Golenie głowy - OMNISHAVER

[bigmaciek]

Od czasu do czasu golę głowę. Głownie w lecie ale nie tylko. Robię to tradycyjną metodą, używając zwykłej maszynki na żyletki DE. Nie używam brzytwy ale znam osoby, które sobie z tym radzą. Z goleniem głowy jest trochę zachodu, o czym zainteresowani wiedzą. Optymalna "glaca" powinna być tak jak BBS na policzkach czyli "pupcia niemowlaka".  Niestety głowy całej nie widać i sporo ruchów maszynką czy brzytwą trzeba robić intuicyjnie, potem poprawiać do skutku.  No i wtedy zaczynają się problemy bo można sobie niezły kawał skóry wyciąć. A z goleniem głowy to jest tak, że trzeba robić to często bo włosy rosną dużo gęściej niż zarost na twarzy.

Jakiś czas temu, niejaki John Harris, wpadł na pomysł stworzenia maszynki, która miałaby skrócić czas do takiego poziomu, że ogolenie głowy zajęłoby krócej niż ogolenie zarostu ze skutkiem pupci niemowlaka!  Brzmi nieprawdopodobnie a jednak. Od jakiegoś czasu funkcjonuje start-up pod nazwą OMNISHAVER. Jest to maszynka, którą wykonuje się na głowie ruchy w dwie strony: tam i z powrotem, z włosem i pod włos. Pomysłodawca w ramach start-up'u, chętnym udostępniał maszynki za darmo. Był tylko jeden warunek. Nagranie filmu z jej użycia i publiczne pokazanie efektu. Na to się nie załapałem.  Natomiast zostałem backer'em projektu suma $20 za maszynkę z metalowym szkieletem i futerałem do przechowywania. Był też tańszy szkielet plastikowy za $15 (ta wersja często jest używana w filmikach na YT). Projekt opóźnił się trochę: maszynki miały być dostarczane we wrześniu ale ostatecznie było tylko miesiąc opóźnienia z powodu przeciągających się negocjacji z potencjalnymi producentami w Chinach. No i wreszcie w połowie listopada otrzymałem przesyłkę.

Galeria zdjęć:

Jak ten sprzęt działa? Najlepiej obrazują to filmiki z sieci. Oto kilka przykładowych.

https://www.youtube.com/watch?v=m3ReybrPIDk https://www.youtube.com/watch?v=GdYN8t9W2Z4 https://www.youtube.com/watch?v=r_jviIEXblM
Dla zainteresowanych podaje linki to źródła gdzie wszytko jest dokładnie opisane.

https://www.omnishaver.com/

https://www.indiegogo.com/projects/omnishaver-faster-way-to-shave-scalp-arms-legs/x/19319212#/

[waldekski]

jakoś nie mogę w to uwierzyć, że bez lusterka się da - nazwijmy to ..zabieg.. - przeprowadzić bez inwazyjnie, a jeżeli ktoś ma jakieś niespodzianki, typu pieprzyki, TO CO 

[CICHY_S]

Proszę Waldusiu

https://youtu.be/CR1XkwKNyDE

[waldekski]

no i co z tego filmu wynika 
...., że potrzebuje brzytwy 9/8 plus 

[CICHY_S]

mam posiadam zapraszam

[Lewy]

Z hw5?

[CICHY_S]

a już Ci..... Gdyby była powtarzalna w pracy to bym jej używał... ale jak jedna sztuka wychodzi a druga nie bo plastelina to ja dziękuję... za drogi gips...

[waldekski]

mam posiadam zapraszam

ale żeby nie było za łatwo...."mocno uśmiechnięta" 

[CICHY_S]

taką też mam Waldku Ja wszystko mam !!

[Lewy]

Pomysł takiej maszynki do golenia głowy uważam za fajny, ale nie do końca dopracowany. Powinna ona posiadać jednak rodzaj uchwytu. Nie mam tu na myśli okrągłej raczki jak w maszynce do golenia, ale płaską płetwę, którą trzymałoby się pomiędzy palcami wyprostowanej dłoni. Wtedy golenie przypominałoby głaskanie głowy dłonią.

[bigmaciek]

Taki sposób prowadzenia ma konkurent tej maszynki - Headblade. Ale o tym w osobnym wątku. Masza rację, z takim uchwytem byłoby to "głaskanie".  Tylko wtedy zmieniają się trochę parametry technologiczne, a pomysłodawca pewnie powiązał to z uniwersalnością (może np. służyć do golenia nóg i innych części ciała) i odpowiednim projektem np. futeralika. No i pewnie chciał trzymać się pewnego poziomu cenowego.

[adiblue]

A ja po wielu latach golenia trymerem elektrycznym, maszynkami systemowymi vel żaluzjami znalazlem dla siebie idealne narzędzie. Maszynka na żyletki. Razorock Game Changer plus pędzel z dobrym knotem plus dobre mydło. Ja używam SV Felce plus żyletki Gillette oraz pędzel Stando z knotem borsuczym double band.
Kiedyś goliłem głowę max co 2 tygodnie. Inaczej miałem na głowie pożar i masę podrażnień oraz skaleczeń. Odkad przesiadłem się na MNŻ mogę się golić nawet co 2-3dni. Zero zapychania się, zero podraznień, golenie trwa chwile. Komfort bez porównania.

[P33]

Poużywane już? Jak wrażenia?

W zamyśle wszystko mi się podoba ale trochę powątpiewam w długowieczność tego pomysłu.

[RNL]

jakoś nie mogę w to uwierzyć, że bez lusterka się da - nazwijmy to ..zabieg.. - przeprowadzić bez inwazyjnie, a jeżeli ktoś ma jakieś niespodzianki, typu pieprzyki, TO CO 

To tylko do pierwszego golenia.

[waldekski]

To tylko do pierwszego golenia.

Uwielbiam te stare powiedzonka 

[bigmaciek]

Dziś miałem wreszcie okazje użyć w pełni tego sprzętu, czyli ogolenie całej głowy. Dotychczas bowiem używałem jej do wygolenia karku i boków. Cały zabieg, po przygotowaniu, trwał ok 2 minuty. Przygotowanie polegało na dokładnym przejechaniu się maszynka elektryczną bez nakładek (Moser Primat).

Pierwsze spostrzeżenie jest takie, że jest to maszynka do codziennego użycia lub maksymalnie co trzeci dzień (na oko). Odrośnięte włosy nie mogą byś zbyt długie bo stawiają spory opór i zaczyna się szarpanina. Więc dobrze jest ją używać w miarę regularnie.

Druga sprawa to dojście do wprawy. Na filmach wygląda to fajnie ale lepiej unikać kilkakrotnego jeżdżenia tam i z powrotem na tym samym odcinku. Podrażnienia są wtedy pewne. Lepiej stosować technikę przejść z TG. Czyli konsekwentnie ogolić całą głowę, a następnie proces powtarzać z nakładaniem nowej warstwy kremu.

[sawim]

Można to ustrojstwo już gdzieś kupić?

[bigmaciek]

Oczywiście, że można. Ja kupiłem. 

Tu masz link:

https://www.indiegogo.com/projects/omnishaver-faster-way-to-shave-scalp-arms-legs#/

[sawim]

Dzięki, wygląda to ciekawie, chyba sobie obstaluję. Masz tyko cięższą, metalową wersję?