Reklama

BM 710 vs BM HD 13100 + inne ~4"

Zaczęty przez ordo, 12-11-2009, 19:50:08

ordo

Kolejny przystanek na drodze do idealnego EDC ;)

Otóż mój nóż EDC musiał spełniać następujące kryteria:

* składany - nie zawsze jest możliwość wygodnego noszenia fixeda przy sobie, jak pokazuje doświadczenie
* 4 cale klingi lub więcej, o ile to nie zaczyna przeszkadzać w noszeniu - mniejszy nóż nie przekładał się u mnie w zauważalny sposób na wygodę noszenia, za to przekładał się na wygodę używania - na przykładzie 3,5-calowego BM 913 i 4-calowego BM 710
* klinga do cięcia, żadnych łomów - nigdy nie użyłem foldera do innych celów
* żadnej powłoki, wykończenie na lustro albo satin, stonewash i piaskowanie odpada
* gładkie ostrze z długą kt - żadnych podcięć itp.
* recurve - czemu nie
* sposób otwierania - fliper jest królem, kołek jest ok, dziurkom mówimy nie
* bez wspomagania czy auto - lubię "czuć" nóż podczas otwierania
* blokada - dobrze wykonana, forma obojętna, choć nie przepadam za back-lockiem, axis dostaje kilka punktów ekstra
* materiały - rzecz drugorzędna, przyzwoite - D2 okazała się wystarczająca aż nadto, 440c jest ok (przynajmniej w wykonaniu BM)
* masa -  niezbyt istotna, doświadczalnie wyszło, że ok. 130-150 gramów jest ok, mając ZT serii 300 w kieszeni miałem wrażenie, że będzie mnie znosić ;), ale to zależy też od wyważenia noża
* dostępność
* projekt - rzecz najważniejsza - po prostu musiał mi się podobać i to bardzo
* cena - nie chciałbym na niego zaciągać kredytu ani żyć o wodzie, chlebie i serku topionym przez resztę moich dni

Hardtail trafił na listę noży "do sprawdzenia" jak tylko zobaczyłem zdjęcia i przeczytałem specyfikację.

Lista nie była długa (wszelkie propozycje mile widziane w tym wątku ;)) i głównie to, oraz brak możliwości pomacania tego noża zdecydowały o zakupie. Tak oto wylądowałem z dwoma tytułowymi nożami w rękach... Wraz z upływem czasu będę dopisywał kolejne wrażenia.

Specyfikacje producenta:
http://www.benchmade.com/products/710
http://www.benchmade.com/products/13100

Pierwsze wrażenia

710 to klasyka folderów. Nóż produkowany od lat, mający wielu fanów. Ale nie ma startu do Hardtaila - Bucka 110 na sterydach. To powrót legendy. Na którą zwymiotował marketingowiec HD. Czy to tak przeszkadza? W sumie nie - czachy są ok, podczas używania noża nie są nawet widoczne, a jako, że jestem leworęczny z klingi patrzy na mnie napis Benchmade, a nie Harley Davidson, co też pewnie nie jest bez znaczenia ;) 6-calowy 12500 zrobiony dla NRA ma mniejsze logo niż ten folder. Nie obraziłbym się, gdyby bolstery były polerowane, jakoś bardziej by mi to pasowało. Poza tym w 710 jedna z okładzin jest "ślepa", tymczasem w Hardtailu widać koniec gwinta śruby osi.

Całkowita długość trochę większa, po zamknięciu też, ale nie są to duże różnice - różnicę widać po wzięciu w rękę - zamknięty Hardtail jest szerszy, nie leży w ręku tak wygodnie, ale ja mam małe dłonie, no i nie jest to coś istotnego. Różnica masy też jest niezauważalna, jednak nóż w ręku czuć inaczej - Hardtail jest większy, nie czuć tak wyraźnie środka ciężkości.

Klipsy są bardzo podobne, gdy im się przyjrzeć. Hardtaila trzyma mocniej, ale to zapewne dlatego, że jest nowy.

Jeśli chodzi o rękojeści i wygodę chwytu to bardziej to jest sprawa tego, czego nie ma, a nie tego, co jest. Już wyjaśniam.
Hardtail leży w dłoni po prostu świetnie. Czego to zasługa? Tego, że nie ma na górze garba takiego, jak 710 (Chyba wersja dla Blackwater nie miała? A tak BTW - spiłował to ktoś u siebie?). Proste i skuteczne. W 710 wygodny chwyt jest albo z kciukiem na klindze, albo na tym garbie, 13100 mogę trzymać tak, jak ja uważam ;) W 710 naprawdę brakuje mi takiego uniwersalnego chwytu. Oba noże posiadają na górze delikatne karbowanie. Hardtail jest trochę szerszy, lepiej wypełnia dłoń. Dolny początek rękojeści jest podobny, na dalszym odcinku nie czuć różnic na wyraźną korzyść któregoś z noży.

Jeśli ktoś narzekał, że w 710 kołki są za blisko okładzin (nie ja) oto jego Graal - 13100. Kołki są większe, dalej od okładzin, o lepszym kształcie, wygodniejsze.

I tu, i tu AXIS, więc niby remis, ale znów - kołki Hardtaila są wygodniejsze.

Klinga - materiał ten sam, do zadań stawianych folderowi wystarczający aż nadto. W Hardtailu z jednej strony kąt kt delikatnie się zmienia, ale jako całość kt jest bardziej nożowa - 710, gdy do mnie trafił miał bardzo niską kt, ale nie byłem pierwszym właścicielem. Ostrość z pudełka - wiadomo - przerażająca, pysk można ogolić, papier sam ucieka. Ale na wnioski przyjdzie czas po tym jak kilka razy sam go "naostrzę". Hardtail ma minimalnie, może 2 mm, dłuższą kt. Poza tym sprawa projektu - lubię recurve. Ale odwrotna to jest jakiś zwyrodniały pomysł - 710 na początku szlifu ma w zasadzie coś w rodzaju zęba - używanie tego fragmentu kt czy to do obierania, czy do cięcia jest niewygodne, ponieważ ten fragment nie jest prostopadły do materiału. Problem maleje z czasem, co widać na wielokrotnie ostrzonych 710 - nikt jakoś specjalnie nie ma zamiaru zachowywać tego kolca, można też od razu przeszlifować. Zwykła rekurwa - chętnie, odwrotnej dziękujemy. A tymczasem w Hardtailu - kt minimalnie dłuższa i łatwiejsza w ostrzeniu, może ciąć całą swoją długością, bez żadnych wygibasów, a jakby się trafiło jabłuszko czy fasolka szparagowa, czy kable do obrania z izolacji - też da radę w wygodnym chwycie, bez potrzeby łapania klingi w połowie.

Prawdopodobnie przynajmniej przez najbliższe dwa miesiące będę zbierał dalsze wrażenia.

EDIT: dla porównania wielkości

Reality has a well known liberal bias

pokorak

Cytat: rustle w 12-11-2009, 19:50:08

* składany - nie zawsze jest możliwość wygodnego noszenia fixeda przy sobie, jak pokazuje doświadczenie
* 4 cale klingi lub więcej, o ile to nie zaczyna przeszkadzać w noszeniu - mniejszy nóż nie przekładał się u mnie w zauważalny sposób na wygodę noszenia, za to przekładał się na wygodę używania - na przykładzie 3,5-calowego BM 913 i 4-calowego BM 710
* klinga do cięcia, żadnych łomów - nigdy nie użyłem foldera do innych celów
* żadnej powłoki, wykończenie na lustro albo satin, stonewash i piaskowanie odpada
* gładkie ostrze z długą kt - żadnych podcięć itp.
* recurve - czemu nie
* sposób otwierania - fliper jest królem, kołek jest ok, dziurkom mówimy nie
* bez wspomagania czy auto - lubię "czuć" nóż podczas otwierania
* blokada - dobrze wykonana, forma obojętna, choć nie przepadam za back-lockiem, axis dostaje kilka punktów ekstra
* materiały - rzecz drugorzędna, przyzwoite - D2 okazała się wystarczająca aż nadto, 440c jest ok (przynajmniej w wykonaniu BM)
* masa -  niezbyt istotna, doświadczalnie wyszło, że ok. 130-150 gramów jest ok, mając ZT serii 300 w kieszeni miałem wrażenie, że będzie mnie znosić ;), ale to zależy też od wyważenia noża
* dostępność
* projekt - rzecz najważniejsza - po prostu musiał mi się podobać i to bardzo
* cena - nie chciałbym na niego zaciągać kredytu ani żyć o wodzie, chlebie i serku topionym przez resztę moich dni

Zrezygnuj z wytłuszczonego i jest taki jeden folder, który spełnia pozostałe wymagaina w 100%  :shades:  ;)
Co do foldera to "Buck na serydach" idealnie tutaj pasuje. W przeciwieństwie do H-D mających dwa kółka, ten mi wizualnie niespecjalnie odpowiada ale to jak wiadomo kwestia gustu.

mbieniek

Cytat: pokorak w 12-11-2009, 20:28:28

Zrezygnuj z wytłuszczonego i jest taki jeden folder, który spełnia pozostałe wymagaina w 100%  :shades:  ;)

Sebenza?...

BP, NMSP.

m.


pokorak

Cytat: mbieniek w 13-11-2009, 10:01:48

Sebenza?...

BP, NMSP.

m.

Cytat: rustle w 12-11-2009, 19:50:08

* cena - nie chciałbym na niego zaciągać kredytu ani żyć o wodzie, chlebie i serku topionym przez resztę moich dni

;P :P

porcelanowy

POwitoł
Limes ceny rustle nakreślił bardzo mgliście - nikt mu do portfela/konta nie zaglądał, żeby sprawdzić ile zarabia ;)

BM dla HD zrobił o wiele ciekawszy, według mnie, nożyk niż ten klon 110.
Mianowicie: 13200

Z tym, że pewnie za krótka głownia, no i wybór dokonany :)

Czekam na więcej.
Mnie co prawda bardziej interesuje rodzinka nightshiftów, ale i ten ma swój urok ;) :)


pokorak

Cytat: porcelain w 13-11-2009, 10:41:37

ceny rustle nakreślił bardzo mgliście - nikt mu do portfela/konta nie zaglądał, żeby sprawdzić ile zarabia ;)

Wiem, wiem, to taki żarcik tylko był  ;) ja tylko - jako przezadowolony użytkownik Paramili - w kategorii czterocalowców polecałem starszą siostrę *. Sensowna cena, wysoka jakość, ponadprzeciętne właściwości tnące.
Wracając do tematu, to - przy całe mojej sympatii do axisa - pomimo, że mechanika, blokada itd działa zapewne idealnie, jakoś nie leży mi to połączenie profilu klingi, "ozdób" na rękojeści itd, generalnie odbieram ten projekt jako mało spójny.

* przepraszam za takie herezje w dziale Benchmade  ;)


ordo

Nie ważne jakie się ma przychody, ważne ile można odłożyć :D
Poza tym kupiłem, żeby pomacać, przy jakimś popularnym nożu pewnie bym nie musiał, no i akurat był na bazarku - okazja czyni zakup ;)

Choć trzymałbym się raczej folderów produkcyjnych, takie jeden custom, który wpadł mi w oko to 500$ na starcie.

Sebenza jest za mała i tytan na mnie nie robi wrażenia, głownia też jakaś taka nijaka, wykończenie też do mnie nie przemawia. Nóż jak nóż, szału nie robi.

Military zdarzyło się trzymać w ręku - dziurka sprawia, że klinga wygląda jak niedorobiona łopatka do ciasta, no i niepotrzebnie powiększa głownię. Choć kiedy alternatywą jest posiadanie garba z dziurą, to nie wyszło najgorzej. Poza tym dziurą mi się nie otwiera tak wygodnie, może to kwestia małych dłoni?

Na liście były jeszcze Kershawy - Volt i JYD II. Volt ma bardzo przyjemny projekt, ale efekt końcowy mi jakoś nie bardzo, pewnie gdyby trafił w moje ręce dobrałbym się do niego od razu z papierem ściernym. JYDII symbolicznie cięższy od Hardtaila jest przyjemny, nawet wygodny, ale nie zachwyca mnie projektem.

Dłuugo moim EDC był BM 913 - 9 cm klingi, 8,9 cm kt mimo katalogowego 3,7 cala (BM 147BK miał 1 mm dłuższą kt  ;)), przyjemny nóż, ale te kilka mm więcej byłoby nie od rzeczy. Nie musi być konkretnie 4 cale. Może być powiedzmy pomiędzy 3,75" a 4,25". I co? nie ma. Czy brak tych kilku milimetrów mi tak bardzo przeszkadza? Nie. Tylko czasem ;) A jako, że rozmiar i waga w noszeniu nie robi różnicy, to czemu nie większy nóż?

W ostatecznym rozrachunku projekt i "podobanie się" to najistotniejsza kwestia, bo zastosowania EDC nie wymagają najlepszych materiałów i najlepszych właściwości tnących ;)

Gdybym rozważał krótsze, to pewnie ominąłbym HD całkowicie.

Reality has a well known liberal bias

pecado

Dejavoo macał? Cięższy od mili, ale mechaniką zostawia ją o lata świetlne, więc otwieranie dziurwą nie powoduje takich frustracji - przy odrobinie wprawy śmiga aż miło.

pozdrawiam
pecado
Fanklub Taktycznej Rusałki |#| Barankom mówię moje stanowcze nie :mad:
hokka hey hadree hadree succomee succomee
PGK swoich i świadków nie zostawia.

ordo

Popraw mnie, jesli się mylę, ale ten nóż wygląda jak dziurawa łopatka do tortu z rączką od parasola ;) Ale fakt, nie macałem, może wtedy by zapunktował.

Reality has a well known liberal bias

slawol

Zupę swojej kobiety chwal zawsze,choćby przesolona lub przypalona była.Gdy dwakroć zupę taką pochwalisz,piwo dostaniesz i pokój będzie z Tobą :-)

pecado

Widzisz rustle, każdy nóż z wyższą klingą wygląda jak łopatka, ale oprócz wizualnych wrażeń ma to konkretne zalety (jak i wady zapewne). Nie będę Cię poprawiał i polemizował, zwłaszcza że to jeden z moich ulubionych noży :)
Natomiast daj bóg, żeby rączki od parasola były tak wygodne.

pozdrawiam
pecado
Fanklub Taktycznej Rusałki |#| Barankom mówię moje stanowcze nie :mad:
hokka hey hadree hadree succomee succomee
PGK swoich i świadków nie zostawia.

ordo

Wiem, że go tak lubisz, stąd emotki ;)

Wolę niższą klingę a cieńszą, geometria ta sama, noża do noszenia mniej, a aż tak zamaszyście nie smaruję ;)

Ale być może po pomacaniu by zapunktował i uwiódł mnie wygodą i użytkowością - możliwe, na pewno podoba mi się bardziej niż noże Spyderco, ale to niewiele.

Niestety, a może i stety nie jestem w stanie wypróbować każdego noża, który MOŻE mi podejść. Jak mnie ujmie projektem, to przynajmniej pod jednym względem satysfakcja gwarantowana ;) W każdym razie Twoja opinia sprawia, że poświęcę temu folderowi więcej uwagi w przyszłości.

Reality has a well known liberal bias

TDK

Cytat: pecado w 14-11-2009, 13:57:52

Dejavoo macał? Cięższy od mili

Jesteś pewien? Z informacji katalogowych Dejavoo wynika co innego - 4,1 uncji, tj. ok. 116 g.

mbieniek

Cytat: rustle w 13-11-2009, 14:16:54

Sebenza jest za mała i tytan na mnie nie robi wrażenia, głownia też jakaś taka nijaka, wykończenie też do mnie nie przemawia. Nóż jak nóż, szału nie robi.

:D Gdybym pisał poważnie, to bym się obraził śmiertelnie :D:D:D

Napisałem to tylko w celach prześmiewczych.

Ritter gripa rozważ. Krótki, ale na EDC z powodzeniem wystarczy,a ostrze jest rewelacyjne pod niemal każdym względem.

m.


rybak

Cytat: mbieniek

Ritter gripa rozważ. Krótki, ale na EDC z powodzeniem wystarczy,a ostrze jest rewelacyjne pod niemal każdym względem.

Dla mnie wzglad pod ktorym bylo malo rewelacyjne - akurat wyszlo na to, ze byl to wzglad decydujacy, jesli sobie dobrze przypominam - to ten, ze jest dosc szerokie.

Poza tym swietny noz i spokojnie by mogl byc tym "jednym".

A Harley za mna chodzi od poczatku wrzesnia, jak mi Yahoo pokazal oba swoje - maly nie do konca, bo troche rekojesc za krotka i mnie tak klula w jednym miejscu (choc pewnie papier scierny by temu zaradzil), ale duzy duzy to sobie jestem u mnie w kieszeni w stanie wyobrazic, bardzo mi sie spodobal.

Rekojesc "uniwersalna", klinga podobnie, dosc cienka krawedz, ostry czubek, calosc wizualnie bardzo "klasyczna" - tak sobie maly rybak wyobrazal "skladany noz" (pewnie przez podroby Bucka 110 widywane wtedy w okoilcy" ;) ).

Jakigoś mje Ponie Buoze stwuozył, takigo mje mos... ن
--------------------------------------------------------------
The legacy is more intimidating, than any opposition...

pecado

Cytat: TDK w 15-11-2009, 03:25:59

Jesteś pewien? Z informacji katalogowych Dejavoo wynika co innego - 4,1 uncji, tj. ok. 116 g.

Inne wyważenie, dające wrażenie ciężkości 740'tki.
Jednakowoż masz absolutną rację! To military jest cięższa od Dejavoo.
O absolutnie wyczuwalne 4gr :)

pozdrawiam
pecado
Fanklub Taktycznej Rusałki |#| Barankom mówię moje stanowcze nie :mad:
hokka hey hadree hadree succomee succomee
PGK swoich i świadków nie zostawia.

mbieniek

Cytat: rybak w 15-11-2009, 09:58:16

Dla mnie wzglad pod ktorym bylo malo rewelacyjne - akurat wyszlo na to, ze byl to wzglad decydujacy, jesli sobie dobrze przypominam - to ten, ze jest dosc szerokie.

Właśnie dlatego jest świetne na EDC - nie mam noża, który lepiej wybierałby twarożek z pudełka :D
Ale rozumiem, że nie wszyscy jedzą serek ;)

m.


rybak

Aaaaa, jasne.

Ja jestem niestety staroswiecki i serki jem zwykla lyzeczka :)

Jakigoś mje Ponie Buoze stwuozył, takigo mje mos... ن
--------------------------------------------------------------
The legacy is more intimidating, than any opposition...

ordo

Ritter Grip - nie podoba mi się rękojeść, klinga, wykończenie, a niżej 3,75" nie zejdę, choćby mi ktoś płacił. No nijak.
A 710 znacznie lepiej wybiera musztardę ze słoika ;P Do serka wiejskiego to sobie biorę łyżeczkę, a twaróg kroję ;P

Przypominam, że miałem 913, która wbrew danym katalogowym ma 3,5" i czasem brakowało, oddać muszę temu nożowi, że dobrze leżał w łapce. Zamiana na 710 to niewiele więcej w kieszeni, a ostrza centymetr więcej.

3,5" to sobie mogę sprawić w przyszłości do garnituru - np. Kershawa Shun Higo. Ale najpierw garnitur ;P Czyli sprawa jest dość odległa.

Doczytałem o Dejavoo, bo coś mi się kołatało po łepetynie - w tym nożu podoba mi się tylko fałszywka, nieprzekładalny klips + tip down + liner lock - to przerabiałem przy Strykerze, blokada to raczej nie problem, M21-04 z autoLAWKS zamykałem i otwierałem każdą ręką bez problemu, ale do takiego klipsa nie chciałbym za bardzo wracać - musiałby mnie nóż naprawdę ująć. Poza tym zdania lewołapych są dość podzielone, bez macania bym nie ryzykował, AXISa bez macania mogę zaakceptować :)

Co do różnic w masie to pomiędzy 710 a 13100 jest większa, a też nie jest jakoś wyczuwalna. Zależy też od rozłożenia masy.

Cytat: rybak w 15-11-2009, 09:58:16

A Harley za mna chodzi od poczatku wrzesnia, jak mi Yahoo pokazal oba swoje - maly nie do konca, bo troche rekojesc za krotka i mnie tak klula w jednym miejscu (choc pewnie papier scierny by temu zaradzil), ale duzy duzy to sobie jestem u mnie w kieszeni w stanie wyobrazic, bardzo mi sie spodobal.

No właśnie Yahoo mi sprzątnął praktycznie sprzed nosa dużego i dałem sobie wtedy na wstrzymanie.
Cytat: rybak w 15-11-2009, 09:58:16

Rekojesc "uniwersalna", klinga podobnie, dosc cienka krawedz, ostry czubek, calosc wizualnie bardzo "klasyczna" - tak sobie maly rybak wyobrazal "skladany noz" (pewnie przez podroby Bucka 110 widywane wtedy w okoilcy" ;) ).

Podobne wnioski i podobne doświadczenia :)

Przy okazji znalazłem wątek z podobnym problemem:
http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,75775.0.html
Ale mi to nie pomaga wcale a wcale - Harsey od LoneWolf/Beretty/Fantoniego, który interesujący jest, ale nie przekonuje, Rukus, którego bym wziął z pocałowaniem ręki z pimpowaną rękojeścią, choć może za ciężki, no i zostaje się jeszcze modlić o TSEKa.

Nie ma co, sporo tych alternatyw :)

Reality has a well known liberal bias

rybak

TSEK (podobnie zreszta jak AFCK) noz bardzo wart zainteresowania, co mnie jednak sklonilo w koncu do pozbycia sie go, a mialem go dlugo, tak jak i rozne AFCK i mini-AFCK mialem, to IMO absolutnie "jednouchwytowa" rekojesc.

Ale jak komus to nie przeszkadza... Jest do dzis sporo ludzi, ktorzy by tych nozy nie zamienili na zadne inne.

Jakigoś mje Ponie Buoze stwuozył, takigo mje mos... ن
--------------------------------------------------------------
The legacy is more intimidating, than any opposition...

SMF spam blocked by CleanTalk