Stylisko hawka hikor(a) vs buk

[Korrba]

Zainspirowany pieknymi tomahawkami na tym podforum postanowiłem też miec własnego. A co...
Dogaduję się własnie z pewnym kowalem siedzącym w branży siekierkowo- toporowej na wykonanie żeleźca według mojego wydumanego projektu.
Stylisko z założenia ma byc zmodyfikowanym typowym trzonkiem od siekiery 600 g.
I tu pytanie: Jak w porównaniu ze soba wypada hikor (czy hikora? rózne pisownie widziałem) i buk.
W Castoramie sa styliska z obu drewien w cenach hikora 9zł, buk 3zł, ale nie o cene tu chodzi, bo to groszowy temat. Ale maja inne kształty i profile.
Z pewnych względów bukowe bardziej mi pasuje do projektu. Ale hawk ma byc nie tylko ozdobny, ale i użyteczny.
Raczej nie będę nim rzucał, walczył, wyważal drzwi czy wycinał dżungli amazońskiej. Prace drzewne bardziej lajtowe, ale ma byc i ładny i solidny.
Jakie właściwości ma hikora? Wiem że buk jest twardy, mocny, ale mało elastyczny i lubi pękac wzdłuż włókien. O hikorze nie wiem nic. 

[paps]

Z hickory trzonki robi Gransfors, którym dużo rzucaliśmy. Wytrzymał to wzorowo. Sam właśnie szukam hickorowych trzonków do mojego hawka. Jesteś pewny tej ceny w Castoramie? Ja bym polecał hickory zamiast buku.

[baca21]

Hikora - nie miałem do czynienia z nią. Osobiście polecam- z doświadczenia o ile Ci się uda znaleźć stylisko z jesiona obrabiane ręcznie a nie na frezarkach - może ktoś pomoże Ci takie zdobyć albo podaruje ci kawałek i sam obrobisz jak będzie ci pasowało. Buk faktycznie jest lichy na styliska jeśli używać siekiery zgodnie z przeznaczeniem w cięższych warunkach- poza tym jest ciężki. Weź też pod uwagę akację.
Pozdrawiam

[paps]

Weź też pod uwagę akację.

Akację czy robinię (grochodrzew)? Szukając informacji na temat drewna na trzonki znalazłem informacje właśnie o robini akcjowej. Niestety nie udało mi się jej znaleźć i kupić. Masz jakieś doświadczenia z nią?

[baca21]

Widziałem ale nie używałem. wg właściciela sprawdza się bardzo dobrze - akacja. Sam używam styliska z jesionów i jestem bardzo z nich zadowolony.
Pozdrawiam
edzia:
Znalazłem ciekawy artykuł na temat siekierek: może coś pomoże:
http://puszczanstwo.blogspot.com/2008/05/siekiera.html
Pozdrawiam

[Korrba]

Z hickory trzonki robi Gransfors (...)
Jesteś pewny tej ceny w Castoramie? Ja bym polecał hickory zamiast buku.

To że z hikory robi wielu znamienitych producentów, to ja wiem. Widze że oprócz buku wchodzi w grę jeszcze jesion, wiąz, grab, akacja. Tyle że w Castoramie widziałem dwa. Hikorę i buka. Pozostałe gatunki drewna, to raczej do własnoręcznego rzeźbienia, a nie bardzo mam na to warunki.
A ceny jestem pewnien. Bo jeźdżąc po Polsce, akurta dzis przejeżdżałem koło Castoramy w Kaliszu i oblukałem. Styliska z logiem ''Casto'' i napisem ''genuine hickory'' były od 9 zł za najmniejsze, do 20 kilku złoty za prawie metrową lagę do dużej siekiery. Bukowe tańsze o około 60%
Wykonanie dośc brzydkie, zero powtarzalności, każdy inny. Ale mozna dopieścic.
Problem tkwi w tym, że hikorowe, małe stylisko z Castoramy jest dośc wąskie na końcu którym wchodzi w otwór żeleźca. A bukowe były szersze, a taki do mojej bardziej podchodzi.
A jeszcze w lutym pochwale się moim nowym (i pierwszym) hawkiem. Polskiej roboty, tradycyjnie kutym od podstaw, z dwóch gatunków stali. Myślałem o przeróbkach toporków tynkarskich lub ciesielskich, ale ich jakośc faktycznie nadaje się tylko do łupania starego tynku, a i ''klimat'' mają na budowę, a nie do traperstwa.

[forester]

hikora to najlepsze na trzonek, co mozesz zdobyc.jak nie mozesz dorwac hikory, to szukaj jesiona.

buk to najgorsze na trzonek, co mozesz zdobyc.odparza dlonie, odbija, pęka... (tu mam na mysli np. siekierę, ktora sie pracuje).
jezeli to ma wygladac, to gatunek drewna nie ma wiekszego znaczenia.

edi
jeszcze oprocz hikory i jesionu nadaje sie robinia akacjowa.

[Korrba]

Ok, dzieki za info. Poczytałem w necie jeszcze w międzyczasie o tym drewnie. Skupie się na hikorze, a buk odpuszczam. Popatrze tez w innych niz tylko Castorama. Jesionowych i tych innych stylisk gotowych w marketach nie ma, a za rzeźbienie własnoręczne styliska z jesionowej czy innej dechy w kuchni na stole, żona by mi aortę przegryzła pewnie.
Niełatwe jest życie blokersa...

[porcelanowy]

POwitoł
Temat jak widzę zamknięty, co nie przeszkodzi mi się wtrącić
Autoreklama - moje doświadczenia w temacie na tacticalu: >>KLIK<<
Ostatnio spędziłem z pół godziny w praktikerze szukając odpowiedniego drewna do toporka strażackiego - dupa blada.

[Korrba]

Widze że znajomych z forów zegarkowych tu co niemiara 

[porcelanowy]

POwitoł
Szczerze? Ostatnio aż strach do lodówki zajrzeć
Jeśli będziesz mógł po zrobieniu i stestowaniu hawka podziel się namiarem na machera.
Z pewnością będzie mógł liczyć na dalsze zamówienia

[Korrba]

Heheh, świat mały jest
Namiarem sie podzielę, bo majster zdaje się byc kumaty w temacie. Ale to wtedy, gdy juz zrobi to co zamówiłem. A cenę podał bardzo niewygórowaną. I nie każe płacic w ciemno, tylko po zrobieniu według moich wytycznych ma najpierw przysłac fotki, a zapłacic mam gdy zaakceptuję wygląd. I wtedy wyśle.   

[Beny]

Hikora czyli orzesznik amerykański na pewno jest świetnym drzewem na stylisko ,miałem już takie trzonki. Ale każdy z wymienionych tu gatunków wg mnie jest równie dobry jeśli zwróci się uwagę na układ słojów oraz ich gęstość. W im gorszych warunkach rośnie drzewo tym więcej ma przyrostów zimowych na określonym przekroju a więc tym cenniejszym jest materiałem (pod względem wytrzymałości) Pod tym względem rodzime gatunki łatwo mogą wyprzedzić hikorę która w łagodnym klimacie przyrasta szybko. Słoje powinny być ułożone wzdłuż osi trzonka, dopuszczalny jest skos ale lepiej niewielki. Wybierając trzonek w sklepie proponuję patrzeć najpierw na układ słoi jeśli zostanie wybór na ilość przyrostów. Trzonków z robinii akacjowej chyba nie spotkałem w handlu ale widziałem robione przez pasjonatów. Ten gatunek ma świetną wytrzymałość mechaniczną oraz wysezonowany bardzo mało "pracuje" pod wpływem zmian temperatury i wilgotności (co może wpływać na trwałość osadzenia)  Ponoć najlepiej aby były robione z klocka łupanego -nie ciętego (mniej uszkodzonych włókien po obróbce-większa wytrzymałość) O buku słyszałem że jest kruchy ale nie pracowałem takim styliskiem. Jeśli komuś często zdarza się nie trafiać trzonkiem a styliskiem to polecam grab (bardzo odporny na uderzenia) lub wiąz choć niestety stylisk z tych gatunków również nie widziałem nigdy w sklepie. Najłatwiej w handlu o jesionowe, nie jest to bardzo twardy gatunek ale ma dobry stosunek wagi do wytrzymałości i jest nawet przyjemny w obróbce.   

[Swatch]

Grab łupany i wszystko w temacie  .

[fluid]

Trafiłem ostatnio na stary i dość szeroki obuch. Chciałem go odrestaurować i dokupić stylisko z hickiory, ale pojawia się problem.
Ucho jest na tyle długie (~6,5cm), że żadne stylisko nie pasuje, byłem w castoramie, juli i mniejszych sklepach z podobnym zaopatrzeniem i najlepsze wydaje się proste stylisko do 'siekiery kowalskiej' z juli, ale i tak około 1cm brakuje. Wydaje mi się, że drewno będzie za mocno pracować przy rąbaniu i raz dwa się posypie, z drugiej strony nie mam alternatywy w sklepie, a sam raczej nie wystrugam odpowiedniego. Jakieś sugestie?

[paps]

Pionowy klin, tego typu?

[fluid]

Myślałem o dodatkowym klinie, ale mam wrażenie, że to przy rąbaniu się to posypie.
Innej opcji póki co nie widzę więc pewnie spróbuję. Dzięki

[kgrzesiek]

Myślałem o dodatkowym klinie, ale mam wrażenie, że to przy rąbaniu się to posypie.
Innej opcji póki co nie widzę więc pewnie spróbuję. Dzięki

Miałem kiedyś stary toporek strażacki, ale wsiąkł czego wydarować sobie nie mogę.
Zamiast drewnianego klina (zdjęcie papsa) miał pręt z metalu sklepany na końcu, na płasko i przybity gwoździem poniżej głowicy, a nad głowicą wywinięty nad nią. Tak samo było po 2 stronie. Dodatkowo zalać to żywicą epoksydową i Masz trwałe, pewne rozwiązanie.
Nie chce mi się szukać zdjęć po necie, ale skoro było to na wyposażeniu straży to pewnie można wyłowić zdjęciowy przykład

W sumie szukanie nie trwało długo: http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://img09.tablica.pl/images_tablicapl/77414733_1_644x461_stary-czekan-toporek-strazacki-tczew.jpg&imgrefurl=http://tablica.pl/oferta/stary-czekan-toporek-strazacki-ID2PM4T.html&h=461&w=615&sz=33&tbnid=-QN7SVJkPj3vEM:&tbnh=96&tbnw=128&zoom=1&usg=__4RFCCXRXRlVM-G5IaSvsrSIKvpA=&docid=Hx57PJ0RPMPE8M&sa=X&ei=iFxmUvPZDMXPhAeL8ICIDg&ved=0CC4Q9QEwAQ

coś w tym stylu, tylko elementy wystające nad głowicą były zagięte ograniczając możliwość jej spadnięcia z trzonka. Pręty zajmą brakujące miejsce
Mój był podobny: http://allegro.pl/toporek-strazacki-i3635326923.html?source=mlt
A tu kolejny przykład: http://pokazywarka.pl/7i44lt/ ,   tyle, że obstaję przy opcji wypuszczenia prętów wyżej i ich zagięcia, wydaje mi się bardziej solidne.

[paps]

[kgrzesiek]

Właśnie Wygięta blaszka i dodatkowo klinik. Jak się zapoda takie blaszki po obu stronach to nie ma małego, że zleci. No i wolna przestrzeń zajęta.

paps, swoją drogą Wiesz co to za potwór, czy tylko zdjęcie wygrzebałeś?