Reklama

ups..

Zaczęty przez lukaszki, 06-12-2005, 15:50:31

przeszczep

Mam problem... Robiąc sobie nożyk z n690, zabrałem się za szlify. Kiedy je skonczylem okazalo się, że wyszła mi krawędż tnąca, która tępi się nawet na kartce...
Czy jak oddam to do hartowania to mi się nie zjara? Co mam zrobić?
I czy tak wogle powinno się robić czy jednak zostawiać to część milimetra na samo ostrzenie po hartowaniu?
Zdjęć nie dołączę bo mi aparat został odebrany na jakiś czas.

<span class='smallblacktext'>[ Redagowany dnia  ]</span>


Fred

Znaczy sie taka cienka zrobiles, ze Ci sie tepi na kartce? W hartowaniu sie raczej nie zjara, bo pewnie bedziesz hartowal w VISIE, a tam hartuja w atmosferze ohronnej. Ale mimo wszystko raczej tak sie nie robi nawet w przypadku"zero grind". Lepiej zostawic jakies 0.2-0.4 mm (w zaleznosci od wielkosci klingi i jej grubosci). Chociaz ludziska i tak roznie robia, jak komu wygodnie  ;)

Polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje - Stefan Kisielewski

przeszczep

Czyli nie jest najgorzej. Dzięki
Następnym razem będę bardziej uważał


wojtekn

nic sie nei stalo, stemp nozyk papierem sciernym zeby sie hartownik nie pocial
daj do hartowania, a jak ci sie cos zjara czy odwegli to i tak to zeszlifujesz, co za roznica czy teraz czy pozniej,,,,

NIE ROBIE NOZY NA ZAMÓWIENIE
koń roboczy nie musi być uwalony gównem po samą grzywę, żeby był roboczy[pecado]
Cytat: Dagorn w 10-05-2006, 08:55:16
Nie każdy chce żeby jego wiedza (i niektóre kruczki podnoszące jakość i estetykę) wyszła, że tak napiszę - na jaw!