CEKE 2025 - LISTA WYSTAWCÓW

Reklama

allegro - to już przegięcie

Zaczęty przez kaligula, 23-11-2005, 21:49:46

Do dołu

kali

23-11-2005, 21:49:46

http://allegro.pl/show_item.php?item=73986478

pseudo-randall z bezczelnie podrobioną sztancą %-6 dodana tylko literka 'S'

złotówka za sztukę...  ~:(

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

kangoo

#1
23-11-2005, 21:55:04

Ktoś kto tę blaszkę kupi i tak nie będzie wiedział co "to" ma imitować . Więc w czym problem ?   ;)

RaF

#2
23-11-2005, 21:58:18

Kangoo: problem w tym, że nabywca będzie całym sercem i duszą myślał, że ma super koskę ... .... ... ... do chwili, aż nie spotka kogoś z nas - wówczas będzie niezły wstrząs ;) ;) ;) hehe
8)

wiesz "...tak z nieba na ziemię zlądował w Jeleniej..." ;)

<span class='smallblacktext'>[ Redagowany dnia 23.11.2005r.- 21:59 ]</span>
______________________________________________
"Kto uważa ludzi za stado i ciągle przed nim ucieka, ten musi liczyć się z tym, że to stado dogoni go i weźmie na rogi" /Nietzsche/

A niech mnie chuje biorą na rogi, ja ich pierdole! .™ :>

kali

#3
23-11-2005, 22:01:49

nie chodzi o nabywców, ale o producentów. kopiowanie projektów zdarza się często, ale bezczelne skopiowanie znakowania głowni, i umieszczenie tego na tym kawałku gówna woła o pomstę do nieba. przecież nikt się na to nie nabierze. to po co to????

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

kangoo

#4
23-11-2005, 22:09:58

Już tłumaczę . Być może zakład w Chinach produkuje "orginalne podróby " Randalli ,a do tego tłucze ten szmelc . W wyniku potrzeby jakiegokolwiek oznakowania głowni wali to  logo.
Porządne podróby idą do jednego sprzedawcy ,który je wciska mniej obeznanym klientom ,a blaszki w szeroki świat .  Znajomy po powrocie z fabryki jednej ze znanych firm sportowych w Chinach opowiadał jak to na koniec zmiany załoga plus obserwatorzy kończyli pracę ,a na zakład wpuszczano  więżniów i oni na tych samych maszynach tłukli fałszywki .  

RaF

#5
23-11-2005, 22:20:25
Cytat: kangoo owner

Już tłumaczę . Być może zakład w Chinach produkuje "orginalne podróby " Randalli ,a do tego tłucze ten szmelc . W wyniku potrzeby jakiegokolwiek oznakowania głowni wali to  logo.
Porządne podróby idą do jednego sprzedawcy ,który je wciska mniej obeznanym klientom ,a blaszki w szeroki świat .  Znajomy po powrocie z fabryki jednej ze znanych firm sportowych w Chinach opowiadał jak to na koniec zmiany załoga plus obserwatorzy kończyli pracę ,a na zakład wpuszczano  więżniów i oni na tych samych maszynach tłukli fałszywki .  

Racja - ja spojrzałem ze strony potencjalnego oszukanego cukierkowym kłamliwym opisem Klienta, ale problem faktycznie tkwi gdzie indziej. Przykre ale prawdziwe. :( "Lewy" producent, okraszający wyrób stekiem bzdur sprzedawca detaliczny i biznes się kręci :|
Tamtejszy rynek produkcyjny to chyba niezła "wolnoamerykanka", którą ciężko zatrzymać.

<span class='smallblacktext'>[ Redagowany dnia 23.11.2005r.- 22:21 ]</span>

______________________________________________
"Kto uważa ludzi za stado i ciągle przed nim ucieka, ten musi liczyć się z tym, że to stado dogoni go i weźmie na rogi" /Nietzsche/

A niech mnie chuje biorą na rogi, ja ich pierdole! .™ :>

RussianSoldier

#6
23-11-2005, 22:29:55

Jak pięknie odszyta pochwa  :p   :p
Nie widziałem oryginalnej ale tej napewno czegoś brak.

Hakas

#7
24-11-2005, 07:50:56

Co się czepiacie facet marketing ma opanowany  :) A nabywca i tak nie wie co to za firma  8)

Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając

Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima

RaF

#8
24-11-2005, 07:53:25

... a "Blacha" już licytuje - hehehhe ;)

(Blacha - połamie się przy pierwszym rzucie ;) ;) ;) )

______________________________________________
"Kto uważa ludzi za stado i ciągle przed nim ucieka, ten musi liczyć się z tym, że to stado dogoni go i weźmie na rogi" /Nietzsche/

A niech mnie chuje biorą na rogi, ja ich pierdole! .™ :>

Blacha

#9
24-11-2005, 23:49:02

i nikt mnie jeszcze nie przebil ;)
do spimpowania bedzie a rzutow to wiele nie przezyje wiec go oszczedze

- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? -spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego -zapewnił go Puchatek. - Pamiętaj tylko, aby zginąć z mieczem w dłoni, inaczej nie dostaniesz się do Valhalli.

Kubek

#10
25-11-2005, 00:11:51

No fakt, lepiej tym nie rzucać. Jeszcze wyjdzie, że mocniejsze od RTAKa
!amazed

Do góry