Reklama

Damast - jak uzyskać większy kontrast?

Zaczęty przez recon, 02-09-2018, 14:47:24

recon

Witam,

Mam pytanie - jak w domowych warunkach uzyskać lepszy kontrast pomiędzy warstwami stali skuwanej?
Posiadam nożyk Mcusta Take, który miejscami ma słabo widoczne przejścia pomiędzy słojami.
Nie wiem czy sam się do tego nie przyczyniłem, czyszcząc nóż wacikiem z niewielką ilością CIF-u.

Czy sok z cytryny / kwasek cytrynowy pomoże? Albo zostawiona na ostrzu musztarda? Czy nożyk z czasem sam ściemnieje, np. po dłuższym kontakcie z dłonią? Albo coś w stylu srebra, które nie noszone pokrywa się ciemną patyną?

"Si vis pacem, para bellum"

marcin90-70

Cytat: recon w 02-09-2018, 14:47:24

Witam,

Mam pytanie - jak w domowych warunkach uzyskać lepszy kontrast pomiędzy warstwami stali skuwanej?
Posiadam nożyk Mcusta Take, który miejscami ma słabo widoczne przejścia pomiędzy słojami.
Nie wiem czy sam się do tego nie przyczyniłem, czyszcząc nóż wacikiem z niewielką ilością CIF-u.

Czy sok z cytryny / kwasek cytrynowy pomoże? Albo zostawiona na ostrzu musztarda? Czy nożyk z czasem sam ściemnieje, np. po dłuższym kontakcie z dłonią? Albo coś w stylu srebra, które nie noszone pokrywa się ciemną patyną?

Chlorek żelaza albo kwas azotowy?
Sprzedam:
http://forum.knives.pl/index.php/topic,148745.0.html

Naprawiam wszelakie noże. Wegliki klade. Ostrze i dopieszczam.

Mój FB
https://m.facebook.com/KnifeHospital/

KnifeHospital-moje prace

Flamberg

Kawa. I wcale nie żartuję, o ile damast rdzewny...
Kwas oczywiście też działa, jednak tu trzeba mocno uważać. Kwas azotowy niekoniecznie dobry dla nierdzewek.


recon

Stal ostrza to VG-10.
A jeśli kwas, to lekki roztwór w postaci octu będzie OK? Nic nie zniszczę tym sposobem?

"Si vis pacem, para bellum"

szenkx

@Flamberg  w przypadku VG-10(N690), nie lepiej dobrze stężony i podgrzany chlorek żelaza (III) ? Choć tutaj mogą się zadziać dziwne rzeczy.
Na początek i polecam zrobić lustro, wtedy wychodzi fajnie. A jeszcze lepiej (dla mnie oczywiście) zrobić mocne trawienie i znowu polerka (patrz noże Lermana czy jego brata).

Cytat: Trollsky w 24-03-2018, 13:29:38
Jigi są dla pedałów, prawdziwy mejker wali z ręki.

------------------------------------------------------------------
The bird of Hermes is my name eating my wings to make me tame.

Flamberg

Kawa poprawia kontrast bez zżerania stali, ale tylko na węglowce. No nierdzewne raczej nic nie da.
Chlorek żelaza ok, ale w celu poprawy kontrastu sugerowałbym delikatnie i na początku nie na gorąco. Wielokrotne naprzemienne trawienie i polerowanie też dobre, ale do czasu...


eddieiron

Chlorek żelaza .wcześniej przetrzyj papierem 2000-3000 .


szenkx

Cytat: Flamberg w 02-09-2018, 21:39:50

Kawa poprawia kontrast bez zżerania stali, ale tylko na węglowce. No nierdzewne raczej nic nie da.
Chlorek żelaza ok, ale w celu poprawy kontrastu sugerowałbym delikatnie i na początku nie na gorąco. Wielokrotne naprzemienne trawienie i polerowanie też dobre, ale do czasu...

U mnie się sprawdziło takie coś. Choć mówię o damascie rdzewnym. Chlorek radzi sobie spokojnie z większością nierdzewnej.
Cytat: Trollsky w 24-03-2018, 13:29:38
Jigi są dla pedałów, prawdziwy mejker wali z ręki.

------------------------------------------------------------------
The bird of Hermes is my name eating my wings to make me tame.

recon

Dzięki wszystkim za wskazówki, w między czasie dostałem na PW info aby spróbować zostawić ostrze na parę godzin w musztardzie lub chrzanie.
O chlorku żelaza czytałem już wcześniej, ale chyba zbyt agresywnie traktuje stal - no i napisy na ostrzu szlag trafi.

"Si vis pacem, para bellum"

szenkx

Cytat: recon w 03-09-2018, 07:14:00

Dzięki wszystkim za wskazówki, w między czasie dostałem na PW info aby spróbować zostawić ostrze na parę godzin w musztardzie lub chrzanie.
O chlorku żelaza czytałem już wcześniej, ale chyba zbyt agresywnie traktuje stal - no i napisy na ostrzu szlag trafi.

Nie wiem co wyjdzie z musztardy czy chrzanu. Można spróbować, ale ja słyszałem tylko o patynowaniu w ten sposób.
Cytat: Trollsky w 24-03-2018, 13:29:38
Jigi są dla pedałów, prawdziwy mejker wali z ręki.

------------------------------------------------------------------
The bird of Hermes is my name eating my wings to make me tame.

marcin90-70

Cytat: recon w 03-09-2018, 07:14:00

Dzięki wszystkim za wskazówki, w między czasie dostałem na PW info aby spróbować zostawić ostrze na parę godzin w musztardzie lub chrzanie.
O chlorku żelaza czytałem już wcześniej, ale chyba zbyt agresywnie traktuje stal - no i napisy na ostrzu szlag trafi.

A czy musztarda/chrzanem aby na pewno pokryjesz idealnie żeby nie mieć plam?
Sprzedam:
http://forum.knives.pl/index.php/topic,148745.0.html

Naprawiam wszelakie noże. Wegliki klade. Ostrze i dopieszczam.

Mój FB
https://m.facebook.com/KnifeHospital/

KnifeHospital-moje prace

Ajron

#11

Węglówkę można polerować zendrą lub tlenkiem żelaza (rudym) i wyciąga kontrast. Ale nie wiem czy to się sprawdzi z nierdzewką.

@Flamberg , z kawą to ciekawe jest. Kawa zawiera sporo różnych czynnych związków, kwasów organiczny garbników. Gdybym miał z głupia frant próbować różnych organicznych to bym odwar z kory dęby przetestował.


recon

#12
Cytat: marcin90-70 w 03-09-2018, 09:33:57

A czy musztarda/chrzanem aby na pewno pokryjesz idealnie żeby nie mieć plam?

Właśnie na musztardzie testuję. Po półtorej godziny ostrze nawet w jednym punkcie nie ściemniało :(
Nałożyłem ponownie i zaczekam dłużej.

Cytat: szenkx w 03-09-2018, 08:14:28

Nie wiem co wyjdzie z musztardy czy chrzanu. Można spróbować, ale ja słyszałem tylko o patynowaniu w ten sposób.

Patyna to może być to, ale jak wyżej - na razie nic nie chwyta.

Update:
Udało się uzyskać efekt pociemnienia... zapalniczką.
Opalałem ostrze z obu stron kilkukrotnie, po każdym podgrzaniu ścierałem osad chusteczką higieniczną. Ostrze stygło samoczynnie, nie zanurzałem w żadnej cieczy przed ostygnięciem, jedynie mokrą ścierką szybko polerowałem grzbiet ostrza. Wzór damastu jest teraz bardziej wyraźny, widoczny pod każdym kątem, ostrze dużo ciemniejsze.
Zasadniczo się zastanawiam, czy takie działanie ma wpływ na właściwości ostrza bądź samej KT?

"Si vis pacem, para bellum"

Flamberg

Cytat: recon w 03-09-2018, 10:15:11

Właśnie na musztardzie testuję. Po półtorej godziny ostrze nawet w jednym punkcie nie ściemniało :(
Nałożyłem ponownie i zaczekam dłużej.
Patyna to może być to, ale jak wyżej - na razie nic nie chwyta.

Update:
Udało się uzyskać efekt pociemnienia... zapalniczką.
Opalałem ostrze z obu stron kilkukrotnie, po każdym podgrzaniu ścierałem osad chusteczką higieniczną. Ostrze stygło samoczynnie, nie zanurzałem w żadnej cieczy przed ostygnięciem, jedynie mokrą ścierką szybko polerowałem grzbiet ostrza. Wzór damastu jest teraz bardziej wyraźny, widoczny pod każdym kątem, ostrze dużo ciemniejsze.
Zasadniczo się zastanawiam, czy takie działanie ma wpływ na właściwości ostrza bądź samej KT?

Nic gorszego zrobić nie mogłeś.

recon

"Si vis pacem, para bellum"

szenkx

W sumie nie wiem czy coś od tej temperatury mogło się stać, ale sądząc po tym co @Flamberg napisał to raczej nic dobrego. Choć ciekaw jestem co.

Już chyba nacieranie szmatą nasączoną chlorkiem byłoby bezpieczniejsze.

Cytat: Trollsky w 24-03-2018, 13:29:38
Jigi są dla pedałów, prawdziwy mejker wali z ręki.

------------------------------------------------------------------
The bird of Hermes is my name eating my wings to make me tame.

Flamberg

Twardość, węgliki, odporność na korozję.
Stal na ostrzu jest po procesie ulepszania cieplnego czyli zabiegu hartowania i odpuszczania. Jak po tym wszystkim nagrzewasz ostrze w niekontrolowany sposób do nieznanej temperatury to gratuluję pomysłowości.
A i zapalniczką raczej nie odwęglisz, nie ten zakres temperatur. Coś o większej mocy by się przydało.


recon

#17

"Nagar" schodził bardzo łatwo, nie trzeba było nawet polerować, ostrza nie rozgrzewałem do czerwoności, trzymałem tylko do momentu aż całe się "okopciło".

"Si vis pacem, para bellum"

szenkx

Cytat: Trollsky w 24-03-2018, 13:29:38
Jigi są dla pedałów, prawdziwy mejker wali z ręki.

------------------------------------------------------------------
The bird of Hermes is my name eating my wings to make me tame.

recon

Nie mam, ale ostrze było tak jasne jak rękojeść, przejścia słoi były ledwo widoczne.

"Si vis pacem, para bellum"

SMF spam blocked by CleanTalk