Żegnamy Jumbo i Testrala

Reklama

RAT 3 - to nie dla mnie :)

Zaczęty przez marwarf, 18-05-2008, 20:18:32

marwarf

Lekko sprowokowany przyz MC Mario w wątku o MT napisze parę słów o moich wrażeniach z uzytkowania RAT 3. Napisałem  tam że to kompromitacja, ale trochę celowo przejaskrawiłem. Po prostu  uważam go za projekt całkowicie nie dla mnie.
Do rzeczy  - Jakiś czas temu poszukiwałem małego mocnego fixeda. Po lekturze forum ( głównie) padło na RAT 3. I jak dla mnie to nie był trafiony wybór. Nowiutki nozyk  z ostrzem combo i z węglówki ( bo takie uważam za najbardziej funkconalne) sprowadzony przez kolegę, miał KT robioną  chyba przez pijanego  - to pierwsze rozczarowanie.
Nie kupiłem RATA wtedy miałem jakieś inne zajęcia i mi uciekł.  Trafił do  kolegi z forum, który musiał go przeprofilowywać.
Po jakimś czasie droga zamiany trafił do mnie do mnie.   Węglóweczka zaskakująco dobrze trzymała ostrość - to na plus. Że rdziewiał to wiadomo, że powłoka schodzi od samego patrzenia (  przypadek z cytrynami  opisany na forum/ w moim mocna też nie była)  - to można też przeżyć.
Zabrałem go ze sobą do lasu  - tutaj niestety  rozczarowałem się mocniej  - przy pracy zabrakło mi długości ostrza. Okazało się za krótkie. Rękojeść  jak dla mnie też  za krótka i nie zapewniająca odpowiedniego chwytu. Krótsza rękojeść to również  mniejsza dźwignia, a więc i siła jaką można włożyć  przy cięciu. Ząbki też raczej nie rewelacyjne.  Próbowałem go polubić. Niestety dobiła go zębata militarka -  jakiś czas  później, wracając chyba  z polowania, posadziłem w bagnie mojego Patrola. Jako że wyjechać sie żadnym sposobem nie dało, mimo że mój czołg wiele potrafi :) wezwałem pomoc.
Czasu miałem sporo - byłem daleko od cywilizacji  -  a ze sobą Rata 3 i Mili full serrated. Trzeba było sobie czas jakoś umilić, a i rozgrzać się troszeczke:), bo to koniec zimy był chyba.
Mili we wszystkich pracach w drewienku pokonała Rata sromotnie  - czy to cięcie czy piłowanie.  Wygoda pewność chwytu również nokaut.  Cięcia w powietrzu gałązek brzeziny i innych (dla ekologów martwych i zimnych jak trup :)  - mili robiła o niebo lepiej.  Cięcie ząbkami - dla RATA kompromitacja.  RAT  obronił się jedynie przy batonowaniu. Straciłem do niego serce i trafił  w bardziej przyjazne rece.
Niestety RAT 3 to nóż  nie dla mnie, co nie oznacza że skreśliłem firmę. Mój RTAK I, ze zmienioną, a jakże  krawędzią tnącą  to miecz prawdziwy  :).
Pewnie spróbuję  czegoś z podobnym szyldem -  RC 4, albo jak będzie RC5  - może  bedą lepsze.

PZDR


dbuzer

kurde musiałem się max skupić żeby do końca zrozumieć niektóre zdania - trochę chaotycznie to napisałeś


marwarf

To prawda, ale niestety robiłem to w biegu  i przy wielu  innych czynnościach jednocześnie :), a nie mam czasu poprawiać.


mgr_scout

to może lepiej czasem zaczekać z pisaniem? ;)

Chcę być dezerterem, który ma szansę powodzenia
KNAKiŁ
KKK - Kelly Kettle Klan
CZUJ-DYM!
Jak mawia trener Piechniczek ,,Skończyła się szatnia – zaczęła się trawa."

marwarf

Nie mogłem, bo rano wyjeżdżam na dni parę, a nie chciałbym by Mario poczuł się lekceważony  :) 


u99

Nie przesadzajcie z tym chaosem  ;>. Tekst subiektywny i pisany w pośpiechu ale szczery, bez lukru i wazeliny. Nie ma noży idealnych, jeżeli komuś nie pasuje jakiś model to powinien racjonalnie opisać dlaczego. A nóż komuś sie przyda...  :)

*********************************************

Mario

Marwarf, fajnie, że dałeś się sprowokować  ;-)

Miejscami przyznam Ci rację.
Noże z serii Onatrio Rat wręcz zasłyneły spieprzonymi KT. Choć moje mają doskonałą  :D Widziałem też kilka innych dobrych.
Faktem jest, że Mili nic nie przebije w cięciu.
Ratów z 1095 nie lubie za bardzo, z tego względu że jak dla mnie za słabo trzymaja ostrość. Za combo też nie przepadam. ;-)
Powłoka w ratach z 1095 do najmocniejszych nie nalezy ale taka tragiczna nie jest. Choć w tych z D2 jest o niebo lepsza.
No, ale ja tu przecież nie pisze po to co by bardziej Raty dobijać  :D
Twoje porównanie jest takie jakby ciut niesprawiedliwe. Po pierwsze 1095 nie ma najmniejszych szans przy S30V a jak już napisałem Mili w cięciu jest potęgą.
Tylko że... posiedziałbyś w tym lasku tak ze 2 tygodnie to byś pewnie zmienił zdanie.
O ile 1095 naostrzysz na wszytskim co się da i stosunkowo łatwo to z Mili już tak łatwo by nie poszło. Zwłaszcza w przypadku zębatej. Do tego dochodzi zabrudzenie które może skutecznie obrzydzić linerlocka w terenie. W przypadku fixeda nie masz tego kłopotu.
Rat 3 z załozenia to mały nożyk więc nie oczekujmy od niego za dużo.
Oczywistym jest, że żaden noży nie jest na tyle uniwersalny by pasował do każdej łapki i do każdego zadania więc nie wymagajmy cudów.
Dobrze, że wspomniałeś iż użyte wcześniej słowo "kompromitacja" to przejaskrawione podejście, bo tak nie jest.
Po prostu okazuje się że Ty potrzebujesz większego/innego noża. Tylko tyle.
Rat 3 nie zawiódł. Mogę raczej stwierdzić, że zawiodły przeczucia przed zakupem.  
Powiem jeszcze, że MD Atak choć podoba mi się cholernie nie jest nożem dla mnie. Jednak nie napiszę, że to kompromitacja. Bo noż jest świetny choć Mili tnie lepiej niż on.  ;-)
Tak samo mogę powiedzieć o setce innych noży.
Nie leżą mi łapce a Mili tnie lepiej niż one  :D

Jest kilka noży w których dostrzec można błędy projektantów ale Rat 3 do nich nie nalezy.

Od kilku lat Rat 3 jest moim faworytem w kategorii mały fixed i jednocześnie moim ulubieńcem. Do moje łapki jest idealny. A D2 jest boska.

Ciesze się, że zdecydowałeś się na ten wątek bo przyznam, że słowo "kompromitacja" troszkę mnie zagotowało. Ale wyjaśniłeś co i jak i jest ok.
Każdy z Nas ma prawo do takich odczuć.
Po prostu nalezy pamietać by nie używać za mocnych i nieadekwatnych słów.

pozdr.
:*


marwarf

#7

Mario  - no własnie -  "Po prostu nalezy pamietać by nie używać za mocnych i nieadekwatnych słów".

co do rata  - nie miałem na celu porówywania mili, po prostu miałem je ze sobą i lekko się nudziłem  (siekierę, łopatę i kukri też miałem :).  racik 3  po prostu mi nie podpasował z wymienionych względów. Słabo ciął, fatalnie piłował, a trzymał się jeszcze gorzej. Na dwa tygodnie w lesie  oczywiście  że wolałbym   mocnego fixa ale nie trójkę.(Tak na marginesie myśl  - kiedyś przy skórowaniu sarny miałem ze sobą frostę  i master huntera, który zdobył nagrodę najlepszego mysliwskiego noża jakiegoś tam magazynu  zgadnijcie czym lepiej się pracowało). Dzięki RTAK-owi lubie RATY - ale mój RTAK jest już  silnie zmodyfikowany. Miałem też m.in.  RATA  7 i TAK-a 1 

Mam nadzieję że RC4, albo RC5  jak będzie sprawdziłyby sie lepiej.   Czekam na obiektywne recki tych nożyków.

PS. Gwoli semantyki  zawiódł = nie spełnił oczekiwań, a błędem projektantów - subiektywnie -  jest to że nie jest zaprojektowany dla mnie  :) :) :)


podarek

Powiem tak. Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem RC-3 i własnie dziś spakowałem go do wysyłki. Kopletnie mi nie podlazł. Myślałem że, będzie to nożyk codziennego użytku , kształt klingi, wymiary, wszystko wskazywało na jego wielką praktyczność...... Tylko ta węglówka.... niby fajna ale nie dla EDC. Zbyt wiele opieki wymaga a ja jak widzę rdzawą plamkę to mnie skręca,  aż żal ciąć. Zostaje u mnie RAT-5 a RC-3 idzie w świat.

... spójż w niebo a wszystko stanie się małe ...
Jestem zbyt dużym chłopcem aby kolekcjonować noże.

Krug

#9

Mój kontakt z trójką był niebywale krótki - tak jak jego rękojeść( w tym przypadku z rogu takiego spękanego)...wziąłem , odłożyłem z niesmakiem(tego dnia miałem okazję do spotkania z innym jeszcze bardziej  "Kultowym" nożem, folderem - wynik podobny...).
Nawet mały nożyk czasem trzeba chwycić pewnie i wygodnie - tu i owszem jak się ma amputowane dwa palce pewnie jest wygodny.
Nie ma co rozdzierać szat  - albo oszczędzamy na materiale, albo robimy nóż - projekt niestety położony, a mogłoby być inaczej z jednym co najmniej centymetrem w plusie.

Edycja:

MC Mario - ostrzenie S30V to jakiś problem? Można to zrobić zupełnie banalnymi ostrzałkami bez tringle, diamentów i innych cudów.

Krug-Noże.

Nie odpowiadam na PW? Pisz Pan: krugknivesmalpagmailcom
Na pohybel odchodom bolszewickich odchodów!
***** *******. :)
Śmiesznie jak jebacy popierają jebanych. :)
TRZYNASTU SPARTAN ŻYJE! WOT CHUJNIA.

Mario

Krug, w naostrzyć S30V to nie jest taki wielki problem. Ale w terenie o wiele łatwiej naostrzyć 1095 niż zębatą S30.

A Rat 3 jest dobry dla osób o małych łapkach. Dla kogoś o normalnych dłoniach projekt faktycznie może wydawać się skopany. Tylko, że Ci którzy mają dłonie nie krzyczą, że większość noży ma skopane projekty bo nie mogą ich pewnie w dłoń wziąść.  ;P


marwarf

MArio a CI którzy dłoni nie mają,  nie mają problemu  :):):)


Tayniak

Moje pierwsze wrażenie z trzymania trójki - o kurde, ale maleństwo. Potem drugie wrażenie, kiedy przyszła już moja, takie samo - o kurde, ale ze mnie ciul, maleństwo sobie zamówiłem.
A teraz idzie 2 tydzień posiadania i zaczynam ją doceniać. Dłoni jakiś strasznie wielkich nie mam, całe się na rękojeści nie zmieszczą, ale przez weekend miałem okazję sobie nożykiem podłubać w drewnie i tu profilowane lokalizacje na kciuk i palec wskazujący sprawdzają się bardzo. Także może być tak, że to nie tylko od rozmiaru dłoni zależy, ale też od zastosowań.
Inna bajka to pochewka, dla mnie tek-lok to mistrzostwo świata.


kot2kpg

Mam TAK-a z D2 i powiem że bardzo fajna stal. Niestety szlif nie był równy i pół dnia spędziłem z Lanskym żeby to jakoś poprawić. A co do wytrzymałości stali to moja kobitka niechcący mu test zaraz po zakupie zrobiła. Złapała za pochwę a nóż nie był zapięty i TAK wypadł z wysokości jakiegoś metra centralnie czubkiem na płytki w kuchni. Mało nie zemdlałem, ale okazało się że oprócz wyszczerbienia w płytce i leciutko (tyci tyci ;)) stępionego czubka nic się nie stało.

Att göra en överlevnadskniv är en allvarlig sak, en människas liv kan hänga på dess funktion om något skulle gå snett

Mario

@kot2kpg,
fajnie że masz takie miłe odczucia związane z Takiem, ale na przyszłość uwaznie śledź wątek w którym się odzywasz bo tutaj raczej się nie wpasowałeś tematycznie.
Jesli chodzi o Taka to jest kilka innych wątków a ten zaś dotyczy Rata 3 i wcale nie mówimy o stali  ;)


kot2kpg

@McMario

Wybacz że tutaj wpisałem swoje odczucia, ale przeczytałem wątek od początku i praktycznie w każdym poście jest jakieś wtrącenie o stali. Wiadomo, że temat nie o TAK-u tylko o Racie 3, ale stwierdziłem że TAK to też Ontario i  D2 z Rat-a i TAK-a się nie różnia, dlatego też pisałem o stali, nie o nożu :).

Dobra nie śmiecę już ;-)

Pozdrówki

Att göra en överlevnadskniv är en allvarlig sak, en människas liv kan hänga på dess funktion om något skulle gå snett

na chwile

Mi tez Rat 3 nie przypasował do ręki. Nie mam dośw w używaniu go, bo nie bardzo wiem jak go złapać, poza tym będę chciał się go pozbyć. Miał być do lasu, a leży sobie w szafie.

mialo byc na chwile, ale nie zostane chyba dluzej ;)

Misiakus

Witam :)
A ja się zastanawiam właśnie nad czymś małym do 13 cm głowni z węglówki do 200gram do lasu jako wsparcie Fallkniven'a A1 przy cięciu i pracach precyzyjniejszych a więc podstawowe EDC.
RC-3 ... 4 czy może Fallkniven F1 ... S1 a może BRK@T Fox River ? A może szarpnąć się na Dusse Badger Attaca 3 bo też mi się podoba.
Czekam też na wycenę własnego pomysłu projektu i zastanawiam się nad customem :) Tu miałbym wszystko co mi się podoba plus wytrzymałość z najwyższej półki poniżej ceny Bussego :)
Takie małe, lekkie mocne do noszenia nawet w góry ale żeby spokojnie przeżyło batonowanie (tylko drewno - bez cegieł ;) ) i terenowe poniewieranie.

Jak nóż od pierwszego w łapę wzięcia nie nie powiedział "kocham cię" a my nie uroniliśmy łezki wzruszenia plus "ja też" to po prostu nie jest dla nas i co by się nim nie robiło źle będzie wychodziło :)
A więc ten sam nóż będzie dla jednego właściciela poważnym rozczarowaniem a dla innego nożem idealnym :) Pomijając wielkość i kształty łapy to są też spore różnice w technice wykonywania tych samych czynności przez różne osoby.

Ja swój ideał narysowałem na papierze i był super. Już chciałem zamawiać. Wyciąłem jeszcze w tekturze ... już był mniej super.
Potem dołożyłem z paru warstw tektury okleiny rękojeści, wyprodukowałem model 1:1 .... i się przeraziłem. Zapłaciłbym za customa a w łapie to leży mało radośnie.
Dopiero dwie godziny z nożykiem do cięcia tapet, tekturą i klejem do drewna .... i ósma wersja rękojeści pokochała się z moją dłonią :)

Pozdrawiam :)

CRKT Humdinger, Bark River Canadian Camp II, Fallkniven S1, Kabar BK14, C.BK11, Benchmade Griptilian 550, B. Bugout, Leatherman SuperTool, L.Rebar, Spyderco Delica 4, S.Endura 4, Kershaw Reverb, Boker Plus Exskelibur VG10, Morów qpa ;)

Mario


tom58

Rat 3 jak dla mnie za mały, bawiłem się trochę tym z D2, ładniutki jest ale za mały i za delikatny, nie bardzo rozumiem noszenie go jako EDC w miejsce porządnego foldera :dodge:, podobne wrażenie wywarł na mnie RC-3. Z RC-4 nie miałem na razie kontaktu ale wygląda dla mnie bardzo,bardzo interesująco i dopiero ten model wg mnie może stanowić alternatywę dla osób edecujących duże i mocne foldery.

Ride To Live Live To Ride