Reklama

Czy ktoś widział albo ma CRKT My Tighe

Zaczęty przez Farulf, 13-04-2006, 13:50:48

Farulf

:question:
Interesuje mnie czy ktoś ma może, albo bawił sie chociaż tym co w tytule i chciałby sie podzielić wrażeniami.
Tak mi sie jakoś rzucił ostatnio w oczy i pomyślałem sobie, że przydało by sie jakieś nowe EDC  :-) a to maleństwo wygląda całkiem ciekawie. No i cena też jest zachęcająca. Tylko ciekaw jestem jak to sie w praktyce spisuje. No i co to jest za stal, to co CRKT oznacza jako 1.4116  :question: i jak to sie zachowuje, bo czegoś takiego jeszcze nie miałem.

Już nie marudzę tak bardzo. Dorosłem czy się zestarzałem?

kali

My Tighe jest w sklepach od niedawna, ktos musialby byc naprawde szybki ;)
stal 1.4116 tak ze skladu jest na poziomie 420HC
nie wiem czy ogladales filmik, ktory mozna sciagnac z http://www.crkt.com/saletrng.html

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

Farulf

#2

Dzięki.
Wiem,że My Tighe jest dostepny dopiero od niedawna i w Polsce może nawet jeszcze nikt go nie ma, ale skoro wybieram sie do stanow to może będę jednym z pierwszych  :cheesey:
Co do filmiku to widziałem, ale interesuje mnie obiektywna (o ile to wogóle możliwe) opinia na temat tego noża - ergonomii, działania tego półautomatu i przede wszystkim własności stali, a tego tam nie ma.

A zreszta... Po co mi to. I tak pewnie  :D
Tylko ta stal  :?

Już nie marudzę tak bardzo. Dorosłem czy się zestarzałem?

Lord von Banan

Mam, ale w formie nowej, nieużywanej.
Więc nic ci o stali nie powiem.
Leży w ręku świetnie, wspomaganie otwierania też dobrze działa.
Sprzedaję taki, jakby ktoś chciał.


Heimdall

Widziałem, macałem, trochę się bawiłem - pierwsze co się rzuca w oczy to topornie (genialnie) prosty, prętowy mechanizm wspomagania, a zatem bardzo małe ryzyko pęknięcia tam czegokolwiek, co jest bolączką np. speed-safe Kershawa.  ..ehh, gdyby zrobili takiego M21...mam nadzieję, że wpadną na to.

Poza tym przyzwoicie pracujący frame-lock, budzi zaufanie. Osobiście nie podeszło mi wykończenie rękojeści (te bajeranckie okładziny..), ale w żaden sposób nie wpływa ono na ergonomię, która jest świetna. Co do stali nie wypowiadam się, to był egzemplaż sprzedażowy.

Ogólnie: Bardzo fajne EDC z fajterskim charakterem :-) dla nieco mniej wymagających użytkowników.

Pozdrawiam


Neuro

Witam, mam pytanko czy ktoś dysponuje zdjęciem z odkreconymi okładzinami? :)


kiedi

Ja nie knifemaker, ja tylko noże dłubie

Moje pisaniny dla B&A   http://chomikuj.pl/kiedi/B*26A

moja stronka na facebooku: https://www.facebook.com/KiediKnivesAndOthers

Neuro

Chodzi mi o zdjecie z odkrecona okladzina z zytelu w ksztalcie tribal ;)


matrix_w

#8

Przede wszystkim witam wszystkich forumowiczów. Pierwszy post na tym forum.

Jestem posiadaczem MY TIGHE od paru dni. Cudeńko. Odpowiednia waga, wyważenie, ergonomia. Użytkowo - ostrze w końcu wymyślone do noża codziennego użytku. Masywne ale nie grube, mocne ale nie niewygodne, antyostrze przy czubku, świetnie się sprawdza, nadaje ostrzu charakter. Górny szlif jest tylko z jednej strony, świetny do otwerania puszek i o dziwo nie psuje harmonii ostrza ani noża. Tyle razy już miałem kłopoty z użyciem noża do podważenia wieczka czy usunięcia opornej nakrętki, z tym podszlifem nie ma żadnych problemów. Stal jest taka jak w najlepszej jakości przemysłowych nożach - doskonała. 'OutBurst' to dokładnie to czego szukałem. Sprężynowiec, tylko zamist przycisku lekko pchnąć kołek. Jedyny problem to wyprowadzenie ostrza na 15 i 20 stopni - asymetrycznie. No i oczywiście okładziny z zytelu. Ergonomii nie psują ale wolał bym pełniejsze z tekstolitu albo drewna. A propos, może ktoś z forumowiczów wykonuje takie cuda?

Kiepska jakość zdjęć z webcama ale dają pogląd.