Reklama

Powitanie i pytanie

Zaczęty przez tomasz.szwarc, 06-06-2009, 14:21:26

tomasz.szwarc

Witam wszystkich serdecznie.
Od dłuższego już czasu czytuję forum knives i muszę przyznać, że jest to jedno z lepszych na polskim necie.   :grin:

Do rzeczy:
Jako, że mój ostatni nóż sprezentowałem szwagrowi, przymieżam się do zakupu nowego i już wybrałem - Ka Bar Fin Fixed Drop Point Plain
Będzie używany jako EDC (duży EDC) i jako nóż na wyprawy.

A teraz pytanie właściwe:
Do kompletu brakuje mi jeszcze multi-toola. Na czym mi zależy to na pancerności i korkociągu. Z tego co się orientowałem to dla mnie pozostały na placu boju Swisstoole i LM Juice, ale...
LM wydaje mi się jakoś mało solidny. Mój tool musi wytrzymać naprawianie roweru w czasie wyjazdu itp podobne prace. Cały czas mam obawy, że Juice nie wytrzyma lub będzie miał za mały "zapas mocy".

W związku z powyższym proszę o radę - jaki multitool na rower, koniecznie z korkociągiem - zaznaczę, że jestem fanem Vicka CS.   ;>

Pozdrawiam.

znam się - ale nie na wszyskim  :P

Ypoznan

Leatherman Juice to z pewnością nie jest pancerny multitool :)
Musi być korkociąg? Koniecznie?
Jeśli nie do końca to może to:
http://www.leatherman.com/multi-tools/full-size-tools/surge.aspx

Ponieważ "Ypoznan" w konwersacji brzmi tak jakoś bardzo oficjalnie, dopuszczam także: Januszku, Jasiu, Jachu i inne miłe określenia. ;)

http://www.navaja.pl/

tomasz.szwarc

No właśnie bajer polega na tym, że i tak biorę już normalny nóż, chcę do tego jeszcze multoola itd...
Jak będę miał ze sobą 5 różnych gratów, to kiedyś gdzieś któregoś zapomnę...

Chodzi mi o to, żeby toolem udało mi się otworzyć konserwę, winko ale jednocześnie udało się też pokręcić przy rowerze/motocyklu w razie W...

:?

znam się - ale nie na wszyskim  :P

vrtel


tomasz.szwarc

No właśnie mam klina pomiędzy Spiritem a CS-em    :dodge:
To jest tak - od odkręcania kół i tak będę miał przy sobie klucz płasko-oczkowy. Chodzi mi o to, żeby resztę "niezbędnika" zastąpić jednym toolem.

Wnioskuję z Twojej odpowiedzi, że Spirit dzielnie wytrzymuje "tortury" ?

znam się - ale nie na wszyskim  :P

Pitt

Zanim zachorowałem na chorobę nożową byłem cykloholikiem :-)
Z doświadczenia:
- szczypce w toolu nieczęsto się przydają przy rowerze,
- przydaje się wkrętak
- klucze imbusowe
- skuwaczo-rozkuwacz łańcucha

Proponuję:
- Victorinoxa z małymi szczypcami i korkociągiem (np. dedykowany dla żeglarzy, nie pamiętam oznaczenia modelu... taki z niebieskimi okładkami)
- komplet narzędzi rowerowych
- zapasową dętkę :-)

Uwaga - nieogarniam paczkomatów, wysyłam tylko DPD

tomasz.szwarc

Hmm....
No to mi klina zabiłeś....

Chyba jednak zostanę przy Spiricie z końcówkami + nóż + "imadełko" do łańcucha + klucz do koła.

Wielkie dzięki za podpowiedzi!!!
;-)

znam się - ale nie na wszyskim  :P

vrtel

#7
Cytat: Pitt w 06-06-2009, 14:59:18

- szczypce w toolu nieczęsto się przydają przy rowerze,

to prawda, kiedyś przeczytałem mądre zdanie nt. narzędzi rowerowych

"Jeśli chcesz coś naprawić w rowerze przy pomocy kombinerek, poszukaj najpierw młotka...
i stuknij się nim w głowę" :d

Poza naciągnięciem linki nie widzę zastosowań, lepiej mieć mały, dobry klucz nastawny, oczywiście jako narzędzie awaryjne, i to co pisze Pitt

Problem tkwi jednak w tym, że kolega chce mieć nowy gadżet ;)

na Spiricie się nie zawiedziesz, olej te końcówki, ewentualnie kup sobie osobno


tomasz.szwarc

#8

No chyba mnie ktoś w końcu "prześwietlił" i powiedział prawdę "prosto w oczy"...
Ehhh....

Ale z korkociągu nie zrezygnuję!   ;)

Żona mnie zabije...   :P  hehehe

znam się - ale nie na wszyskim  :P

vrtel

Cytat: tomasz.szwarc w 06-06-2009, 15:07:22

Ale z korkociągu nie zrezygnuję!   ;)

jasne, że nie ;)
dokupisz go (razem z mini śrubokretem za jakieś 8 zł)
albo wóź ze sobą wkręt do drewna :d

tomasz.szwarc

Wkręt gipsowy - normalnie studia mi się przypominiały....    :shy:

znam się - ale nie na wszyskim  :P

Ataman

Cytat: Pitt w 06-06-2009, 14:59:18

Zanim zachorowałem na chorobę nożową byłem cykloholikiem :-)
Z doświadczenia:
- szczypce w toolu nieczęsto się przydają przy rowerze,
- przydaje się wkrętak
- klucze imbusowe
- skuwaczo-rozkuwacz łańcucha

Proponuję:
- Victorinoxa z małymi szczypcami i korkociągiem (np. dedykowany dla żeglarzy, nie pamiętam oznaczenia modelu... taki z niebieskimi okładkami)
- komplet narzędzi rowerowych
- zapasową dętkę :-)

Dobrze prawi.
Też lubiłem wcześniej na rowerku pośmigać to się dorzucę.
Cytat: tomasz.szwarc w 06-06-2009, 15:04:08

Hmm....
No to mi klina zabiłeś....

Chyba jednak zostanę przy Spiricie z końcówkami + nóż + "imadełko" do łańcucha + klucz do koła.

Wielkie dzięki za podpowiedzi!!!
;-)

Zmień nakrętki na motylkowe to nie będziesz musiał klucza do kół tachać. A kombinerki w rowerze to tak doraźnie i całkiem awaryjnie jakby klucza nie było (taraz wszystko chyba na śrubokręt i imbusy robią, bo wcześniej to się śruby trafiały i wtedy mały kluczyk nastawny trzeba było wozić, albo kombinerki).
Ja na rower zabierałem to co pisał Pitt, ale traktowałem to jako naprawy doraźne, bo mocny sprzęt to w domu leżał. Woziłem łatki, ale jak się człowiek do pracy spieszył to szybciej było dentkę zmienić, a łatkę w pracy założyć.
Pozdrawiam wszystkich cyklistów z forum.

Robię to co lubię i lubię to co robię.
https://biuro-partner.com/?rodo=ok

tomasz.szwarc

znam się - ale nie na wszyskim  :P

tomasz.szwarc

No i stało się.
Zamówiłem:

Swisstool Spirit Plus
CRKT M16-01KE
:D
Olałem Ka-bara. Doszedłem do wniosku, że mi jednak taki nóż się do niczego nie przyda...
Potrzebuję mieć coś w okolicy 15cm-17cm (fin ma niecałe 12).
Miałem też mega dylemat, czy wybrać Wave-a czy Spirita... :? zobaczymy jak się ten drugi sprawdzi - zawsze moge sobie dokupić Wave-a   ;>

PS:
Żonke jakoś udało mi się przekonać - tzn. poszliśmy na układ, hehe   :shades:

znam się - ale nie na wszyskim  :P

SMF spam blocked by CleanTalk