Rysy ,ryseczki:D

[madpl]

Witam! Dobry wieczór!
Nurtuje mnie pytanko , normalnym jest ,że nóż w trakcie użytkowania łapie ryski. Szczególnie widoczne jest to na powłokach , jak wiemy są fetyszyści , którzy lubią takie ryski (pozdro maba ). A w przypadku noży satin ,rysy chyba dają mniej punktów do taktyczności, więc pytam idzie jakoś usuwać takie drobne płytkie ryski?? Pytanie tyczy się rata model -1 ,który po wizycie na działce i pomocy w budowie po 3 dniach standardowych już u mnie testów zdobył kilka ozdobień:D jak wiadomo Aus8a, jakaś pasta polerska coś tego?? Wiem ,że powinienem sobie dać kompletnie sposób , bo skoro się pojawiły to nawet jeśli usunę , to wrócą ale pytam tak z czystej ciekawości i pedantyczności.

[Pillnitz]

są fetyszyści , którzy lubią takie ryski

- to nie są fetyszyści... to dziwaki 

rysy chyba dają mniej punktów do taktyczności

- 

Co do reszty - daj sobie chłopaku spokój  , z tego co czytam, nie kupiłeś tego noża do oglądania, tylko do używania... A jeśli naprawdę aż tak to Cię razi, to łap papierek (powiedzmy 600 - 1000) i machaj zgodnie z satynowaniem ostrza... do następnej ryski 

[elkrakerso]

Moim zdaniem usuwanie rys jest zbędne. Najczęściej pojawiają się od np ziarenka piasku w struganym kijku etc. Jeśli bardzo Ci zależy na ich usunięciu to proponuję tak jak Pillnitz słusznie zauważył papierek i wzdłuż satinu, z tym że ja bym proponował papierek 2000 + trochę cierpliwości. Ale logo rat zniknie Ci bezpowrotnie.

[mirror]

Moim zdaniem usuwanie rys jest zbędne. Najczęściej pojawiają się od np ziarenka piasku w struganym kijku etc. Jeśli bardzo Ci zależy na ich usunięciu to proponuję tak jak Pillnitz słusznie zauważył papierek i wzdłuż satinu, z tym że ja bym proponował papierek 2000 + trochę cierpliwości. Ale logo rat zniknie Ci bezpowrotnie.

+1

[cienkun]

Może się nie znam, ale z tego co ja zauważyłem, to 2000 to robi się lustro.

A poza tym, nóż bez rysy, to jak mężczyzna bez blizny.

[Henry]

A poza tym, nóż bez rysy, to jak mężczyzna bez blizny.

To mój kabarek jest bardzo męski Tylko nie wiem co sądzić o customach które właśnie dłubię - nie mam siły i cierpliwości żeby usunąć rysy po pilniku - będą "męskie" już od dziecięcia

[mich123]

o Dżizas 

[Pillnitz]

Może się nie znam, ale z tego co ja zauważyłem, to 2000 to robi się lustro.

- dlatego właśnie zaproponowałem 600-1000 

A poza tym, nóż bez rysy, to jak mężczyzna bez blizny.

- bluźnierca! 

[SEWEN]

nóż bez rysy = nóż nieużywany ergo nóż nieużywany = nóż niepotrzebny.. )

[mirror]

nóż bez rysy = nóż nieużywany ergo nóż nieużywany = nóż niepotrzebny.. )

ale czy nóż bez rysy nie wygląda prześlicznie?

[SEWEN]

oj wygląda, wygląda...taki prosto z pudełeczka..ajaj..

[porcelanowy]

POwitoł

A poza tym, nóż bez rysy, to jak mężczyzna bez blizny.

nóż bez rysy = nóż nieużywany ergo nóż nieużywany = nóż niepotrzebny.. )

Blablabla Panowie Są tacy co sami okaleczają sobie ciała by być "macho", są tacy co papierem ściernym jadą po rancie opony motocyklowe żeby wyglądały na "zamknięte". Są i tacy, co specjalnie ciurają nożem dołki żeby nabrał "klimatu."

@madpl: robiłem satin na 440odBM i raz-zniknęły ryski, dwa-kolejne nie były aż tak widoczne. Papier chyba 240 lub 320 (nie sprawdzę dokładnie) - taki akurat miałem, ale sprawdził się. Grubszy nie wyglądał ładnie, a drobniejszy już polerował.

edyta: kołacze mi się po łbie, że żółty był, a taką mam tylko 240
Najlepiej dobrać eksperymentalnie

[SEWEN]

Są tacy co sami okaleczają sobie ciała by być "macho", są tacy co papierem ściernym jadą po rancie opony motocyklowe żeby wyglądały na "zamknięte". Są i tacy, co specjalnie ciurają nożem dołki żeby nabrał "klimatu."

jak mówi klasyk - są na tym swiecie rzeczy, o ktorych nie śniło się fizjologom

[Piniolski]

Ja mam sporo rysek i ryseczek na swoim BM 551. Myślałem nad jakąś polerką, ale w sumie mi się nie chce Coś mi się zdaje, że będą jakieś mazy albo wyjdzie gorzej niż było? A noża rozkęcać nie zamierzam i ślęczeć nad tym jak przy budowie bomby. Zresztą nei daj Boże jeszcze motyla usunę i będę musiał kupować nowy nóż

[madpl]

Witam! 
Nic nie zrobiłem w końcu z tymi rysami , nóż pracował intensywnie (to na serio nóż stworzony do roboty i sam się do niej pali) mam go niecałe dwa tygodnie i powiem ,że klips się trzyma brak nowych otarć , za to ostrze. Żeby nie skłamać przybyło kilkadziesiąt rys ale noża nie szczędzę, dobrze mi się nim pracuję ,jak będę miał chwilkę czasu i papierek to może i zafunduje mu nowy satin. Nie iwem jak zrobić fotki aby wyłapać ryski , gdy wpadnę na jakiś pomysł może wrzucę fotkę.
Pozdro!

[podarek]

Mam dobry patent na ładną satynkę. W sklepach motoryzacyjnych jest dostępna pasta zaworowa ( materiał ścierny do szlifowania zaworów i gniazd zaworowych ). Pasta ta występuje w trzech gradacjach : 0 - najdrobniejsza do 2- najgrubsza. Zwykle stosuję zerówkę pod papier 600. Nakładam na klingę trochę pasty i szlifuję papierkiem 600. Pasta pozwala uniknąć wybłyszczeń na krawędziach przecięć płaszczyzn klingi i sprawia, że satynka jest równomierna na całej powieżchni.

[glowak_71]

Ale sztuką wyższych lotów jest zrobienie sobie powłoki z rys na nożu!!! To ci dopiero kolekcja, ze 40 noży i wszystkie z rysowanymi powłokami!