Kyocera - wrażenia

łuki · 27-04-2009, 17:58:51

Listonosz dzwoni do drzwi – otwieram , odbieram paczkę i ... czy oni zapomnieli spakować noży (miały być 2 sztuki) ? Przecież ta paczka nic nie waży . W napięciu rozrywam gruba warstwę papierów i bąbelkowej folii – uff.... są . Dwie pomarańczowe śliczności uśmiechają się do mnie zza plastikowej osłony pudełek. Powoli otwieram jedno z opakowań i nóż ląduje w mojej dłoni . Jest lekki jak piórko , sprawia wrażenie jakby był z powietrza . Rękojeść lekko wyprofilowana, dobrze układa się w dłoni .

Szybki test ostrości na leżącej w pobliżu kartce i na usta z wrażenia ciśnie się kilka niecenzuralnych słów – ostrość jest porównywalna chyba tylko z mieczem świetlnym . Płynie przez kartkę z charakterystycznym świstem – mógłbym tego dźwięku słuchać godzinami

Po chwilach zachwytu przyszedł czas ocenić nóż bardziej na chłodno – w środowisku dla niego przeznaczonym czyli kuchni .

Jeżeli ktoś spodziewał się rewelacji to niestety muszę rozczarować – nóż sprawuje się naprawdę świetnie, wszystkie produkty jakie dane mi było kroić poddały się bez oporu . Jednak nie zauważyłem żadnej przewagi nad ostrym nożem ze stali . Dzięki znikomej masie przy dłuższej pracy na pewno mniej zmęczy się ręka za to mam wrażenie że stalowy nóż daje większa kontrole podczas cięcia .

Kilka przykładowych filmików :

http://www.youtube.com/watch?v=coTYM-dy_xM http://www.youtube.com/watch?v=A2c2a3jwMfo http://www.youtube.com/watch?v=NC6T9fe8DK0 http://www.youtube.com/watch?v=eFT3_k5HOR0 http://www.youtube.com/watch?v=7oIIAnZH0sg http://www.youtube.com/watch?v=1-VWpprng3s

Myślę że warto jeszcze wspomnieć o mechanicznej wytrzymałości ceramiki . Nóż był używany normalnie , myty w zlewie razem z innymi i jest jeszcze w jednym kawałku . Nabawił się jedynie jednej, malutkiej szczerby . Także spokojnie mogę napisać że nie wymaga trzymania w sejfie

Przy każdym (używanym) nożu przychodzi czas kiedy trzeba zastanowić się jak przywrócić mu laserowa ostrość . Mój egzemplarz co prawda jeszcze tego nie wymagał (w końcu twardziel z niego ) ale dla ogólnego dobra wypróbowałem co miałem – wniosek jest taki że bez diamentów nie ma co próbować a i z nimi przyda się parę wolnych wieczorów i trochę piwa.

W podsumowaniu mogę napisać że ceramika nie powaliła mnie osobiście na kolana i traktował bym ją raczej jako ciekawostkę niż konkurencje dla stali w jakimkolwiek rodzaju noży . A już na pewno nie zapłacił bym ceny z polskich sklepów (>400zł) .
Brakuje mi też czegoś co mogą dać tylko tradycyjne noże – dotyku zimnej stali ...

obol · 27-04-2009, 20:11:51

wspomniec nalezy, ze kolejna zaleta ceramiki jest fakt, ze nie zmienia smaku potraw i mozna za jej pomoca kroic salate

plitkin · 27-04-2009, 20:20:38

Ja tam moze sie nie znam, ale przy nierdzewce nie odczuwam zmiany smaku miezanych potraw albo potraw obrabianych termicznie. Salata - fakt.
Po obrobce termicznej nawet weglowki nie wyczuje

obol · 27-04-2009, 21:45:18

no ja tez nie czuje roznicy w smaku przewaznie, a salate u mnie wiara i tak sieka nozami.... ale dla smakoszy/''alergikow'', czy kogos tam taka uwaga moze miec znaczenie

ile to to ma grubosci i jak polozony jest ''szlif'' ??

łuki · 27-04-2009, 21:52:15

Cytat: obol w 27-04-2009, 21:45:18
ile to to ma grubosci i jak polozony jest ''szlif'' ??

Jutro postaram sie dorwac do suwmiarki i zmierzyć .

A "szlif" położony jest równo jeśli o to pytasz. Jeżeli o cos innego to sprecyzuj

obol · 27-04-2009, 22:57:42

chodzilo mi o to czy to plaski czy lekko convexowy szlif jak sie fizycznie taka klinge formuje. Jesli to ma ze 2mm grubosci to przy plaskim szlifie powinno byc ''przezroczyste'' i chyba bal bym sie to w bok wygiac/skrecic. Zdarza mi sie skrecac cienka klonge przy krojeniu np bloku zmarznietego sera. Korci mnie jakis ceramik do przetestowania ale raczej nie od K ze wzgleduu na cene

łuki · 27-04-2009, 23:08:48

Cytat: obol w 27-04-2009, 22:57:42
chodzilo mi o to czy to plaski czy lekko convexowy szlif jak sie fizycznie taka klinge formuje. Jesli to ma ze 2mm grubosci to przy plaskim szlifie powinno byc ''przezroczyste'' i chyba bal bym sie to w bok wygiac/skrecic. Zdarza mi sie skrecac cienka klonge przy krojeniu np bloku zmarznietego sera. Korci mnie jakis ceramik do przetestowania ale raczej nie od K ze wzgleduu na cene

Na moje oko szlif jest płaski a nóż rzeczywiście przepuszcza wyraźnie światło i tez nie zdecydował bym sie na wyginanie go w jakikolwiek sposób .

Chytrus · 27-04-2009, 23:11:20

hmm jak szału nie ma to idę zapolować na kute santoku vicka

ps Łuki ponoć miałeś nie kupować narazie noży

łuki · 27-04-2009, 23:16:38

Cytat: Chytrus w 27-04-2009, 23:11:20
ps Łuki ponoć miałeś nie kupować narazie noży

ja to santoku mam juz z pół roku

zakuty · 28-04-2009, 08:03:28

Na czym polega ta mniejsza (subiektywnie) kontrola podczas cięcia
Ostrze za bardzo "płynie" przez materiał

łuki · 28-04-2009, 08:29:51

Cytat: zakuty w 28-04-2009, 08:03:28
Na czym polega ta mniejsza (subiektywnie) kontrola podczas cięcia
Ostrze za bardzo "płynie" przez materiał

Nie chodzi o to że płynie, tylko o to że ja tego noża po prostu nie czuję w ręku (chyba jest dla mnie zwyczajnie za lekki) .

Ciężko mi to wrażenie ubrać w odpowiednie słowa .

plitkin · 28-04-2009, 08:32:55

Swoja droga, Luki, nastepnym razem jak sie bedziemy widziec przypomnij - pokaze ci technike krojenia by ladniej i szybciej sie kroilo (a nie pilowalo) no i zeby paluchy cale byly

łuki · 28-04-2009, 08:35:21

Cytat: plitkin w 28-04-2009, 08:32:55
Swoja droga, Luki, nastepnym razem jak sie bedziemy widziec przypomnij - pokaze ci technike krojenia by ladniej i szybciej sie kroilo (a nie pilowalo) no i zeby paluchy cale byly

paluchy całe są na szczęście a z nauki chętnie skorzystam

plitkin · 28-04-2009, 08:47:29

Z tymi paluchami to do czasu, do czasu! Zaczalem sie uczyc kiedy scialem sobie opuszka razem z paznokciem a zauwazylem po kilkunastu sekundach.

gerard36856 · 28-04-2009, 21:34:06

troche marnotrawctwo skladnikow.chyba ze potrafisz zrobic cos z kielbasy pomidora i jabca pokostkowanych:)

plitkin · 28-04-2009, 22:39:00

Zajebiste kanapki?

łuki · 29-04-2009, 17:19:19

Cytat: gerard36856 w 28-04-2009, 21:34:06
troche marnotrawctwo skladnikow.chyba ze potrafisz zrobic cos z kielbasy pomidora i jabca pokostkowanych:)

jabłko mozna zjesc w czasie jak pomidorek dusi sie m. in. z kielbaska

MichaelD · 05-05-2009, 00:51:06

Kucheniaki z ceramiki maja niezaprzeczalna zaletę, wolno się tępią. Jest to szczególnie ważne dla osób które nie umieją ostrzyc noży ( najczęściej nasze matki, siostry, zony , bez urazy), Wcześniej dokładnie poinstruowane co z takim nożem kategorycznie nie wolno robić, będą się cieszyć ostrym i bezpiecznym ostrzem przez bardzo długi czas, a gdy będzie trzeba naostrzyć ( bo samodzielne ostrzenie nie przyniesie zawsze pierwotnej ostrości http://www.cutleryscience.com/reviews/ok_45.html) to wyśle się bezpośrednio do firmy, oni już na diamentowych kolach z nimi sobie poradzą.

Z tego co widziałem jakoś profesjonalni kucharze wolna stalowe noże, wyjątkiem jest np. kucharz/ celebrity Ming Tsai

http://www.youtube.com/watch?v=kgMbU2NACyM

Tutaj ciekawy filmik o produkcji kucheniakow z ceramiki

http://www.youtube.com/watch?v=JFnT5INymiY

Tutaj jak wytrzymałe są te noże.
http://www.youtube.com/watch?v=s26oKM27O_U&feature=related

obol · 05-05-2009, 03:41:11

jedynie wizja odsylania do Japonii po naostrzenie odstrasza. Pytanie za 10: jaka jest roznica miedzy ceramika od K, a np Bokerowa lub no-name ?

MichaelD · 05-05-2009, 09:47:15

Kyocera ma w Europie 3 miejsca gdzie można odesłać nóż do naostrzenia, Francja, UK i Niemcy. Co do różnicy, to niestety nie wiem, trzeba by porobić jakieś dokładne testy. Prawda jest ze noże Kyocery uważana są za lepsze, ale ttu trzeba patrzec przez pryzmat większych nakładów na promocje i marketing tej firmy. Inna kwestia, Kyocera na dobra sprawę zapoczątkowała masowa produkcje noży z ceramiki dlatego jest tez bardziej rozpoznawalna.