Benchmade 560BK-1 Freek - nowy - porysowany clip

[DarkMind]

Cześć wszystkim.

Mam do Was pytanie.

Kupiłem i dostałem kilka dni temu nowy: Benchmade 560BK-1 Freek (prezent urodzinowy). Musialem poczekać na niego prawie miesiąc, bo w sklepie nowe nie były dostępne - oczekiwanie na dostawę, był tylko jeden egezemplarz powystawowy, na początku myślałem nad jego zakupem ale stwierdziłem, że wolę mieć całkowicie mój, nowy, egzemplarz.

W dniu dostawy w sklepie, gdy zmieniła się informacja o dostępności dokonałem zakupu. Nóż otrzymałem ok dwa dni później. Obejrzałem, pootiwerałem popodziwiałem ostrze i odłożyłem do pudełka. Miał czekać na  ładną pogodę i spacer. Po kilku dniach znowu otworzyłem, żeby się nim pocieszyć i znowu pooglądałem, tym razem dłużej, zauważyłem na clipie coś niefajnie-niepokojącego, właściwie cały czarny clip jest jakby porysowany, ma dziwne ślady, nie jest jednostajnie czarny:

W związku z tym, chciałem Was forumowicze spytać, czy to jest normalna rzecz w nożach Benchamde?
4 miesiące wcześniej, kupiłem żone Spyderco Delica 4 FRN, również z czarnym clipem, nóż w odróżnieniu od Benchmade, nie leżał w pudełku, był na spacerach, ciął kartony itp - clip jest idealnie czarny, brak jakiegokolwiek "zadrapania"

To mój pierwszy i jedyny Benchmade, nie wiem, więc czy tak wyglądają ich clipy od nowości? Trochę martwię się, czy nie dostałem tego powystawowego egzemplarza, bo takie rysy mogłyby powstać po częstym odkłądaniu do pułkę czy do gabloty, a kupowałem go z myślą, że dostanę nowy egzemplarz.

Napisałem oczywiście do sklepu wczoraj, czekam na odpowiedź, ale tak mi to nie daje spokoju i psuje radość z prezentu, że postawnowiłem Was spytać o zdanie i opinię. Poza tą jedną rzeczą nie zauważyłem możliwych śladów używania, ostrze bez jakiejkolwiek ryski czy zadrapania.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

[Gurth]

Mój egzemplarz też kolbiany wygląda raczej podobnie. Też nówka.

[kgrzesiek]

Benchmade używa klipsów malowanych farbą i oksydowanych. Oba powyżej są oksydowane. Na starym wypuście chyba Rifta miałem jednolicie oksydowany, a na nowszych 551 był jakby stone wash od nowości. Wyglądał nawet na bardziej porysowany. Te malowane są jednolite, ale bardziej widać na nich zarysowania. Tak, że osobiście znam trzy wykończenia czernionych klipsów. Mnie taki oksydowany ze sw podoba się najbardziej.

[Rourke]

Normalny klips, nie masz się czym przejmować.

[DarkMind]

Dziękuję za odpowiedzi w dodatku naprawdę szybkie. Wolałbym żeby był jednolicie czarny ale nie przeszkadza mi to specjalnie, bardziej świadomość że mógłby być używany.

Dziękuję za odpowiedzi

[Mikko]

To jest takie wykończenie już z fabryki, na każdym tak miałem. Oksyda zużywa się na klipsie, coś jak na broni palnej.

[kali]

Wolałbym żeby był jednolicie czarny ale nie przeszkadza mi to specjalnie, bardziej świadomość że mógłby być używany.

Oksyda trzyma się lepiej, niż farba, polecam

[Raku]

Również mogę potwierdzić, że każdy egzemplarz jaki miałem też był taki jakby porysowany. Takie wykończenie. Pozdrawiam.

[marcin90-70]

Zakładam że klipsy są produkowane, oksydowane i wrzucane do jakiegoś jebitnie dużego pojemnika, gdzie tłuką się o siebie wzajemnie... I masz rysy "z fabryki"

[Blunio]

Cześć wszystkim.

Mam do Was pytanie.

Kupiłem i dostałem kilka dni temu nowy: Benchmade 560BK-1 Freek (prezent urodzinowy). Musialem poczekać na niego prawie miesiąc, bo w sklepie nowe nie były dostępne - oczekiwanie na dostawę, był tylko jeden egezemplarz powystawowy, na początku myślałem nad jego zakupem ale stwierdziłem, że wolę mieć całkowicie mój, nowy, egzemplarz. ... To mój pierwszy i jedyny Benchmade, nie wiem, więc czy tak wyglądają ich clipy od nowości? Trochę martwię się, czy nie dostałem tego powystawowego egzemplarza, bo takie rysy mogłyby powstać po częstym odkłądaniu do pułkę czy do gabloty, a kupowałem go z myślą, że dostanę nowy egzemplarz.

Jak napisali Koledzy, te klipsy tak wyglądają. Ciesz się zakupem i nie myśl o rysach, bo to już zakrawa na obsesje. 
Po miesiącu noszenia i użytkowania nie takie rysy będziesz miał 

[DarkMind]

Rozumiem, jeszcze raz Wam dziękuję, od razu lepiej się czuje

To nie kwestia obsesji, bo mam używane nożyki i noszą normalne ślady używania. To tylko kwestia że kupując nowe, chce nowe a nie być może wymacane a inne noże z czarnym clipem nie Benchmade takich śladów nie miały, stąd te przemyślenia, ale już rozwiane. ryski które sam zrobię nie przeszkadzają mi:)

Jeszcze raz dzięki

[pecado]

Zakładam że klipsy są produkowane, oksydowane i wrzucane do jakiegoś jebitnie dużego pojemnika, gdzie tłuką się o siebie wzajemnie... I masz rysy "z fabryki"

tak jest.