Czarne Chmury nad polskim knifemakingiem ? ? ?

[Pavulon]

 Po kilku klinicznych przypadkach nożowych rękojeści Pitta ,pomyślałem czyżby polski kifemaking znalazł się w małym impasie  .
Czy rodzimi twórcy robiący w " drewnie "  "przestraszą" się i zmienią swe upodobania ,czy nie będzie można już rozpoznać makera po rękojeści .
Czy znajdą się chętni aby kupić nóż z rękojeścią drewnianą  .
Jeśli zmieni sie ten kierunek jaka będzie alternatywa dla drewna .
Pytań nasuwa sie więcej .
Odpowiedzią jak na razie jedyną i IMO słuszną , którą popieram jest info Topka.
Czy bedą następne i jak się to potoczy     chciałbym napisać : czas pokaże .

[kot_behemot]

Że się tak zapytam po ilu przypadkach w całości. Ja policzyłem i u mnie peknięte rekojeści stanowią ok. 1,5 % w całości wykonanych noży.

pozdrawiam,
M.

[Swiety]

wydaje mnie się że knifemakerzy nie od dziś robią rękojeści noży z drewna i te pojedyncze, opisane na forum  przypadki nie będą miały wpływu na dalsze wykonywanie rękojeści z drewna i ich kupowanie jedynie mogą mieć wpływ na przechowywanie zakupionych noży i ich konserwacje.

[miguel]

Czy znajdą się chętni aby kupić nóż z rękojeścią drewnianą  .

znajdą sie

[RNL]

myślę, że nawet znajdą się tacy, co kupią nóż z PĘKNIĘTĄ rękojeścią.

[kabaddon]

Ja drewna właściwie nie lubię, ale wydaj3 mi się że każdy szanuący się producent wymieni rękojeść pekniętą z powodu wad materiałowych od leżenia na półce   (o ile nie ma wyrażnych uszkodzeń mechanicznych itp) Chyba ż eprzy sprzedaży informuję że rączka popęka jeżeli raz w tygodniu nie przesmaruje się jej olejem bo drewno nie jest niczym zabezpieczone ?  

[soballa]

Łooo Jezu, chyba Ci się lenistwo świąteczne już we znaki daje  

Impas, czarne chmury... przez 4 noże? Zapytaj makerów ile razy im pogięło blanki, ile razy w hartowaniu coś robiło "pstryk", ile nauki na własnych błędach za nimi... Wobec tego 4 rękojeści na dziesiątki i setki noży to bzdura. Klienci? Są ci co wolą "taktyczne" sztuczne tworzywa, są ci co uwielbiają naturalne... I nie sądzę by Pittowy epizod wiele zmienił, choćby dzięki świadomości jak fajną "obsługę pogwarancyjną" dają mejkerzy...

Bez dramatyzowania   SRM wywracają świat do góry nogami, kilka pękniętych drewienek rujnuje PCK, a do 2012 jeszcze kawał czasu  

[Trollsky]

Pawulon czy aby na siłe nie szukasz problemu ?

[u99]

Po kilku klinicznych przypadkach nożowych rękojeści Pitta ,pomyślałem czyżby polski kifemaking znalazł się w małym impasie  .
Czy znajdą się chętni aby kupić nóż z rękojeścią drewnianą  .

Mam nadzieję, że ta mroczna przepowiednia się sprawdzi. Panika ogarnie miłośników drewnianych rękojeści i liczba chętnych do zakupów spadnie, a wraz z nimi ceny tych pięknych noży...   Dzięki temu więcej się kupi "po taniości"...  

[joah]

Pawulon czy aby na siłe nie szukasz problemu ?

A pewno - klientelę urabia bo sam w porożu dłubie  
J.
PS. To był żart jakby ktoś pytał

[Pavulon]

Ej sorry przcież to nie atak na PCK wręcz odwrotnie .
Nie dramatyzyję i nic na siłę , obserwuję tylko eskalację emocji w temacie drewienek  
Ciekawi mnie Wasza opinnia w temacie stąd wszedzie znaki  
A może kilka dni lenistwa / byłem dzis  na lodowisku / dało się we znaki  

[Krug]

Ostatnie kawałki drewna jakie sezonowałem na rękojeści właśnie dopalają się w piecu....
Tylko micarta, g10, sznurek od spadachronów, ewentualnie  masa papierowa....

[soballa]

Nie mówię, że atak na PCK, mówię, że to dywagacje bez celu i sensu  

Jakby w stutysięcznym miasteczku w jednym mieszkaniu wybuchł gaz czy sądzisz, że gazownia powinna zacząć się obawiać bankructwa?  

Mirku, można jeszcze by pomyśleć o stosowaniu plasteliny albo sylikonu, co Ty na to?

[Krug]

Mirku, można jeszcze by pomyśleć o stosowaniu plasteliny albo sylikonu, co Ty na to?

Tak! Tak! Tak! Modelina to jest przyszłość, to jest to!!!

[killrathi]

Po kilku klinicznych przypadkach nożowych rękojeści Pitta ,pomyślałem czyżby polski kifemaking znalazł się w małym impasie  .

A to niby dlaczego? Bo parę rączek pękło... bez jaj - jak masz awarię mercedesa to znaczy, że marka do dupy?

Czy rodzimi twórcy robiący w " drewnie "  "przestraszą" się i zmienią swe upodobania ,czy nie będzie można już rozpoznać makera po rękojeści .

Oooo tak... portki już drżą.

Czy znajdą się chętni aby kupić nóż z rękojeścią drewnianą  .

Czochra mnie to. Robię bo lubię.

Jeśli zmieni sie ten kierunek jaka będzie alternatywa dla drewna .

Ładniejsze drewno??

Pytań nasuwa sie więcej .
Odpowiedzią jak na razie jedyną i IMO słuszną , którą popieram jest info Topka.
Czy bedą następne i jak się to potoczy     chciałbym napisać : czas pokaże .

nudzisz się waść i chyba masz tę samą przypadłość poświąteczną co i ja - za dużo energii poszło na trawienie i inne organy trochę nie teges.

ps.
przepraszam z góry za ton mojej wypowiedzi, ale to kolejne robienie dymu nie wiadomo o co i po co - czytaj kolejna afera z dupy.

[Tazz]

myślę, że nawet znajdą się tacy, co kupią nóż z PĘKNIĘTĄ rękojeścią.

Ano właśnie, jak dla mnie najważniejsza w nożu jest klinga. Jakby mi jakaś przypadła do gustu pod względem zarówno obróbki jak i kształtów, to bez wahania bym kupił nawet ze zniszczoną rękojeścią i po prostu oddał, któremuś makerowi na dorobienie nowej lub konserwację starej. To stal w nożu liczy się najbardziej IMO, a nie materiał na rękojeści -> patrz Strider i kawałek sznurka A tak w ogóle to po prostu do niektórych noży (kształtów) nie pasuje nic innego, bo zupełnie straciłyby klimat.

[amper]

Straszne rzeczy się dzieją.
Idę zamknąć się w sobie 

[gerard36856]

to chyba badziewny temat.wg mnie. takie tam gadanie. drewno jest drewniane a drewniane przedmioty czasem sa mniej przewidywalne niz z tworzyw. dajesz nowego drewniaka i jedziesz dalej! az klinga sie zetrze:)

[Szabas]

Idę zamknąć się w sobie 

Amper, najlepiej w kiblu.
Z nożem, z drewnianą rękojeścią.
Posiedź tam trochę i zaobserwuj, czy nic dziwnego się nie dzieje.

[amper]

Amper, najlepiej w kiblu.
Z nożem, z drewnianą rękojeścią.
Posiedź tam trochę i zaobserwuj, czy nic dziwnego się nie dzieje.

Właśnie byłem
Nic dziwnego moim jedynym customie nie zaobserwowałem***

*** rękojeść mam z G10 więc wilgoć raczej jej nie zaszkodzi - za to na klindze, mam ślady po świątecznym żarciu i tłustych paluchach Uroki M2