ZC

[cubix]

Oczekując na nową stal ( ) znalazłem jeszcze mały kawałeczek D2jki i wyskrobałem takiego małego necka, nazwałem go ZC To oczywiście Work In Progress, jeszcze bez fileworka.

i jeszcze fotka na łapie

...i wykończony nożyk

ZC, D2 3.2mm, Gunkote i parakordzik

[maba]

Kuba, a fota w łapie...?

ed/ O jest! THX

[maba]

Dostałem nieco pytań na PMa, więc kilka słów na gorąco.

Poltergeist Works, ZC neck.

Wykonanie stoi na naprawdę wysokim poziomie - tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń, Kuba spisał się na medal. Rozmiarowo i wagowo to rasowy neck - lekki i mały, co jednak wcale nie przeszkadza aby wygodnie i pewnie kleił się do łapy; w takim maleństwie naprawdę ciężko o lepszą ergonomię, kolejne brawa Kuba! Jeśli dodamy do tego oryginalny i ciekawy "cubixowy" wygląd, wychodzi nam naprawdę świetny neck.

Pora na minusy? Jeśli chodzi o płynność cięcia, to Morka to to nie jest Myślałem, że wina leży w niskim szlifie, Kuba jednak twierdzi, że w kącie - nie wiem, ale pewnie można to zmienić, ja jestem za cienki. Druga sprawa, to pochewka i lekkie luzy, wprawdzie nożyk nie ma wypadnie, ale trochę denerwuje. A, i ostatnia sprawa - 'fabryczna' ostrość, jest niezadowalająca..

Podsumowując; Kuba ma fach w rękach, i w głowie, wróżę mu świetlaną przyszłość w PCK. Gorąco polecam

wybaczcie za kiepski tekst i zdjęcie!

[riot]

Dzięki, Maba. Im więcej (nawet krótkich) relacji, tym jaśniejsza sytuacja.
Ciekawe jak się ostrzy tę stal w porównaniu do D2 od znanych firm, np. BM.

Fajny ten ZC; mniejszy niż myślałem. I paracord wg mnie bardzo tu pasuje.

[Szabas]

Kuba, a jak to jest z tą powłoką Gun Kote?
Wiesz może, jak to się ma do powszechnie stosowanych "oczernień"?
Skąd zaczerpnąłeś pomysł? Sprawiało Ci to jakąś trudność?
Ciekaw jestem, bo chyba niewielu naszych makerów porywało się do tej pory na ten eksperyment przez duże "E".

[Mario]

I paracord wg mnie bardzo tu pasuje.

Powiem szczerze, że raczej nie. Przez paracord nóż wydaje się zbyt toporny i niezgrabny.

[flame]

szlo by ale nie wiem czy wiekszy sens tego jest [tzn badania ziarna stali] bo chyba "normalne" praktyczne testy dadza lepszy poglad np jak trzyma ostrosc po dlugim napierdzielaniu w twarde drewno albo czy sie kruszy/szczerbi [np jak spadnie na kamienie, przy obracaniu w palcach czasem tak sie dzieje] trwalosc czubka (tez o kruchosc) przy przebijaniu blachy

ja mam D2 tzlko od BM w 710 i kruszyl mi sie czubek jak przebijalem lodowke

ciekawe tez jak sie ostrzy czy tak jak w BM [zesraj sie a nie daj sie], czy moze ladnie sie sciera blizej zwyklej weglowki

pozatym granica sprezystosci, plastycznosci, udarnosc - tez ciekawe parametry

tak tylko nadmieniam bo generalnie projekty bardzo nam sie podobaja i powoli zaczynamy zbierac jakies pieniazki [u nas biednych studentow to trudna bardzo sztuka] czekajac na kolejne propozycje niecierpliwie

[Szabas]

Powiem szczerze, że raczej nie. Przez paracord nóż wydaje się zbyt toporny i niezgrabny.

Mario, to raczej kwestia gustu.
Zawsze można wypierd.... i zostanie golas.
No chyba, że Cubix ukrył pod nim jakąś "kupę", albo co gorsza bukiet biało-czerwonych goździków dla kolejnego nabywcy, swoich nieprzetestowanych dziwadełek.

...kto wie?

Sebuś nie masz za dużo już tych nessmuków ?
Jeden fajniejszy od drugiego...

No i jak tu dotrzymywać danego samemu sobie słowa...
O zbanowanie chyba przyjdzie mi poprosić bo inaczej nie dam rady 

Sławciu, przełam się.
Ja Ci to mówię.

[cubix]

ja mam D2 tzlko od BM w 710 i kruszyl mi sie czubek jak przebijalem lodowke

Zapewne dlatego, że w BM zahartowali go wysoko z myślą o prawidłowym zastosowaniu tego nożyka - cięciu Ja nie mam nic do ukrycia - jestem początkujący i na pewno nie mogę dać gwarancji, że hartowanie będzie na poziomie Mad Doga, BOSa czy też naszych topowych rodzimych makerów. Staram się nie wysyłać ludziom "masła".. Wręcz przeciwnie noże są hartowane wysoko, bo tylko taką mam w tej chwili możliwość. Mógłbym wysyłać do hartowania, ale czy na pewno tak byłoby lepiej ? Próbuję sam, ponieważ chciałbym być niezależny - do tego dążę. Nie wciskam ludziom noży (do tej pory wystawiłem jeden nóż na sprzedaż), to ludzie piszą do mnie i NIEZMIERNIE mnie to cieszy - wszystkim "kibicom" dziękuję za tak ciepłe przyjęcie moich prac. Moje zdanie jest takie - hartownika można zmienić, wykonawcę nie bardzo...
Co do powłoki, no cóż - nie było mi dane "studiować" info o wszystkich powłokach dostępnych na rynku, ale sam "guru" Reeve powiedział, że każda powłoka zejdzie (duh! ), ale Gunkote trzyma się bardzo dobrze i w miarę łatwo nakłada się go i "zdejmuje" (w celu odnowy noża - piaskowanie). Sam proces wymagał paru podejść, odpowiedniego ustawienia pistoletu lakierniczego (należy nałożyć cienką warstwę) i nakładania z opalarką w jednej i pistoletem w 2giej ręce Przed tym nożyki muszą być oczywiście wypiaskowane, odtłuszczone. Po nałożeniu powłokę "pieczemy" w piecu. Osobiście GUNKOTE na swoim głównym EDC - MT LUDT i przez te kilka lat trzyma się bardzo dobrze. Są powierzchowne zarysowania i małe ubytki powłoki zaraz koło czubka (od wbijania) i to w zasadzie tyle :)zaraz koło czubka (od wbijania) i to w zasadzie tyle

[riot]

Przez paracord nóż wydaje się zbyt toporny i niezgrabny.

Trafiłeś w dyche, MC Mario. Ale mnie właśnie to w nim się podoba - trochę toporności i niezgrabności dodaje charakteru tak małemu nożykowi. No, ale to moja opinia. Poza tym lubię oploty na niektórych rękojeściach.
Prawdą jest też, że bez oplotu byłby dla mnie równie fajny jako neck.

Kurde, problemy dużej wagi tu poruszamy  

edit:

(...) noże są hartowane wysoko, bo tylko taką mam w tej chwili możliwość. Mógłbym wysyłać do hartowania, ale czy na pewno tak byłoby lepiej ? Próbuję sam, ponieważ chciałbym być niezależny (...). Moje zdanie jest takie - hartownika można zmienić, wykonawcę nie bardzo...

Prawda. Przemyślane i odważne podejście, Cubix. Popieram takie wyzwania; to dobrze rokuje na przyszłość. Sukcesów!

[cubix]

Powiem szczerze, że raczej nie. Przez paracord nóż wydaje się zbyt toporny i niezgrabny.

Hmm a mi się wydaje, że goły kawałek stali byłby bardziej toporny... 

[mbieniek]

Hmm a mi się wydaje, że goły kawałek stali byłby bardziej toporny... 

Nie przejmuj się, Mario tylko tak się czepia, bo go na tego malucha nie stać

Ontopicznie: Wielki szacunek, chłopie. Aż się boję myśleć co będziesz robił za 10 lat, jeśli będziesz się rozwijać w takim tempie (o ile nadal będziesz się rozwijać w tym kierunku oczywiście, bo z tego co widzę potencjał masz duży w wielu dziedzinach). Trochę zazdroszczę:)

m.

[tenzin]

Wielki szacunek, chłopie. Aż się boję myśleć co będziesz robił za 10 lat, jeśli będziesz się rozwijać w takim tempie (o ile nadal będziesz się rozwijać w tym kierunku oczywiście, bo z tego co widzę potencjał masz duży w wielu dziedzinach). Trochę zazdroszczę:)

+1

Cubix, masz niezwykły talent, zwłaszcza biorąc pod uwagę- jak szybko czynisz postępy.
Życzę powodzenia w dalszych pracach i liczę, że kiedyś zobaczę jeszcze folder z Twoim logiem!  .
Pozdrawiam,

[Mario]

Hmm a mi się wydaje, że goły kawałek stali byłby bardziej toporny... 

No właśnie nie.
Owijkę z paracordu można stosować w wielu przypadkach ale w równie wielu najzwyczajniej w świecie szpeci noż.
I naprawdę przy maluchach proponowałbym Ci zrezygnować z tego. Przy małych neckach dużo lepiej stosować "ogonek" gdyż przedłuży nieco chwyt nie psująć nic z wyglądu i nie zakłucając proporcji.
Taka np. Cicada czy Neck Zlotowy po owinięciu naprawdę dużo by straciły.

Nie przejmuj się, Mario tylko tak się czepia,

Się nie czepiam a doradzam 

[pecado]

Kto stoi niech usiądzie albowiem...

...wyjątkowo poprę M&M'sa

Ogromna większośc necków jest projektowana i dystrybuowana jako "naked" - czy to MT, czy RAT, BM.
Neck z rękojeścią ażurową projektuje się jako maksymalnie płaski i lekki.
Owszem, odejmuje mu to komfortu używania, ale wówczas nalezy zaprojektować necka z pełną rękojeścią, którego jedyną zaletą będzie mała długość, bo ciężarem i pękatością będzie już odstawał.
Owszem, wiele osób owija sobie "naked'y" paracordem aby polepszyć chwyt - ich prawo, zwłaszcza że "niewielu" producentów produkuje necki o danej długości i konkretnej klindze w obu wersjach, więc trzeba iść na kompromis jeśli komuś dana głownia i długość noża przypadły do gustu.
Uważam jednak za błąd projektować nagusa i zaplątać go od razu w paracord, zwłaszcza że takie proste owinięcie daje wrażenie prowizorki, nie schludności. Uszłoby gdyby oplot był przepeciony, tzn nitki krzyżowałyby się przechodząc przez pustą rękojeść po skosie prawo-lewo+góra-dół. Wtedy mozna by jeszcze powiedzieć, że to nie jest konstrukcja ramowa, tylko z normalną rękojeścią, przez fantazję autora zrobioną z paracordu, a nie litego materiału.

Co do tego konkretnego projektu dorzuciłbym, a w zasadzie - wyrzucił - ten cyngiel, który w zamierzeniu ma jak sądzę zabezpieczać przed zsunięciem się palca na klingę. Nie będę się wyżywał nt. tego że takie zabezpieczenia mają sens w nożach nadających się do wbijania, "średni" w nożach bez czubka jako takiego.
Tu konkretnie, przy tak niewielkim nozyku odciąga KT od materiału tnącego, ponieważ jest opuszczony poniżej jej linii. W ten sposób ten nożyk nadaje się do strugania i cięcia czubkiem, bo nie przytkniesz KT przy choilu do materiału. Nie wspominając o tym jak taki dynks wku..wia niesamowicie hacząc o podłoże przy (jednak) próbach krojenia.
Podsumowując - ładna koncepcja, widzę w nim, jak i w Orbie ogromne naleciałości z niektórych Rekatów, ale dla mnie to pozytyw. Drobny błąd w necku nie umniejsza mojego uznania, traktuję to jako kiks.
Mam nadzieję, że moje uwagi nie sprawią Ci przykrości, wszak to tylko subiektywna opinia, z którą możesz się zgodzić, dyskutować lub olać

[cubix]

Dzięki Pecu  Przykrości mi to nie sprawi, bo to rzeczy o którym wiem W większości moich nożyków można by się pozbyć paru detali, zrobić to i to inaczej, ale ja nie mam podejścia "praktyczność,praktyczność,użytkowość" bo wg. mnie od tego mamy produkcyjniaki. Chociaż IMO moje nożyki nie są pozbawione użytkowości. Co do oplotu/prowizorki - Twoje prawo wyrazić opinię Nie lubię "gołych" noży, może mam po prostu inną wizję necka niż ta powszechnie panująca  .

[pecado]

Jak wspomniałem - jeśli już musi mieć oplot to niech będzie wyglądał jako "świadoma" część projektu, a nie prowizoryczne owinięcie śledzia sznurkiem

co do formy nad treścią to wychodzę z założenia, że noże z przerostem pierwszego nad drugim sa bardzo ok i wzbogacają naszą estetykę, ale zawsze musi mieć to sens - czy to zdobienie, czy inkrustacja, czy bajerancki zawijas - musi mieć to przyczyne, uzasadnienie, która "wynagradza" umniejszoną użytkowość. Cyngiel wygląda po prostu jak niedocięty fragment blanka (cały czas pisze o moich odczuciach, żeby komuś do łba nie strzeliło, że jakieś prawdy objawione próbuję wygłaszać!).
A co do custom-forma, produkcyjniak-treść to uważam, że te projekty, które robisz się na to jeszcze nie łapią. Żeby w ten sposób pozycjonować swoje prace musiałbyś śmiało pójść na całość, p. Airkat czy Stefan Albert.
Tak jak jest wygląda jak niedoruchany - na "tactical-art" za mało "odpału", a w "utility" przeszkadzają drobne elementy. Podkreślam drobne.

Niezmiennie czekając na następne projekty ślę ukłony za dotychczasowa pracę

[Mario]

Jak wspomniałem - jeśli już musi mieć oplot to niech będzie wyglądał jako "świadoma" część projektu, a nie prowizoryczne oplątanie

No, tym razem ja zgodzę się z Tobą.

[cubix]

Jak wspomniałem - jeśli już musi mieć oplot to niech będzie wyglądał jako "świadoma" część projektu, a nie prowizoryczne owinięcie śledzia sznurkiem ...

A co do custom-forma, produkcyjniak-treść to uważam, że te projekty, które robisz się na to jeszcze nie łapią.

Jest to świadoma część projektu, a wygląda tak jak widzi to odbiorca

Oczywiście nie twierdziłem, że moje nożyki "łapią" się na tą zasadę To było wyrażenie mojej opinii o customach, nie koniecznie moich Ja wręcz przeciwnie- nie chciałbym aby moje noże były tylko "do oglądania", ale moim pierwotnym celem nie jest praktyczność i użytkowość

[pecado]

Jest to świadoma część projektu, a wygląda tak jak widzi to odbiorca

I niech tak zostanie