Reklama

Sika 100

Zaczęty przez radar1977, 05-08-2018, 17:29:45

radar1977

Tak Tak Sika :rotfl:

Dzień dobry  :D
Witam zacne grono w te upalne niedzielne popołudnie i na gorąco chciałem się podzielić radością jaką mi sprawił pewien nóż  :)
Ale od początku...
Kilka dni temu odwiedziłem pewien market sportowy w celu kupna szortów, przełaziłem cały sklep, niestety nic mi nie pasowało, zwiedziłem każdy dział gdzie owe spodenki mógłbym kupić, ale nie byłbym sobą gdybym nie odwiedził działu myśliwskiego. A tak, bo mają tam czasem fajne rzeczy i właśnie wypatrzyłem jedną z nich która mnie bardzo zaintrygowała.
Tą rzeczą jest oczywiście nóż, nóż SOLOGNAC SIKA 100 GRIP a co mnie w nim zaintrygowało szlif krawędzi tnącej (kt) SCANDI!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bardzo lubię ten typ szlifu w nożach, często pracuję w drewnie i jak do tej pory ten się najlepiej sprawdza.
Trochę danych (za stroną producenta):
Długość całkowita: 22 cm
Długość ostrza: 10 cm
Grubość ostrza: 2,5 mm
Długość rękojeści: 12,2 cm
Grubość rękojeści: 2 cm
Kąt nachylenia ostrza: 20°
Waga: 175 g
Twardość: ok. 56 HRC
Materiał rękojeści i pochwy: ABS (Akrylonitrylo-butadienowo-styren)
Ostrze jest pokryte jakąś farbą.
Nóż występuje w trzech wariantach kolorystycznych: Zielony, Szary(czarny), Pomarańczowy
Z tymi wymiarami to bym ciut polemizował ale o tym potem.

Wróciłem do domu i jak małe dziecko z radością rozszarpałem opakowanie. Pierwsze wrażenie było piorunujące, ten szlif SCANDI, wyszlifowany grzbiet, rączka dobrze leżąca w ręce, mała waga, nowoczesne wzornictwo, bardzo pewnie trzymająca nóż pochwa... Czy nie za dużo tego dobrego? O tym na końcu.

Więc od razu trafił do kuchni, tzn przyrządziłem nim obiad i podwieczorek, a potem to przy każdej okazji coś tam kroił, szatkował, obierał.
Dobrze radzi sobie z robieniem kanapek, krojeniem drożdżówek, wędlin, jarzyn. Ładnie obrałem nim jabłko, choć sam owoc nie przekroiłem a raczej rozłupałem.



Dziś (tzn niedziela 5 sierpnia 2018 roku) postanowiłem wyprowadzić go na spacer i poddać standardowemu mojemu testowi, czyli batonowaniu i wystruganiu łyżki  :)

I zacznijmy od batonowania. Ja wiem, że to nie jest żaden wyznacznik, że można zniszczyć nóż (ot daleko szukać, sam kilka tygodni temu złamałem tak tanga w Morze 511), że nóż do tego nie służy... argumentów za i przeciw mógłbym wytoczyć wiele, ale uważni czytelnicy forum znają je już na pamięć, więc powielać nie będę. Ja sobie taki test obrałem, bo gdy chcę wyrzeźbić coś, to tak naprawdę nie mam czym precyzyjnie rozłupać pieńka na szczapki. A że nie noszę toporka to mam do tego nóż. Po znalezieniu odpowiedniego drewienka, przykładam nóż i pierwsze uderzenie...ostrze całe zagłębiło się w nim, to szybki pstryk i mam zdjęcie, jeszcze zrobiłem dwa uderzenia i poleciałoooooo. To jeszcze raz i już miałem trzy ładne kawałeczki do rzeźbienia.


To w takim razie, zabieram się za czarkę zupną, zawsze zaczynam od czarki, bo gdy nie wyjdzie to mogę ją zostawić i zacząć robić nową na drugim końcu, a z tej  nieudanej wystrugać rączkę. Bez większego problemu wyżłobiłem "korytko", potem ociosałem rączkę, jeszcze otworek i mam nową (kolejną) łyżkę. Nóż w drewienko wchodził jak w masło, drewno tak jakby w ogóle nie stawiało oporu, ciach ciach i z rozpędu zrobiłem drugą, tak mi się spodobało :slini:

I strasznie kusiła mnie ta krawędź by sprawdzić ją jako iskrownik do krzesiwa. Znalazłem jakiś patyczek, zrobiłem kilka wiórków, przyłożyłem krzesiwko, raz dwa trzy pojawił się ogienek  :D i zawiał wietrzyk i mi zgasił  :cry: Nie poddałem się zbyt łatwo, znalazłem jakieś suche zielsko (co było prawdziwym cudem po porannej burzy), raz, dwa trzy i jest! jest! jest ogień  :D nastała ŚWIATŁOŚĆ, a że chciałem tylko sprawdzić jak się sprawuje to zaraz zgasiłem.

Sprawuje się dobrze  ;)
Pochwa bardzo dobrze trzyma nóż. Rękojeść pomimo swej kantaciowości  przylepia się do dłoni, nawet mokrej, łatwo ją wyczuć i zawsze wiadomo gdzie ostrze jest skierowane.

Taaaak czy w takim razie jest to nóż doskonały?
Za krótko go mam, nie chce też popaść w hura optymizm, tak na gorąco chciałem się podzielić swoimi wrażeniami bo nóż bardzo mi się podoba i dobrze mi się nim pracowało. Będę robił nim dalej i będę dzielił się wnioskami na bieżąco.

A na koniec kilka uwag.
Wymiary, a konkretnie waga, producent podaje że nóż waży 175 g. to nie tak do końca, tyle może waży z opakowaniem, bo sam nóż jest lżejszy o prawie 40 g. czyli waży 136. Nie wiem czemu wydawał mi się lżejszy od Mory, która waży 110.


Pochwa, pomimo że trzyma bardzo dobrze i pewnie nóż, uznałem ją za skrajnie dla mnie niewygodną. Dlaczego? Rękojeść przylega ściśle do skrzydełka na którym jest "szlufka" do pasa, i bardzo trudno wyjmuje się nóż z niej. Dłoń nie może uchwycić całej rękojeści. Nóż wyjmuje się tak naprawdę palcami, a że zatrzask trzyma mocno wymaga to trochę wysiłku. I uznałem to jako największą wadę konstrukcyjną i już w myślach korygowałem to... Po czym postanowiłem użyć szlufki i ponosić na pasku (rzadko to robię, nóż najczęściej mam w torbie, plecaku, lub na szyi) i  8D nóż bardzo dobrze  mi się wyjmowało gdy był na pasku, zdumiało mnie to i zweryfikowałem swoje nastawienie.

Ostrze noża jest pokryte jakąś farbą, która zaczęła schodzić w trakcie pracy...szkoda że producent pomalował ostrze...wielka szkoda...Czekam tylko aż sama zejdzie ;)

Nóż na chwilę obecną polecam, dla mnie jest ciekawą alternatywą dla Mory (choć niekoniecznie cenową).
aaaa
A żeby nie było to nóż MYŚLIWSKI jak podaje producent  :rotfl:
Pozdrawiam serdecznie
RADAR

ps. Szortów nie kupiłem...

Projekt TRI.SURVIVAL

marcin90-70

No to teraz ile kosztował i gdzie kupiles?:-)

Sprzedam:
http://forum.knives.pl/index.php/topic,148745.0.html

Naprawiam wszelakie noże. Wegliki klade. Ostrze i dopieszczam.

Mój FB
https://m.facebook.com/KnifeHospital/

KnifeHospital-moje prace

mercano

A czy to nie jest aby "biały brat" opisywanego wyżej egzemplarza:
https://www.decathlon.pl/no-sika-100-grip-id_8494034.html
:shy:


Swirek89

Hym decathlon umie zrobić czasem coś fajnego... Jednak do noży jakoś nie jestem przekonany. Przy okazji kupię i sprawdze na własnej skórze ;)

Instagram: @znozemprzezswiat
http://znozemprzezswiat.pl/

kgrzesiek

Solognac jakością nie powala. Kupiłem dwa cienkie polary pod softshela, bo były tanie. W sumie zależy mi tylko na izolacji nie wyglądzie, ale szybko się mechacą. Ktoś pisał o źle skrojonej koszuli tej marki. Grubsze rzeczy jak kurtki i spodnie na wieszaku wyglądają nieźle, ale widać że to gumolit. Dla myśliwego czekającego w bezruchu może ok, ale przejść się w takiej odzieży to raczej jak iść przez las deszczowy.
Kurtka mokra, ciało mokre.
Tak, że nóż też traktowałbym z przymrużeniem oka. Może klingi robi jakiś znany producent, ale jednak wybrałbym morę ;-)

Autorowi dziękuje za tekst, zawsze można się czegoś dowiedzieć, z czymś przyrównać :-)


Mesje


gregg13

#6
Cytat: Mesje w 05-08-2018, 20:14:56

Fajny design.

Owszem, ciekawy.
Jedynie trochę wstrzymuje mnie użyta stal...  :x

W sumie...  " kup pan morę"  :D

radar1977, dzięki że Ci się chciało  :)

Cytat: junasz w 23-11-2022, 01:15:35Cóż... pesymizm to najlepsza filozofia. Pesymista niemal zawsze ma rację, a jak zdarzy się pomyłka - jest radośnie zaskoczony.  ;)

totem2008

Tak twardość min.58!


tomi2000

Solognac to tania marka Decathlonu. Jakość jest całkiem niezła w stosunku do ceny, nie w stosunku do drogiej konkurencji. Mam sweter myśliwski za kilkadziesiąt zł. Jest bardzo ciepły, jednak po długim marszu trochę się pocę. Używam go jako zmianę polaru gdy jestem już na miejscu.
Idąc tym tropem, nie kupiłbym tego noża, ale gdyby kupił go przed wakacjami na campingu niewnożowiony kumpel, to bym na niego nie krzyczał. Stal słaba? Słaba, ale i tak lepsza niż steinless/Rostfrei

Edit : nie "trochę się pocę" tylko jestem cały mokry


radar1977

Dzień dobry
Bardzo dziękuję za zainteresowanie.
Co do produktów Decathlonu, to powiem szczerze, że wg mnie są adekwatne do ceny, czego możemy się spodziewać po polarze który kosztuje 15pln? Albo po butach za 55 pln?
Używam sprzętu z Decathlonu od ponad 10 lat, mam koszule które w porównaniu z koszulami 5.11 jeszcze żyją, gdy takiej firmy znanej i amerykańskiej, dawno się popruły (a naprawdę oszczędzałem 5.11, bo jakby nie było, był to dość drogi ciuch w porównaniu z Decathlonowym). Mam ich kilka plecaków, wiele ubrań i innego sprzętu. I uważam, że naprawdę się sprawdzają. Oczywiście za ceną też może iść i niższa jakość, choć ja tak nie uważam i nie zauważyłem tego, a wręcz mógłbym powiedzieć, że są porównywalne jakościowo z niektórymi markami, ale to moje zdanie.

Ale wracając do noża :)
Uwielbiam przerabiać noże, tzn dostosowywać do swoich potrzeb... Może to ukryte i niespełnione marzenie o zostaniu nożorobem...może, ale ze względu na warunki (brak warsztatu), przerabiam noże już istniejące, zaczęło się to kilka lat temu od noży z Juli poprzez Mory i CS, bo tanie łatwe w obróbce i jak cos mi się nie uda to nie szkoda... Mam już tego cały karton.
A z Siki zrobiłem sobie mały nożyk użytkowy, taki większy neck.
Skróciłem rękojeść, pozbywając się oryginalnego otworu na linkę (z tego co mi pozostało zrobiłem zawieszkę- CZACHĘ).
Skróciłem ostrze.
Z pochwy usunąłem szlufkę-płetwę do przyczepienia na pasek lub do ekwipunku.
I trochę nim popracowałem w drewnie i w około biwakowo-kuchennych zadaniach. Po zmianach, nożykiem lepiej się rzeźbi w drewnie, łatwiej jest manipulować skróconym ostrzem. Można też batonować, ale ze względu na skrócone ostrze jest to trudniejsze (ja robię taki myk, że wbijam ostrze w drewno, a potem pobijam je klinem i ładnie mi rozłupuje się na szczapy). Nóż łatwiej też wyjmuje się z pochwy. Zmalała też waga, ale nieznacznie, do 129 gram.
Dla mnie, stał się poręczniejszy, i gdy noszę go na szyi mam go zawsze pod ręką. Poniżej kilka zdjęć.
Pozdrawiam
Radar


Projekt TRI.SURVIVAL

olsenik

Świetna robota ta przeróbka.  :) Teraz to zupełnie inny nożyk.

Zbudowałem dwa domy, mam dwóch synów a do lasu, który posadziłem chodzę zbierać grzyby, więc nikomu nie muszę nic udowadniać. Nawet sobie.

yeti65

Oglądałem go wczoraj w Decathlonie. Design ciekawy, ale z ceną to chyba przesadzili 50 dych za nóż gorszy od mory, hultaforsa, czy nawet bahco.
W podobnym budżecie(56zł) kupiłem niedawno Companiona HD w nierdzewce.


Mattia

Witam,
też oglądałem z miesiąc temu i jednak stwierdziłem, że Mory bardziej mi pasują.
Pozdrawiam


SMF spam blocked by CleanTalk