Reklama

Ancistrus 2

Zaczęty przez Silurus, 29-10-2009, 11:00:06

Silurus

Witajcie.

Prezentuję dziś kolejny owoc moich zmagań z projektem Ancistrus.

Z założenia ma być to nóż towarzysz z inklinacją kulinarną.

Mam nadzieję, że fot kilka które pokazałem pozwolą Wam spojrzeć nań okiem przychylnym.

Garstka parametrów:

ov. 270
gr. klingi 3,3
wysokość klingi 50
dł. klingi 140 (min)
dł. klingi 156 (max)
dł. krawędzi tnącej 157
Stal NCV1
57 hrc
rekojeść G10 jadeit/white

Pozdrawiam Was - Silurus.
Trudno powiedzieć dlaczego, ale ofiara hipnotycznie urzekającego majestatu pustyni, kosmicznej pustki i martwej ciszy, tak głębokiej, że słychać własny oddech i bicie serca, nie ma innego wyboru: nie oprze się wyzwaniu i w poszukiwaniu absolutu dodającego życiu smaku, zawsze tam wróci.

Pavulon

Wykonanie , dobór materiałów perfekt....projekt niestety nie w moim guście   :(


Silurus

Może następne zdobędą Twoją sympatię.

Trudno powiedzieć dlaczego, ale ofiara hipnotycznie urzekającego majestatu pustyni, kosmicznej pustki i martwej ciszy, tak głębokiej, że słychać własny oddech i bicie serca, nie ma innego wyboru: nie oprze się wyzwaniu i w poszukiwaniu absolutu dodającego życiu smaku, zawsze tam wróci.

przeszczep


brony_

#4

Mnie się widzi  :shy:
Ładniuchy  :heart:

K O Ł O B R Z E G   ---> www.rezydencja.fajnewczasy.com

Silurus

przeszczep

nie jest to możliwe ponieważ jest już zadysponowany  :)

brony_

Cieszę się, nóż posiada specyficzną linię która może nie każdego przekonywać w trakcie oględzin obrazu.
Jednak ujęcie go w dłoń... to jest już zupełnie co innego... uśmiech sam pojawia się na licu  ;)

Trudno powiedzieć dlaczego, ale ofiara hipnotycznie urzekającego majestatu pustyni, kosmicznej pustki i martwej ciszy, tak głębokiej, że słychać własny oddech i bicie serca, nie ma innego wyboru: nie oprze się wyzwaniu i w poszukiwaniu absolutu dodającego życiu smaku, zawsze tam wróci.

Long Tom

Chyba najdziwniejszy nóż kuchenny jaki widziałem,...ale ma w sobie COŚ. Gratulacje za Projekt i Wykonanie

Pozdrawiam LT
Long Tom Custom Sheaths
http://www.knives.pl/forum/index.php/board,190.0.html

Pillnitz

Wykonanie super; kolorki okładzin i kształt klingi - neee... (przypomina mi pysk krokodyla :D). Ale trzeba przyznać, że ciekawy, pogratulować :).

* zacnie ostrzyżony hetero sapiens *

Silurus

Cytat: Long Tom w 29-10-2009, 11:42:40

Chyba najdziwniejszy nóż kuchenny jaki widziałem,...ale ma w sobie COŚ. Gratulacje za Projekt i Wykonanie

Słowa Twe odbieram, jako niecodzienny komplement.
Droga, którą obrałem, jako fascynat noży zwieńczona został dziś takim to projektem.
Szukam...  za każdym razem, gdy pokazuję kolejny nóż stoi za nim cała masa różnego typu wątpliwości i fascynacji... owoc, który się pojawia nie ma możliwości, aby za pomocą obrazów i słów przekonać do siebie...
Jednak jest to COŚ, co Ty dostrzegłeś a co ja z kolei starałem się zawrzeć... coś, co nie daje spokoju i po raz kolejny każe sięgnąć po pilnik...
Trudno powiedzieć dlaczego, ale ofiara hipnotycznie urzekającego majestatu pustyni, kosmicznej pustki i martwej ciszy, tak głębokiej, że słychać własny oddech i bicie serca, nie ma innego wyboru: nie oprze się wyzwaniu i w poszukiwaniu absolutu dodającego życiu smaku, zawsze tam wróci.

Silurus

Cytat: Pillnitz w 29-10-2009, 11:47:50

Wykonanie super; kolorki okładzin i kształt klingi - neee... (przypomina mi pysk krokodyla :D). Ale trzeba przyznać, że ciekawy, pogratulować :).

Linia noża nie ma na celu jedynie wywołanie wrażeń estetycznych.
Zdererminowała ją myśl jak połączyć sprawność pracy santoku z nożem podręcznym typu towarzysz... odchydzone santoku przybrało dziś taką właśnie formę...
Krokodyl... a zwłaszcza jego część frontowa nie przychodzi mni tu na myśl... ale skoro tak mówisz pewnie coś w tym być może  :D
Trudno powiedzieć dlaczego, ale ofiara hipnotycznie urzekającego majestatu pustyni, kosmicznej pustki i martwej ciszy, tak głębokiej, że słychać własny oddech i bicie serca, nie ma innego wyboru: nie oprze się wyzwaniu i w poszukiwaniu absolutu dodającego życiu smaku, zawsze tam wróci.

pecado

Silurusie - to "ten"? :]
Jeśli tak to padłem, jest zajefajny :grin:
Jedyne co bym zmienił:
* sfazował zielone G10 tak by schodziły bardziej do klingi
Aktualnie zabierają trochę KT, co w kuchenniaku średniej wielkości jest kontrowersyjnym ;>
Zachowałbym ich kształt! jedynie obniżył miękko tak by krawędzie nie tworzyły progu, a były zdecydowanie bliżej metalu
* pokusiłbym sie o lustro - kuchenniaczki lubią maksymalnie gładkie płazy, mz ;)

Pillnitz - użyj google-fu i sprawdź nazwę - wyjaśni się kształt ;)

pozdrawiam
pecado
Fanklub Taktycznej Rusałki |#| Barankom mówię moje stanowcze nie :mad:
hokka hey hadree hadree succomee succomee
PGK swoich i świadków nie zostawia.

Pillnitz

Cytat: pecado w 29-10-2009, 11:59:53

Pillnitz - użyj google-fu i sprawdź nazwę - wyjaśni się kształt ;)

Tak moją biedną łepetynę tyrać :]... Wiesz ile mi zajęło znalezienie podobieństwa? :D

A tak a'propos:

Cytat: Silurus w 29-10-2009, 11:58:10

Krokodyl... a zwłaszcza jego część frontowa nie przychodzi mi tu na myśl...

taki mały żarcik na szybko :D. Pozdrawiam

* zacnie ostrzyżony hetero sapiens *

mgr_scout

ciekawy, ciekawy.. w kolejnej wersji podobnie jak Pecado pokusiłbym się o lustro, sfazował zielone g10 tak by szło po skosie od klingi wzrastając przy rękojeści (aktualnie trochę klockowato to wygląda), ostrze zrobiłbym z ciut większym brzuszkiem, a do tego zakończenie rękojeści zrobiłbym zupełnie proste - bez tego "cycka" ;) Osobiście, kiedy pracuję kuchenniakiem to zdarza mi się trzymać nóż za koniec rękojeści i w tej formie byłoby to niemożliwe.

Ale Twoje noże zawsze mają to "coś", widać że wkładasz w nie siebie i to im dodaje klimatu :)

Chcę być dezerterem, który ma szansę powodzenia
KNAKiŁ
KKK - Kelly Kettle Klan
CZUJ-DYM!
Jak mawia trener Piechniczek ,,Skończyła się szatnia – zaczęła się trawa."

kezsel

Bardzo udany kuchenniak :D prawie jak tasaczek tyle że bardziej wąski 8D gratuluje  :slini:


Silurus

Cytat: pecado w 29-10-2009, 11:59:53

Silurusie - to "ten"? :]
Jeśli tak to padłem, jest zajefajny :grin:
Jedyne co bym zmienił:
* sfazował zielone G10 tak by schodziły bardziej do klingi
Aktualnie zabierają trochę KT, co w kuchenniaku średniej wielkości jest kontrowersyjnym ;>
Zachowałbym ich kształt! jedynie obniżył miękko tak by krawędzie nie tworzyły progu, a były zdecydowanie bliżej metalu
* pokusiłbym sie o lustro - kuchenniaczki lubią maksymalnie gładkie płazy, mz ;)

Dobrze że Ci się podoba.
Jeśli chcesz to mogę zmiejszyć grubość okładzin na początku rękojeści... ale moim zdaniem poza optycznym odchudzeniem nie za wiele to zmieni na plus.
Na minus za to... pozbędzie cię wygodnej płaszczyzny pomiędzy palcem wkazującym a kciukiem która to pozwala ( i tak założyłem ) kierować/operować nożem w punkcie jego ciężkości... a to wszak biega by było lekko miło i przyjemnie  ;).

Trudno powiedzieć dlaczego, ale ofiara hipnotycznie urzekającego majestatu pustyni, kosmicznej pustki i martwej ciszy, tak głębokiej, że słychać własny oddech i bicie serca, nie ma innego wyboru: nie oprze się wyzwaniu i w poszukiwaniu absolutu dodającego życiu smaku, zawsze tam wróci.

kroko

Bardzo ciekawy projekt.Czy te okladzinki trzymają sie tylko na tych dwóch pinach?Jesli tak to może być problem,wiem z bolesnego doświadczenia ze łączenie po skosem  bolstera z okładziną może się rozejść jeśli są one nitowane w jednym punkcie,szczególnie przy nożach kuchennych,(kontakt  z gorącą wodą,zmywarka,detergenty itp).


pecado

w takim razie nic nie fazuj, jesli zajdzie prawdziwa potrzeba to to akurat można poprawić zawsze, choć tylko w jednym kierunku ;)

pozdrawiam
pecado
Fanklub Taktycznej Rusałki |#| Barankom mówię moje stanowcze nie :mad:
hokka hey hadree hadree succomee succomee
PGK swoich i świadków nie zostawia.

RNL

a mi połączenie zielonego z tym białym przywodzi na myśl stylistykę lat 60-tych i jakoś mi nie leży z awangardową klingą.

,,Good luck, Mr. Gorsky"

Pozdrawiam wszystkich frustratów z pieczątką :*

Silurus

Cytat: mgr_scout w 29-10-2009, 13:21:53

ciekawy, ciekawy.. w kolejnej wersji podobnie jak Pecado pokusiłbym się o lustro, sfazował zielone g10 tak by szło po skosie od klingi wzrastając przy rękojeści (aktualnie trochę klockowato to wygląda), ostrze zrobiłbym z ciut większym brzuszkiem, a do tego zakończenie rękojeści zrobiłbym zupełnie proste - bez tego "cycka" ;) Osobiście, kiedy pracuję kuchenniakiem to zdarza mi się trzymać nóż za koniec rękojeści i w tej formie byłoby to niemożliwe.

Ale Twoje noże zawsze mają to "coś", widać że wkładasz w nie siebie i to im dodaje klimatu :)

Widzisz wymieniasz elementy które są dla ciebie ważne - w kontekście wątku jest to cenne.
Jak widzisz ja poszedłem tu inną drogą... czy gorszą...

Zawinięcie rękojeści jest istotnym elementem tego noża... gdyż jak wspomniałem nie jest to typowe kuchenne narzedzie... a towarzysz/kompan nóż codzienny, który w kuchni radzi sobie lepiej od innych kompanów...
Czyli próba połączeania ww. wpłynęła na taką a nie inną formę.

Piętno twórcy... jeśli oceniasz je pozytywnie to i ja się cieszę.

Trudno powiedzieć dlaczego, ale ofiara hipnotycznie urzekającego majestatu pustyni, kosmicznej pustki i martwej ciszy, tak głębokiej, że słychać własny oddech i bicie serca, nie ma innego wyboru: nie oprze się wyzwaniu i w poszukiwaniu absolutu dodającego życiu smaku, zawsze tam wróci.

Silurus

Cytat: kezsel w 29-10-2009, 13:43:28

Bardzo udany kuchenniak :D prawie jak tasaczek tyle że bardziej wąski 8D gratuluje  :slini:

Wąski tasaczek... to nie jest taki zwykły kucheniak a jeśli już to kucheniak do noszenia... z tąd i forma odbiega od tego do czego zdożyły nas przywzwyczaić kucheniaki.
Dziękuję Ci za dobre słowo  :)
Trudno powiedzieć dlaczego, ale ofiara hipnotycznie urzekającego majestatu pustyni, kosmicznej pustki i martwej ciszy, tak głębokiej, że słychać własny oddech i bicie serca, nie ma innego wyboru: nie oprze się wyzwaniu i w poszukiwaniu absolutu dodającego życiu smaku, zawsze tam wróci.

SMF spam blocked by CleanTalk