Muela 85-160

Ypoznan · 09-06-2007, 16:59:12

Witam
Zaznaczam, żeby nie było niejasności - nie znam się na nożach, po prostu podoba mi się kształt ostrza i wygląd właśnie tego. Będę go używał głównie do przygotowania posiłków, ewentualnie do ostrugania kory, drewna, patyka (mój synek jest na etapie walki mieczami ). Wymagania więc nieszczególne. Poprzedni nóż, który kupiłem jeszcze w latach 90-tych ma za krótkie ostrze (12 cm), więc ukroić nim np. bochenek chleba jest dosyć trudno. Proszę Was o opinie o Muela 85-160 lub Muela 85-180, głównie zależy mi na trwałości noża, staranności wykonania, czy łatwo go naostrzyć itp. Aha, ograniczają mnie fundusze, także 100 zł to maksymalna kwota, którą mogę wydać.
Pozdrawiam

Maciek.K · 09-06-2007, 17:26:29

jesli ma fajnie wygladac to wyglada fajnie ale co do uzytkowosci to obejrzyj cold steel bushman, ewentualnie (odrobine drozej) benchmade gamer
pozdr

Ripper · 09-06-2007, 17:37:19

Gdyby nie kryterium długości ostrza bardzo na temat byłoby CS FinnBear albo Cs Roach Belly.

MMJ · 09-06-2007, 17:39:33

Witam. Nóż ten jest jednym z pierwszych jaki kupiłem jako dzieciak zachęcony jego "bojowym wyglądem" . Jego rozmiary nie przekładają się jednak na wartość użytkową. Największą wadą dla zastosowań o jakich pan mówi bedzie w tym wypadku grubość krawędzi tnącej obniżająca zdolności do cięcia. Ostrzy się stosunkowo łatwo ale krawędz tnąca tępi sie w zastraszającym tępie nawet na kromce chleba. Drugim minusem jest pochwa wykonana z jakiegoś syntetyku rozlatującego sie po paru miesiącach nawet leżenia na półce. Chyba że nowe egzemptlarze posiadają pochwy skórzane. Do zastosowań o jakich pan mówi proponowałbym zwykłego Opinela 12. Poza świetnymi parametrami cięcia nie straszy swoim wyglądem. Byłby to chyba najlepszy wybór jeśli szuka pan użytecznego narzędzia za niwielką cenę.

Ypoznan · 09-06-2007, 20:51:42

Sądząc z waszych odpowiedzi powinienem jeszcze przemyśleć ten zakup Obejrzałem proponowane przez Was noże, Cold steel bushman jest bardzo fajny, ale obawiam się, że przy moich "zdolnościach" po pierwszym użyciu pozostałbym bez palców (brak jelca), Opinel 12 - zależy mi na nożu ze stałą głownią, także składany odpada (mam już taki) . I byłoby wskazane, by długość ostrza wynosiła jednak powyżej 15-16 cm.
Przy nowych Muelach pochwa jest już skórzana, ale i tak wygląda nieciekawie. Jeżeli chodzi o sam nóż, to szybkie tępienie się ostrza jest faktycznie poważną wadą (jak dla mnie).
Jeśli moglibyście jeszcze podrzucić jakieś propozycje, to byłbym wdzięczny. Nie o to chodzi, żebym był specjalnie wybredny, ale prawdopodobnie nie będę w stanie przez dłuższy okres dokupić coś nowego, także wolałbym dokładnie przemyśleć zakup.
Bardzo dziękuję za Wasze odpowiedzi.
Pozdrawiam

Ypoznan · 09-06-2007, 21:02:26

Ps. Drogi MMJ
Z czystym sumieniem można się do mnie zwracać przez "ty". Wszelkie dodatkowe formy grzecznościowe są całkowicie zbędne
Pozdrawiam

Krug · 09-06-2007, 22:18:47

Opinel.... ta, znajomy zobaczył u mnie jakies dwa miesiące temu rozłoźoną do pimpowania 12-stke. Wypytał co i jak, kupił 8-czy dziesiątkę. Zachwycony był nożykiem o ludzi! Ale jakieś 2-3 tygodnie temu przylazł i zaczął że opinel jest OK.... ale przydałoby się cos mocniejszego...
No i ma CRKTM21.... Już wpadł ! Ciekawe ile wytrzyma regularnie kukając na cuśtomy przewijające się w mojej jaskini.
Opinel polecam! Na początek! A potem to już samo idzie..........

Ypoznan · 09-06-2007, 22:50:56

Cytat: Krug w 09-06-2007, 22:18:47
Opinel.... ta, znajomy zobaczył u mnie jakies dwa miesiące temu rozłoźoną do pimpowania 12-stke. Wypytał co i jak, kupił 8-czy dziesiątkę. Zachwycony był nożykiem o ludzi! Ale jakieś 2-3 tygodnie temu przylazł i zaczął że opinel jest OK.... ale przydałoby się cos mocniejszego...
No i ma CRKTM21.... Już wpadł ! Ciekawe ile wytrzyma regularnie kukając na cuśtomy przewijające się w mojej jaskini.
Opinel polecam! Na początek! A potem to już samo idzie..........

Opinel... kolejny głos za. Hmm...
Odwiedziłem ich stronę i szczerze mówiąc... niezbyt przypadły mi do gustu. To bardzo źle, gdy oprócz jakości i funkcjonalności przywiązuje się dużą wagę do wyglądu (choć to oczywiście kwestia gustu, jeden woli to, inny tamto)? Drugi wymieniony przez Ciebie nóż jest składany... niestety

Ripper · 09-06-2007, 23:20:44

Cytat: yahoopoznan w 09-06-2007, 22:50:56
To bardzo źle, gdy oprócz jakości i funkcjonalności przywiązuje się dużą wagę do wyglądu (choć to oczywiście kwestia gustu, jeden woli to, inny tamto)?

Cytat

Noż powinien sie podobać, bo co z tego że żona pracowita i wierna jak każde spojrzenie budzi niesmak, ze pozwolę sobie zacytowac?

Co do askektu składalnosci, podług tego co mówisz i chesz robić nie bedzie ci potrzebny jakiś gigantyczny "zapas mocy". Dlatego przemyśl jescze dokłądnie zastosowania i to czego od noża wymagasz, oraz kwote którą możesz wydać. 100 zł nie daje zbyt duzego pola do manewru dlatego musimy miec bardzo sprecyzowane wymagania.

Farulf · 09-06-2007, 23:25:56

Problem w tym, że szukasz dużego noża, a dobra (nawet przyzwoita) stal jest stosunkowo droga. Do tego koszt wykonania noża, obróbki termicznej, oczywiście zysk producenta, marża sprzedawcy i ... Niestety duży nóż z przyzwoitej stali będzie sporo kosztował. Najtańsze z dobrych będą te z prostych stali węglowych, dużo tańszych i prostszych (a więc tańszych) w obróbce termicznej, ale nawet one będą kosztowały więcej niż 100 zł.
Jeśli Ci to pomoże, to ja jak byłem młodszy, wycinałem gałęzie, robiłem łuki (wcale nie takie najprostsze i całkiem niezłe nawet jak teraz na to patrzę) i strzały, strugałem kije na ognisko itp zwykłym fiskarsem z ostrzem długości ok 10 cm i całkiem sprawnie mi to szło.

Ripper · 09-06-2007, 23:30:17

Jest jescze inne wyjscie: bierzesz stal, bierzesz pilnik i wio. Po szczególy jeśliś zainteresowany, zapraszamy do dzialu Knifemaking.

Ypoznan · 10-06-2007, 00:16:19

Zdaję sobie sprawę z tego, że za taką kwotę to nie będzie nic fantastycznego, dlatego zwróciłem uwagę właśnie na Muele z serii 85. Te noże mi się najzwyczajniej w świecie podobają . Jeżeli chodzi o zastosowanie... napisałem już o tym, więcej chyba nic nie wymyślę, z pewnością nie będę go używał w jakiś ekstremalnych przypadkach Jeśli chodzi o długość ostrza... jak byłem młodszy to też używałem tzw. finki i było dobrze, później zakupiłem większy nóż o długości ostrza 12 cm i używałem go przez lata, ale mam serdecznie dość wyczynów ekwilibrystycznych przy tak prozaicznej czynności jak krojenie chleba, dlatego też zależy mi na dłuższym ostrzu. Cena tej Mueli (85-160, 85-180) oscyluje w granicach 100 zł i przyznam szczerze jest to dla mnie wielce kuszące, chociaż zniechęciła mnie opinia MMJ dotycząca szybkiego tępienia się ostrza, co robić
Jeżeli chodzi o własnoręczne wykonanie noża, to przy moich zdolnościach manualnych wyszłoby mi zapewne coś pośredniego pomiędzy kosą, a śmigłem samolotu
Sam już nie wiem... wymagam zbyt wiele? Czy ta Muela jest faktycznie tak beznadziejna? Widziałem oczywiście świetne noże (tak mi się wydaje), ale jak sprawdzałem cenę to za każdym razem zwalała mnie z nóg...

Ripper · 10-06-2007, 00:27:14

Z Muela to jest tak ze jesli trafisz na w miare egzempaz to jest dobze ale jak trafisz źle - no cóż... loteria.

12 cm to jest mało żeby chleb ukroić? Nie no chyba troche przesadzasz. 10 cm ostrza M21 bez zadnych problemow kroi chleb i to nie na okrętke. Chyba że bochenki niestandardowe.

Krótko: na twoim miejscu brałbym Bushmana i nieprzejmowal sie brakiem gardy chyba ze bedziesz dziurawil dzwi samochodowe albo tego typu ekstremum. Za ta kase lepszego noza nieznajdziesz.

bieraj · 10-06-2007, 00:46:01

A może Mora ? Klinga 145mm wystarczy ? Do wyboru węglówka i nierdzewka. Dobre i niedrogie

http://www.narzedziowy.pl/product_info.php?cPath=248_149&products_id=3722&currency=PLN

Edzia: zgubiłem link do nierdzewki http://www.narzedziowy.pl/product_info.php?cPath=248_149&products_id=3723&currency=PLN

cubix · 10-06-2007, 01:14:43

szczerze mówiąc to chyba wszystkie noże w granicach 100zł i spełniające Twoje warunki będą miały podobne trzymanie ostrości - to za mała kwota niestety na kawałek jakiejś lepszej stali tych rozmiarów... Także jeśli autentycznie powiększenie budżetu nie wchodzi w grę a Muela się podoba to chyba można się na nią skusić.

Farulf · 10-06-2007, 01:41:37

Ja tam bym wziął tą morę którą wskazał bieraj. Co prawda może nie jest zbyt ładna, ale za cenę jednej mueli możesz mieć jedną z węglówki, jedną z nierdzewki i jeszcze na piwo zostanie. A jak się zgubi czy zniszczy przypadkiem to mniej szkoda i zawsze zostanie Ci druga.
No i stal (przynajmniej węglówka) powinna się sprawować lepiej niż w mueli.

Luk · 10-06-2007, 10:30:05

Znalazłem coś takiego: UZI - Tactical Throwing Knife.
Piszą, że niby jest do rzucania, ale wykonany jest z wysokowęglowej 420 co raczej przeczy idei rzutki.

http://www.allegro.pl/item204251837_uzi_noz_do_rzucania_i_nie_tylko_nowy_.html

Jeśli jednak 12 cm klingi Ci wystarczy, to może warto się nad nim zastanowić.
Stal, co prawda to tylko 420, ale przy odpowiednim hartowaniu potrafi nieźle trzymać ostrość.
Budowa tego noża sprawia wrażenie dosyć solidnej a z tego co pamiętam to chciałeś, aby było to coś Striderowatego

Kiedyś oglądałem jakiś folder UZI i pamiętam, że był nieźle wykonany. Niestety nic więcej o tej firmie nie potrafię Ci powiedzieć.

7907 · 10-06-2007, 12:55:20

Mam małą muele i z tego co czytam to chyba obniżyli jakość produkcji, albo wy macie większe wymagania niż ja Moją kupiłem za ok 50 zł dość dawno temu ze skórzaną pochwą. Dużo przeżył ten nożyk, struganie, cięcie gałęzi, przez pewien okres nawet intensywne rzucanie o drzewo i drzwi stodoły, nieraz poleciał w cegły i nadal trzyma się wyśmienicie. Szczerze bym polecił, ale nie wiem jak to wygląda teraz.

petelicki · 10-06-2007, 15:25:43

Miałem tę muelle, o której piszesz, jahoopoznan- daaawno dawno temu dostałem ją od ojca. Nożyk nie jest wiele warty(ale fakt faktem wytrzymał sporo...) bardziej bym ci polecał, wymieniony już wcześniej, CS Roachbelly- nożyk porządniejszy od muelki i do tego tańszy.

Ypoznan · 10-06-2007, 21:30:56

Serdeczne dzięki Panowie
Przyznam, że jestem rozdarty . Z polecanych przez Was noży najbardziej odpowiadałby mi Cold steel bushman, tylko strach mnie mimo wszystko ogarnia na myśl o tym, jak będzie wyglądać moja dłoń po nieodpowiednim użyciu - ten nieszczęsny brak gardy... (nie mam zamiaru dziurawić czyiś samochodów , ale puszki owszem). Poszukałem wypowiedzi na temat tego noża i zaniepokoiło mnie jedno. Podobno szybko się tępi i pokrywa rdzą - co wy na to?