Reklama

Nożoholicy

Zaczęty przez Marecki, 10-01-2006, 23:04:31

AvalancheX

Cześć klaso nazywam się Waldek i jestem nożocholikiem...

Moja choroba zaczeła sie juz w dziecinstwie... zaraziłem sie nią, juz nie pamiętam od kogo. Pierwsze objawy, dokladnie nie pamiętam kiedy ale babcia do tej pory mi wypomina porąbane "rambo nożem" nogi od stołu, i drzewka w sadzie. Stosowanie dzwi w celu tarczy do rzucania tez było głupim pomysłem, mogły by sie z nienacka otworzyc albo co gorsza mogłem złamac kose na okuciach zawiasów...

Gdy urosłem juz na tyle ze mogłem zepsuc coś wyższego, meble przestały byc moim ulubionym celem... postanowałem zostac myśliwym i polowac na indyki. Na babci indyki...

Sprawdzone: drób z odciętą głową moze jeszcze długo biegac, i zajebiscie smiesznie przy tym wygląda :)

W latach szkolnych udało mi się wyrwac ze szponów nałogu, zyłem szczęsliwy, wolny od trosk i pokus.
Az nadszedł ten ponury dzien, gdy na wykladzie z archeologii uczylismy sie o nozach z epoki kamiennej... moja choroba wróciła ze zdwojoną siła.

Panie doktorze czy jest dla mnie jakas nadzieja ??

Klaso napiszecie cos o sobie ??
Kto pierwszy ?? Moze ten pan z pierwszej ławki dłubiący Becker Brutem w zębach ??

<span class='smallblacktext'>[ Redagowany dnia  ]</span>
- i co teraz zrobimy?
- zakopiemy ich
- oszalałeś Wolf?!
- a co chcesz ich podwieźć do autobusu?
- nie pozwole ich pozabijać !!
- a kto tu mówi o zabijaniu ? zakopiemy ich żywcem

marcins

Siemanko , no nareszcie jakis prawie ziomal :)
marcins


kmicic

nie ma juz dla Ciebie ratunku. przepadles z kretesem.

witaj:)

ps. a nowy topik nie byl koniecznie potrzebny, jest gdzies topik do witania ;)

rozgosc sie   8)

Uwolnić NOŻE [Hakas]

variatio delectat

fire

Ziomal   :p  Ja z Zamoscia podzielam twoja chorobe jak bym czytal swoje pamietniki


_ZaR_

Mnie kiedyś kolega uświadamiał o rodzajach stali i takich tam...
A potem dał mi AFCK'a i Military do ręki. Drań. Wiedział czym to się skończy, a mimo to zrobił, co zrobił... I tak zostało...

Witaj!

| Zielono mi :)
| Miejcie nadzieję!... Nie tę lichą marną,
| Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera,
| Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno,
| Przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
[/b]

Hakas

Witam grupę ! Nazywam się Hakas zostałem zarażony tą chorobą czyli nożoholizmem  już w życiu płodowym. Z takiej przyczyny że jak gdzie indziej występuje w innych rodach ,, Lues congenita  ( syfilis dziedziczny)" tak w moim rodzie występuje dość rzadka choroba – ,, Gladio congenita "( mieczownictwo dziedziczne). Tak ja już urodziłem się z tą chorobą , niestety ta odmiana choroby jest nieuleczalna do zapisana w DNA.

Na szczęście wieki jakie przeżyli moi przodkowie w symbiozie z tą choroba nauczyły ich łagodzić jej objawy. Pierwszy nóż dostałem jak miałem 6 lat, od razu poczułem się lepiej. Potem jak każdy chory na tą chorobę przechodziłem różne fazy tej choroby czyli raz było lżej a raz gorzej. W latach szkolnych były małe problemy z noszeniem przy sobie antidotum ale po zakończeniu szkoły mogłem już spokojnie chodzić z odpowiednim środkiem łagodzącym tą straszną chorobę. Im byłem starszy tym żądza krwi była mocniejsza zacząłem polować i łowić ryby. Bardzo dobrze objawy choroby są łagodzone po przez długie przebywanie w środowisku leśnym. Tu jeszcze nie zbadano pod wpływem jakiego czynnika następuje to złagodzenie objawów chorobowych. Jedni mówią, że od leśnego powietrza, inni z kolei twierdza, że to powoduje szum drzew i brak ludzi. Potem odkryłem pewien środek, który łagodzi objawy tej choroby bardzo dobrze ale to moja tajemnica.

W każdym bądź razie terapia w moim wypadku polega na coraz mocniejszym stosowaniu odpowiednich bodźców. To działa.
Myślę, że jestem trudnym przypadkiem.

<span class='smallblacktext'>[ Redagowany dnia 11.01.2006r.- 10:55 ]</span>

Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając

Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima

rybak

Cos o sobie?

Pomozemy. Lubimy pomagac :)

Jakigoś mje Ponie Buoze stwuozył, takigo mje mos... ن
--------------------------------------------------------------
The legacy is more intimidating, than any opposition...

pecado

Cytat: rybak

Pomozemy. Lubimy pomagac :)

...w wyborze następnego noża.... 8)

pozdrawiam
pecado
Fanklub Taktycznej Rusałki |#| Barankom mówię moje stanowcze nie :mad:
hokka hey hadree hadree succomee succomee
PGK swoich i świadków nie zostawia.

rybak

Na przyklad.

Nadrzednym celem jest poprawa stanu chorego i wszystko jest dobre, co temu sluzy.

Mam nadzieje, ze sie Szanowny Kolega tutaj ze mnom zgodzi :)

Jakigoś mje Ponie Buoze stwuozył, takigo mje mos... ن
--------------------------------------------------------------
The legacy is more intimidating, than any opposition...

psychiatrist

Cytat: Hakas

Lues kon Genita ( syfilis dziedziczny)" tak w moim rodzie występuje dość rzadka choroba – ,, Gladio kon genita" ( mieczownictwo dziedziczne).

congenita bo to z łaciny jest. congenitus, congenita, congenitum
a wracajac do tematu:
jesli nie wydajesz na to ostatnich pieniedzy, nie robisz nic przeciwko swojemu zdrowiu w zwiazku z nozami, jesli nie zaweziles swoich zainteresowan tylko do nozy, jesli nie jest to istota twojego zycia to wszystko jest ok. a jak nie jest ok to wal na priv ;)

<span class='smallblacktext'>[ Redagowany dnia 11.01.2006r.- 10:16 ]</span>

A czytaj se kurde jak chcesz :D

pecado

Dostaniesz czopka i nie będziesz się już tym stresował 8)

pozdrawiam
pecado
Fanklub Taktycznej Rusałki |#| Barankom mówię moje stanowcze nie :mad:
hokka hey hadree hadree succomee succomee
PGK swoich i świadków nie zostawia.

psychiatrist

Cytat: pecado

Dostaniesz czopka i nie będziesz się już tym stresował 8)

buahahahahahahaha  !amazed   !amazed   !amazed   !amazed   !amazed
A czytaj se kurde jak chcesz :D

Hakas

Wielkie dzięki za poprawienie mojej wypowiedzi Psychiatrist. Już chyba dobrze.
Pozdrawiam Hakas

Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając

Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima

lukaszki

Witam na forum. I nozoholizm i dysortografie mozna leczyc, a przynajmniej probowac... :)

Endless tears
Forever joy
To feel most every feeling
Forever more

kangoo

Wiecie jaki jest jeden z najbardziej porypanych przypadków nożoholizmu?

Na "dzień dobry" zapytać brata wracającego z tygodniowego ochlaju : " Noży nie pogubiłeś ? " :)


kostek.ok

Ja tam nie narzekam to całkiem przyjemna choroba tylko że leki są coraz droższe i coraz mniej pomagają ale tak to już jest że organizm się przyzwyczaja...  ;)


StaszeK

AvalancheX, zacznij trenować jedzenie serków topionych. Bo w delirycznym stanie tej choroby na nic lepszego do jedzenia nie będzie Cie stać. Pewna sympatyczna osoba z tego forum może Ci coś więcej powiedzieć na ten temat.


kmicic

Cytat: psychiatrist

jesli nie wydajesz na to ostatnich pieniedzy, nie robisz nic przeciwko swojemu zdrowiu w zwiazku z nozami, jesli nie zaweziles swoich zainteresowan tylko do nozy, jesli nie jest to istota twojego zycia to wszystko jest ok. a jak nie jest ok to wal na priv ;)

to bylo nie fair :) .

<span class='smallblacktext'>[ Redagowany dnia 11.01.2006r.- 13:11 ]</span>

Uwolnić NOŻE [Hakas]

variatio delectat

kangoo

E, tam serki są pyyyyszne i mają dużo konserwantów , jak mnie archeolodzy odkopią za 2000 lat to stwierdzą : "Oto pierwsza mumia z 21 wieku , proces mumifikacji obiekt rozpoczął już za życia spożywając ogromne ilości środków utrwalających . "

PS- dzięki za "sympatyczna osoba" -wzajemnie


Psycho

Na imie mam Adam i jestem nożoholikiem :)

jestem chory... od kilku ładnych lat....,a tak poważnie to od około roku;) ale dobrze mi z tym ( gorzej dla portfela)

Najgorsze jest to że ta choroba sie coraz bardziej rozwija i jest zaraźliwa dla otoczenia...

Pozdrawiam wszystkich chorych :)

Fan Benchmade  i Fallknivenów

"Psycho , Ty w gruncie rzeczy nie wyglądasz na psychopatę" - Wemi

Z powodu wszystkich dni jakie przeżyłem , jestem tym kim jestem.