć było innych różnic, niż wynikających z kształtu KT danego noża. W użyciu były dwa noże z s290 i dwa z rexa76 (nie 121). Wszystkie potem naostrzyły się równie łatwo, bo nie były mocno stępione.

W efekcie, wyniki fachowo przeprowadzonych ewentualnych testów porównawczych będą dla mnie miały znaczenie marginalne, bo zdaję sobie sprawę, że w praktyce i tak różnicy nie odczuję. (Żeby nie było nieporozumień: strugały świetnie.)

[NorbertK]

Z tym "nierobieniem" to ja napisalem wlasnie o SW18. Wiem, ze sie sporo robi nozy z SW7M u nas.
Chodzilo mi dokladniej o to, ze robi sie sporo z k390 a nikt nie zauwazyl, ze SW18 powinna jej spokojnie dorownywac, a moze nawet wypadac lepiej biorac pod uwage jak jest hartowana.
Ja poprostu nie lubie chodzic utartymi sciezkami, skoro juz ktos cos zrobil, to robienie tego samego jest nudne

Robilem w twardym. Nozyk nie jest duzy, to dalo rade, ale szlifuje sie to ... no nie najprzyjemniej ze to tak ujme Zeby to po bozemu zahartowac potrzebne sa 2 piece solne albo ze zlozem fluidalnym (da sie w zwyklym, ale to nie bedzie to samo), nie posiadam na chwile obecna.

[szenkx]

Z tym "nierobieniem" to ja napisalem wlasnie o SW18. Wiem, ze sie sporo robi nozy z SW7M u nas.
Chodzilo mi dokladniej o to, ze robi sie sporo z k390 a nikt nie zauwazyl, ze SW18 powinna jej spokojnie dorownywac, a moze nawet wypadac lepiej biorac pod uwage jak jest hartowana.
Ja poprostu nie lubie chodzic utartymi sciezkami, skoro juz ktos cos zrobil, to robienie tego samego jest nudne

Robilem w twardym. Nozyk nie jest duzy, to dalo rade, ale szlifuje sie to ... no nie najprzyjemniej ze to tak ujme Zeby to po bozemu zahartowac potrzebne sa 2 piece solne albo ze zlozem fluidalnym (da sie w zwyklym, ale to nie bedzie to samo), nie posiadam na chwile obecna.

Nie samo robienie w twardym jest problemem, ale ograniczenie się wielkością materiału. Noża do struga ciężko chyba dostawć w wymiarze 350x60

[NorbertK]

Czyli nikt z tego nie robi bo nie da sie zdobyc materialu na noz 350x60?

[szenkx]

Nie napisałem tego. Napisałem że nie robi dużo osób bo nie chcą się Ograniczać dostępnością materiału tj wielkością. Ja bym chętnie tylko jakbym miał blachę. Nawet twarda.

[Gurth]

@Jasiek mi chodziło o test cięcia. Dwa ostrza o podobnych parametrach i przy założeniu, że OC jest wykonana poprawnie.

[Jasiek]

@Jasiek mi chodziło o test cięcia. Dwa ostrza o podobnych parametrach i przy założeniu, że OC jest wykonana poprawnie.

Właśnie tak zrozumiałem, co napisałeś. I napomknąłem (z uzasadnieniem), że obie stale tną tak dobrze, że jakikolwiek wynik testu będzie poza granicą odczuwania różnicy w codzienności (mojego i pewnie nie tylko mojego) używania. (Co oczywiście nie znaczy, że nie ma po co robić testów.)

Zresztą bardzo chętnie bym poużywał noża z sw18, zwłaszcza jakby go ktoś ostrożnie zrobił w twardym.

[NorbertK]

Ze nikt nie robi napisalem ja. A ty na to, ze:

A dlaczego "nikt" nie robi z SW18?  A masz gdzie kupić blachę w stanie zmiękczonym ?

Nie samo robienie w twardym jest problemem, ale ograniczenie się wielkością materiału. Noża do struga ciężko chyba dostawć w wymiarze 350x60

To w koncu dlaczego nikt z niej nie robi?
@Jasiek
Przy stalach odpuszczanych w temperaturach powyzej 500C jest troche wiecej miejsca do manewru przy szlifowaniu. Ale na mokro zawsze warto - chlodny blank paluchow nie parzy

[szenkx]

Ze nikt nie robi napisalem ja. A ty na to, ze:

To w koncu dlaczego nikt z niej nie robi?

Wybierasz z kontekstu i interpretujesz.
Napisałem przykładowy wymiar.
Nie robią, bo:
1. OC trudne, ale spokojnie da się zrobić na odpowiednim poziomie. Hartowanie hss za sprawą Melona i innych obrosło w mity i legendy, że niby się nie da i nie ma gdzie tego zrobić.
2. Nie ma materiału. "Odzysk" z narzędzi to nie robota, bo jak wcześniej. Ogranicza Cię wymiar, a takie robienie to kant dupy. Wszystkie hurtownie mnie zlały przy zapytaniu o cały arkusz. Tak więc według mojej wiedzy nie da się kupić bez bawienia się w chu wie co. A K390 bez najmniejszego problemu.

[NorbertK]

@szenkx
Czytam te twoja odpowiedz i ni cholery nie lapie sensu...

1. To trudna, czy spokojnie sie da? Jak sie spokojnie da, to czemu to akurat powstrzymuje ludzi przed robieniem z tej stali?

2. Akurat ta stal to sie glownie na male nozyki nadaje z ta iloscia weglikow wiec wymiar nie wydaje mi sie ograniczeniem. Kupno markowego noza to tez nie to samo, co wywleczenie zardzewialej pily z szuflady po dziadku.

Nic nie wyciagalem z kontekstu. Wrecz przeciwnie, rozmawiamy w kontekscie mojego stwierdzenia, ze nikt z sw18 nie robi nozy, bo do niego wlasnie sie odniosles.