" GEC TIDIOUTE PIONEER FRONTIER BONE "

[Krug]

Sentyment do składanych klasycznie noży mam od dawna. Scyzoryki z krótszymi lub dłuższymi przerwami woziły się w mojej kieszeni od dzieciństwa. Pierwszym był chyba jednoostrzowy monterski "gerlach" z drewnianymi okładkami, potem była epoka radzieckiego clippoint'a w którym pobrzmiewał ton klasycznego "buck'a", jeszcze kilku innych składaków, ale nie o tym miałem pisać.
Dziś używam "trapera" z firmy "Case" i właśnie ta forma scyzoryka najbardziej przypadła mi do gustu. Przyznaję jednak że nóż ten jest dla mnie nieco za mały - lubię czuć więcej masy w garści. Na ostatnim spotkaniu "nożowników" jakie miało miejsce w mojej "jaskini" przed Bożym Narodzeniem Bazyl przytargał z sobą kozik, który bardzo przypasował mi swoimi gabarytami i co najważniejsze jest podobny do "casowego" trapera. Obejrzałem, obmacałem, chlasnąłem się lekko przy otwieraniu i oddałem właścicielowi. Po jakimś czasie dostałem od Bazyla "propozycję nie do odrzucenia" i nóż stał się moją własnością. Scyzoryk sygnuje niewielka  amerykańska firma GREAT  EASTERN CUTLERYz Titusville w Pensylwanii. Dodatkowe sygnatury "TIDIOUTE CUTLERY" znajdują się na głowni i plakietce umieszczonej na okładzinie ale szczerze mówiąc nie znam ich znaczenia...Nożysko, którego Właścicielem się stałem to model PIONEER FRONTIER BONE.
Nóż był nowy więc zachowała się tubka, w której przywędrował zza bajora:

, a wraz z nią świstek papieru będący "certyfikatem autentyczności".
Bez tuby nóż wygląda tak:

i z rozłożonymi głowniami:

Scyzor zbudowany jest klasycznie; z mosiężnych linersów, pomiędzy którymi umieszczono sprężyny, kościanych okładzin, dwóch głowni z węglowej stali 1095 i wzmacniających Oś bolsterów wykonanych prawdopodobnie z alpaki. Wszystko to połączono czterema nitami i osią na której pracują głownie. Kształt szlifowanych na płasko głowni widać na fotkach.Szersza  do "skopkowania" taka niemal jak w "casowym" "traperze, węższa to ładny "drop point" a nie jak w traperze "klip point".
Jak scyzoryk trafił do mnie był(jest nadal) bardzo ostry(Bazyl pewnie go szmyrgał na tym swoim białym kawałku ceramiki...). Wszystkie elementy doskonale spasowane - dobra robota - żadnych luzów. W pięści leży tak:

Dla porównania z moimi składakami:

A teraz to co w "pionierze" najbardziej mi się podoba. Składane "slipy" przeważnie rozkładają się i składają lekko i płynnie jednym ruchem dłoni.
W przypadku "pioniera" głownie otwierają się na dwa takty o tak:

Film otwieranie - zamykanie.

[youtube=425,350]SHBJmPxBBDI&hl=pl&fs=1[/youtube]

Spowodowane to jest tym że krawędź głowni która ślizga się po sprężynie nie jest zeszlifowana w łuk, a jest zupełnie prosta, Skutkuje to dość ciężkim
otwieraniem. Jednocześnie powierzchnia styku wcięcia na głowni z sprężyną ma długość około 10mm, a tym samym sprężyna wspiera się w głownię na całej tej długości. Pewnie za jakiś czas, w miarę ścierania się współpracujących ze sobą miejsc styku głownia - sprężyna, ulegnie to zmianie i nożyk będzie otwierał się lżej.
Jak dotąd używałem noża do drobnych prac - cięcie skóry, struganie drewna i tym podobne, a więc pracom jakie trafiają się podręcznym nożom.Sprawił się w tych robotach dobrze dzięki dużej rękojeści zapewniającej wygodny chwyt i ostrym głowniom z dobrej węglówki. Po tych kilku(3) tygodniach umiarkowanego używania nóż zachowuje bardzo dobrą roboczą ostrość, która jeszcze nie wymaga poprawienia. Więcej o wartości użytkowej będę mógł zapewne napisać po dłuższym okresie używania.
Podsumowując nóż po wyposażeniu w odpowiedni futerał zagości na moim pasku jako podręczny.Na zakończenie podam jeszcze wymiary noża:

Długość noża złożonego - 114mm
Długość noża rozłożonego -210mm
Długość głowni 1/2 - 95/95mm
Szerokość głowni 1/2 - 13/14mm
grubość głowni 1/2 - 2,8/2,8mm

Pozdrawiam.

[kangoo]

Zacny scyzor , od dawna czaję sie na jakiegoś dużego CASE, ale chyba zmienię zdanie.

[demon]

Bajeczny ! To jest esencja scyzoryka.

Ps. W 200% zgadzam się ze stwierdzeniem, że Traper jest trochę zbyt 'wątły' - co nie znaczy, że jest zły

[kali]

ładnyyyy
właśnie czekam na trappera od Case

[RNL]

Trappery od Case mają się nijak do tego sukrczybyka. To jest bardzo duży nóż, ciężki i o bardzo silnych sprężynach. Do mnie właśnie dotarł Case, o zakupie którego zadecydowałem po obejrzeniu prezentowanego przez Kruga noża. Raz, że wolałbym w ciemniejszych okładzinach, dwa, że ciężki, trzy, że trochę drogi. Ale kiedyś jeszcze sobie któregoś GEC sprawię.

[DonCipcio]

fajoski, ale dla mnie za duży 
ale, że ta węglówka taka fajna to kupię sobie taki:

[RNL]

Zły Don-Kusiciel

Jednak dla mnie w składaczku do triady Nessmuka jest bardziej potrzbna nierdzewka, bo sam Nessmuk jest z węglówki

[Krug]

fajoski, ale dla mnie za duży  
ale, że ta węglówka taka fajna to kupię sobie taki:

A jaki to modello?

[DonCipcio]

Zły Don-Kusiciel

czy kiedyś kogoś nakusiłem do złego? w życiu!  

p.s.
już sobie kupiłem, teraz już tylko zostaje czekać...

A jaki to modello?

#73 Scout 
o taki: http://www.knivesshipfree.com/73-Scout

[aksamitny]

....czyli taki mniejszy Pioneer.
Pewnie będzie wielkości Trappera od Case.

Czekaj Don,zaraz coś dołożę do zamówienia 

[kali]

....czyli taki mniejszy Pioneer.
Pewnie będzie wielkości Trappera od Case.

mniejszy, trappery Case złożone mają 4 1/8" , scout - 3 3/4"

[Krug]

....czyli taki mniejszy Pioneer.
Pewnie będzie wielkości Trappera od Case.

Czekaj Don,zaraz coś dołożę do zamówienia 

hihi nuda w tych pagórkach u ciebie....

[porcelanowy]

POwitoł
Fajne kurna I słusznych rozmiarów
Ja mam nadzieję wyklikać coś budrzetowego, mianowicie maciupkiego Sod Bustera od case`a.
Niestety w stainlessie i mikarcie

[elrond33]

Świetny scyzor! Też mam jazdę na klasyczne scyzoryki Jedzie do mnie Barlow i Sod Buster Bokera Ten drugi ma trafić na bazarek, ale nie wiem czy mu się oprę...

[Esthan]

Ten napis 1 of 50 pasuje do noża jak pięść do nosa

[amper]

Zgodzę się z Esthanem - napis trochę pretensjonalny.

Ale sama głownia - pomijając już ten nieszczęsny malunek - podoba mi się niezmiernie. Intrygujący i nowy dla mnie kształt  

[Krug]

Ten napis 1 of 50 pasuje do noża jak pięść do nosa

To chyba taki amerykańcki marceting, porównywalny z customowościa produktów CRK jebie po oczach prawie tak jak "blękitny" kołek
Na bolsterze jest wydziarany numerek 20.
Mam nadzieję że z czasem napis się zetrze i nożyk przestanie być pretensjonalny ....

[kangoo]

Maestro,gumą polerską go!

[rybak]

To jest nozyk, co za mna chodzi od czasu jak bylem w wyzej wspomnianej jaskini Kruga przed wyzej wspomnianymi swietami

Cos pieknego.

PS. a jeszcze jest taki czlowiek na knifeforums, co robi jointy z weglowek, albo ATS34, sie nazywa T.A. Davison.

[Krug]

...PS. a jeszcze jest taki czlowiek na knifeforums, co robi jointy z weglowek, albo ATS34, sie nazywa T.A. Davison.

Obejrzałem sobie www owego T.A. Davison'a.
Jest na czym oko powiesić, jest.