Nóż wieloczynnościowy wz. 69 - spis posiadaczy

[Berg]

Skasowałem z pierwszego postu informację o 10 000 tys. sztuk - u Królikowicza takiej jednak nie ma - nie wiem, nie pamiętam, skąd ją wziąłem). 

A w sprawie nazwy- saperski, wojskowy, wieloczynnościowy, szturmowy (takie określenie w odniesieniu do WZ.69 też widziałem) - swój egzemplarz kupowałem jako "nóż sprężynowy ONZ" 

[Zwirek]

Trzymając sie tematu:
mam i ja 

[ALM]

Dzisiaj się zmobilizowałem i strzeliłem fotkę .

[RNL]

Przegina.

[u99]

Przegina.

Spox, pewnie ma kiepskie krzesiwa... 

[ALM]

Przegina.

Uważam że całkiem nieźle zainwestowałem.

Spox, pewnie ma kiepskie krzesiwa... 

I tu się zgodzę. Tylko jedna sztuka ma 100%

[Jumbo]

I tu się zgodzę. Tylko jedna sztuka ma 100%

A używałeś tego? Działa jak należy?

Gratki kolekcji. Nawet jeżeli to mało użytkowe, to jednak bardzo ciekawe nożydła.

[ALM]

A używałeś tego? Działa jak należy?

Setki nie dotykam. Boję się 

[Redux]

do czego służy to krzesiwo ? do zapałek czy jako Firesteel?

[u99]

do czego służy to krzesiwo ? do zapałek czy jako Firesteel?

Firesteel  moje jest mocno wyrobione, na wiele prób udało mi się zaledwie kilkanaście razy odpalić 

[RNL]

U mnie działa- u99 a zmoczyłeś zapałkę benzyną? Tylko tak ma to sens. Niestety, w moim nożu było idealne a po parunastu latach (!) utlenia się strasznie i obecnie nie używam, a nawet myślę czy by go czym nie zestabilizować.

[ALM]

Na jednym egzemplarzu swego czasu przykleiłem kamyczki od zapalniczek i kawałek zwykłego krzesiwa. To działa.

[Jumbo]

A może kupić zwykłe krzesiwo i doszlifować na wymiar? Dałoby radę?

[ALM]

A może kupić zwykłe krzesiwo i doszlifować na wymiar? Dałoby radę?

Przykleiłem zwykłe.
Fakt że powinno być zeszlifowane poniżej progu tak jak w przypadku części z kamyczkami od zapalniczki.
Łatwiej by się odpalało.

[RNL]

A jak zeszliwoać krzesiwo, bez pożaru?

[ALM]

A jak zeszliwoać krzesiwo, bez pożaru?

Z gumówką do wanny 

[RNL]

Nie mam wanny

[u99]

U mnie działa- u99 a zmoczyłeś zapałkę benzyną? Tylko tak ma to sens. Niestety, w moim nożu było idealne a po parunastu latach (!) utlenia się strasznie i obecnie nie używam, a nawet myślę czy by go czym nie zestabilizować.

Tak, można powiedzieć, że nie tylko zmoczyłem ale nawet zalałem   Niestety moje jest już tak wykruszone że te kilkanaście odpaleń to w kategoriach cudu traktuję  

Nie mam wanny

Nie martw się, już niedługo będziesz mieć wanienkę 

[Jumbo]

Nie mam wanny

I dlatego łokieć Cię nie boli!!  

Krzesiwo da się zeszlifować i myślę, że iskier będzie mniej, niż przy szlifowaniu tytanu.

[jack]

Spis posiadaczy jakoś nie powstał a szkoda. Odkopię, może temat się ruszy. Mam i ja, tylko bez pokrowca.

Homer, możesz dokupić na alle  
http://allegro.pl/noz-wz-69-pokrowiec-linka-i1828306568.html

Dodajmy do tego czas, jaki upłynął od zakończenia produkcji i to, że np. na aledrogo pojawiają się sztuki sprzedawane na części, a okaże się, że liczba zachowanych egzemplarzy jest jeszcze mniejsza.

Niekoniecznie, Berg.
Gwóźdź pisze: "Producentem noży wojskowych był Kombinat Maszyn Włókienniczych "WIFAMA" w Łodzi. Zakłady te wykonały jedną serię noży liczącą 3000 sztuk. Ponadto przypuszcza się, że kilkadziesiąt noży zostało zmontowanych nielegalnie z wybrakowanych części. Stąd na rynku kolekcjonerskim pojawiają się czasami noże bez numeru seryjnego i bez wybrania szczęk, stanowiących obciskacz spłonek saperskich."

Myślę, że oprócz samych noży produkowano też części zapasowe do wz. 69, stąd tyle ich na alle. Co w sumie powinno cieszyć.  
Kurde, muszę i ja sobie wz. 69 skołować...