Kilka zdań na temat: Mikov Praktik 115-NH-3AK

[Swirek89]

Zapraszam do przeczytania kilku zdań o scyzoryku Mikov Praktik 115-NH-3AK, w fajnym pomarańczowym kolorze.  Nożyk trafił do mnie, dzięki akcji, jaką zorganizował sklep Sharg.pl

Marka Mikov jest znana w naszym świecie nożowym, chociaż jak do tej pory nie miała dużej ilości zagorzałych fanów. Powstała ona w 1794 roku, nie mam zamiaru przytaczać całej historii marki, chociaż jest ciekawa. Dla ambitnych zostawiam link i śmiało możecie sobie przeczytać. (https://www.mikov.cz/o-nas/)

Scyzoryk przyjechał do mnie w fajnym kartoniku, który wygląda naprawdę dobrze. Produkt z takim opakowaniem wzbudza w potencjalnym kliencie zaufanie. Na pudełku zawarte są podstawowe informacje o stali oraz znaki graficzne z ostrzeżeniami, w jaki sposób nie wolno postępować z produktem. Osobiście na starcie założyłem, że większość z nich nie będę brać pod uwagę.  Jedyne co mogę zarzucić, to brak informacji w języku polskim. Szkoda, bo jesteśmy sąsiadami i warto szukać odbiorców również w naszym kraju.

Czas na trochę suchych faktów:

Stal: 420 stainless steel
Twardość: 53-55 Hrc
Materiał rękojeści: ABS
Długość całkowita 110mm
Długość KT: 80mm
Grubość ostrza: 2,45mm
Blokada ostrza: Linerlock
Waga: 0.115kg
Ilość narzędzi: 3
Ilość funkcji: 6 ( nóż, otwieracz do butelek, śrubokręt płaski, ściągacz izolacji, otwieracz do puszek, kółko do zawieszenia)

Pierwsze wrażenia po rozpakowaniu miałem mieszane. Nie jest źle i nie jest rewelacyjnie... Jakość adekwatna do ceny. Delikatnie źle spasowane okładziny, luz pionowy na głowni. Scyzoryk przyjechał nasmarowany obficie. Prawie wszystkie narzędzia chodziły płynnie, jedynie połamałem paznokieć na otwieraczu do puszek. Dodam, że do końca moich zabaw z tym nożem, otwieracz chodził bardzo ciężko.  Na plus można zaliczyć fajnie profilowane okładziny, co zdecydowanie poprawia komfort pracy oraz blokowane ostrze noża i otwieracz do butelek. Na minus zdecydowanie poziom naostrzenia... Nóż był tępy i niestety nie tego się spodziewałem... Starałem się złapać widoczne wady na krawędzi, może coś zobaczycie:

Reszta narzędzi prezentowała się w następujący sposób:

Jak sami pewnie już zauważyliście, podobieństwa z dobrze znanymi produktami marki Victorinox są bardzo duże, taka trochę europejska inspiracja. Jakość wykonania jest jednak zdecydowanie na niższym poziomie. Przekładki są cieńsze, płynność rozkładania narzędzi także jest gorsza. Sąsiedzi nie umieli także podrobić charakterystycznego dźwięku zamykania ostrza... Jednak trzeba dać Praktikowi szansę. Nóż trafił na pierwszą linię EDC i nie miał lekko. W pracy często walczę z kartonami i już pierwszego dnia zauważyłem, że nóż do przerwy stracił jad. Przy ostrzeniu wiedziałem, że jest średnio z twardością i się nie myliłem. Plus jest taki, że przywrócenie do stanu zadowalającego trwa dokładnie kilka sekund. Trzeba czasem szukać pozytywów w negatywnych sytuacjach.

Nóż robi robotę w codziennym EDC i nie ma co ukrywać, że szarego użytkownika zadowoli. Większość ludzi na tym świecie nie jest aż tak wymagająca jak Ja i pozostała banda nożowych fanatyków.

W kuchni długość 80mm krawędzi tnącej pozwoli swobodnie na przygotowanie kanapek, itp. Nie wmawiajmy sobie, że taki nóż pomoże nam przygotować uroczysty obiad. Trzeba wybierać odpowiednie narzędzia do odpowiednich rzeczy.

https://www.youtube.com/watch?v=v9hAAldbhM0

Podczas codziennych prac dawał radę, zabrałem go ze sobą nawet na urlop. W tym roku spędzałem go na wsi. Tam zawsze jest dużo zadań dla noża. To trzeba patyk zaostrzyć, to trzeba sznurek uciąć, czasem trzeba i rozpałkę przygotować. Nagrałem Wam film z delikatnymi pracami w twardym, suchym drewnie z gruszy.

https://www.youtube.com/watch?v=SgixbXQlfT8

Mikov przeżył, żadnych nowych luzów. Producent nie pozwala batonować, ale z wyczuciem udało się coś zdziałać. Nóż po zabawie umyłem pod kranem i jakoś woda też mu nie zaszkodziła, chociaż obrazki na pudełku wskazywały na coś innego.

Trzeba zaznaczyć, że nóż nie współpracuje z krzesiwem. Kilka razy spróbowałem grzbietem głowni coś wykrzesać, ale tylko ślady zostały na grzebiecie. Musicie sobie sami wyobrazić, jaką miałem minę, gdy krzesiwo zaostrzyło grzbiet, lekki szok z niedowierzaniem. Szkoda, że nie mam lepszego sprzętu do zdjęć.

Pod palcem zdecydowanie czuć załamanie i na oko widać ślady. Normalnie jakbym użył pręt z posypką diamentową. Nie udało mi się zmierzyć twardości stali, jednak jak będę miał okazję zdam relację.

Pozostałe narzędzia zdały egzamin. Śrubokręt poradził sobie z odkręceniem starej lampy z sufitu w drewnianej chacie, otwieracz do puszek uporał się z puszką od kukurydzy i kilkoma innymi. Mam wrażenie, że te narzędzia są lepiej zahartowanie niż głownia noża. Leatherman, Victorinox czy Buck ma jednak lepsze piece i hartowników. Ostrza tych marek lepiej trzymają ostrość i każdy kto dostanie te produkty do porównania szybko to stwierdzi.

Nóż po kilkunastu dniach w kieszeni:

View this post on Instagram

https://www.instagram.com/p/CSHbl39j5dI/

Podsumowując można stwierdzić, że Mikov jest wart swojej ceny. Marka ma potencjał i gdyby poprawili jakość byłoby wspaniale. Nóż polecam ze swojej strony i śmiało można go dać komuś jako drobny upominek, pod warunkiem, że zaczyna swoją przygodę z ostrymi zabawkami.

PLUSY:

cena
wygląd
profilowane okładziny

MINUSY:

Jakość hartowania głowni
Trudnośc w otwieraniu jednego z narzędzi

#shargpl

[Grossus]

Dzięki za świetny opis. Cały czas mnie zastanawia: dlaczego Mikov tak bardzo nie chce skopiować temat do końca i  otwieracz do puszek nie wymienić na ten z Vicka. Puszek bez zawleczki to ze świecą szukać, a mały śrubokręt płaski robi też robotę jako krzyżak. Wielokrotnie częściej wykorzystuje to narzędzie właśnie jako mały wkrętak i w sumie to mnie zawsze blokuje przed zakupem scyzoryków Mikov.

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

[Swirek89]

Dzięki za świetny opis. Cały czas mnie zastanawia: dlaczego Mikov tak bardzo nie chce skopiować temat do końca i  otwieracz do puszek nie wymienić na ten z Vicka. Puszek bez zawleczki to ze świecą szukać, a mały śrubokręt płaski robi też robotę jako krzyżak. Wielokrotnie częściej wykorzystuje to narzędzie właśnie jako mały wkrętak i w sumie to mnie zawsze blokuje przed zakupem scyzoryków Mikov.

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Pewnie muszą się jakoś wyróżniać hehe Ale to fakt, że mały śrubokręt w takim narzędzi byłby przydatyny.

[smutna_niespodzianka]

Może nie chcą kopiować by ich produkt nie był podobny do vicka 1:1,  mogło by się jakimś pozwem skończyć na podstawie konwencji paryskiej o ochronie własności przemysłowej, no to wzięli otwieracz z wengera

@sharg_pl patrzta jakie śmieszne filmy Robert uczynił 

[Swirek89]

patrzta jakie śmieszne filmy Robert uczynił 

Szeryfie sam Pan jest śmieszny... Ja brałem nauki od Wajdy... Oglądając kilka filmów...

[smutna_niespodzianka]

Szeryfie sam Pan jest śmieszny... Ja brałem nauki od Wajdy... Oglądając kilka filmów...

Nie możliwe byś na polskiej kinematografii się wzorował, przeca u Ciebie dźwięk nie zjebany (nawet szelest łupin cebuli słychać), gorzej z obrazem- kijek skrobany widać a scyzor poza kadrem... To nie Wajda był dla Ciebie natchnieniem

[Swirek89]

Nie możliwe byś na polskiej kinematografii się wzorował, przeca u Ciebie dźwięk nie zjebany (nawet szelest łupin cebuli słychać), gorzej z obrazem- kijek skrobany widać a scyzor poza kadrem... To nie Wajda był dla Ciebie natchnieniem

No niestety ciężko coś robić ostrym nożem i nagrywać ładne kadry... Ale chociaż pokazalem, że coś robiłem tym nożem. Bo same zdjęcia to nie dowody :p Teraz biorę się za F1 od Ciebie. Mam takie dębowe, grube,  twarde kawałeczki. Będą w roli głównej hehe