Reklama

Opinel reanimacja

Zaczęty przez j.smykowski, 06-06-2007, 21:40:58

j.smykowski

Witam, wczoraj na spacerze z psem na trawniku znalazłem nożyk, mały, ze złamanym czubkiem ok 2cm, poobijaną rękojeścią i nieco zardzewiały, po oględzinach okazało się , że to Opinel - postanowiłem go naprawić i oto rezyltat. Jakaś skórka do niego i neck pierwsza klasa, neck Opinel, tego jeszcze chyba nie było ;). Narazie skany, fotki wstawie jak dostane się do aparatu.

Pozdrawiam, Kuba.

Dragunov

ze ja tez nie znajduje takich fajnych rzeczy, jak juz to jakies 20 zlotych albo monety.. - idea zacna - chyba necka jeszcze nie bylo ? Fotki znacznie bardziej naswietla sprawe :) 

ok - minimalny convex istnieje :)

j.smykowski

#2

Oto obiecane fotki, kiepskie ale coś widać

Pozdrawiam, Kuba.

Gieras

A moze poziomo do paska z tyłu zrobić jego....


Ripper

Wiedziałem, poprostu wiedziałem że jak sie szybko nie zbiorę to ktoś mi pomysł podpierdzieli ;)
A poważnie -  zacna idea - dokładnie tak jak ja chciałem zrobić. Z tą drobną różnicą innej zupełnie pochewki.

Free men own guns. Slaves don't.
Ponad 1/3 życia w tym grajdołku :}

Kubek

Pomysł zacny, nożyk ładnie odratowany, ale ta pochewka to mi się nie specjalnie widzi.
Zielona skórka nie pasi do rękojeści, biała dratwa nie pasi do zielonej skórki, szwy jakoś koślawo wyszły.
Zrób to jeszcze raz, na spokojnie i bez pośpiechu. Najpierw sobie przeczytaj tutoriale co ludzie o pochewkach pisali, wymyśl jak ma ona pochewka wyglądać, a potem realizuj. Tylko bez kompromisów, nie ma, że wezmę zieloną skórę, bo brązowej nie mam. Projekt musi być zrobiony tak jak było w założeniu, bo inaczej będzie gorszy od założenia.


j.smykowski

Pochewka faktycznie jest beznadziejna i raczej kiepsko pasuje, ale robiona była z tego co miałem w domu. Przy następnej postaram się bardziej. Już wiem co robie źle - pośpiech to zły doradca.

Pozdrawiam, Kuba.

j.smykowski

za namową kubka uszyłem nową pochwe, szwy jeszcze koślawe i nie do końca mi się podoba zresztą sami oceńcie. Przepraszam za beznadziejne fotki, ale coś tam widać.
 

Pozdrawiam, Kuba.

Gurgul99

Jeszcze ładnie doczyść klingę a później zaoctuj w "stripsy" ;) Drewienko troszkę palnikiem...

Odwaga to strach przetrzymywany o jedną chwilę dłużej
Chrystus nadchodzi - udawaj że jesteś zajęty...

j.smykowski

Cytat: Gurgul99 w 21-08-2007, 20:17:59

Jeszcze ładnie doczyść klingę a później zaoctuj w "stripsy" ;) Drewienko troszkę palnikiem...

Klinga była wypolerowana na lustro, potem octowana, nożyk jest w ciągłym użyciu i patyna raz sie ściera, potem robi się nowa itd, ale rdzy nie ma tam sladu.
Palnikiem ? rękojeść - co to to nie! :)
Pozdrawiam, Kuba.