Reklama

Mora110 II

Zaczęty przez pawelsz, 21-03-2010, 22:23:33

pawelsz

Nszło mnie , żeby zrobic nożyk dla Mamy.
Materiały, no wiadomo- to co się ma albo można dość szybko mieć, na pewno ma być dośc poręczny, wygodny (raczej kuchnia), rzadko ostrzony (acz ceramika się nie pobije...) no i wyglądać jako tako tez ma :D
Padło na to co mam znaczy Mora110 (cholernie rdzewne toto, zwykły świezy ogórek i plamy jak szlag, ale trzyma nieźle ostrość, wygląd idzie gdzieś dalej...) do tego różne drewienka będące pod ręką: samba+dla złagodzenia jesion a i kawałeczek tytanu też się nada, słowem robimy z tego (fota bez ostrza i narzędzi):

Coby było inaczej niż dotychczas, jesion idzie w paski i potem składamy układankę :

wsio złożone, czas na klejenie- obaczym co wyjdzie

po klejeniu i "lekkim" szlifie mamy materiał bazowy: 2 klocuszki

Czas na nadanie płaskości powierzchi klejonych następnie (cóż full manual, dlatego papirus oraz stabilizatory sie baaardzo przydają)

Teraz frezujemy nowym dremelkiem 4000 gniazda pod klingę (nożem nie bardzo idzie wyciać-samba za twarda i łupliwa zdeko, a porowatośc i niedoskonałośc łay sie przyda- lepiej klej złapie+nacięcia na klindze)

Efekt klejenia+zrobienia dziurwy pod pina tytanowego

Teraz docinanie, pasowanie, szlifowanie i różne inne czary włącznie z nakładaniem oleum, wosków różnych (kurcze ale jesion jest elastyczny i ciekawie reaguje na wilgoć i temp...) no i mamy efekt końcowy (wiosna idzie, bywają i stokrotki :) )
miały byc mrówki na focie, ino skubańce za małe i ni ma ich na focie :(



Nie wszystko wyszło idealnie, ale cóż- prawie full manual w cięciu, pasowaniu itd, grunt, że ma klimat i się podoba (no i pasuje do ręki :D )
Uwag było parę- kuźwa- za ostre toto, zrób mi cosik dla ochrony - także kydeksik roboczy w drodze (HIPS to dla mnie za trudne, gówno nie lubi mnie widać) no i rdzewna zaraz jest strasznie- świeży ogórek i plamy, toż to nabiera rumieńców w locie wręcz ;) od samego patrzenia zmienia barwę (stąd wątek o ochronie anty-ruda)
ot to takie ćwiczenie było drewienek, swoich umiejętności i innych takich, ciekawe jest poznawanie zachowania drewienek w róznych warunkach- jesion jest elastyczny, samba ma mikropęknięcia w jasnych miejscach- nadają klimat i podobają się :) (gładko byłoby po cyjanoakrylu, ale to obraza dla drewna prawie)


Dexter

Jak dla mnie rewelka... Szacun :).


Jorzwin

Za wszelkie błędy ortograficzne i inerpunkcyjne bardzo przepraszam ;)

pokorak

Cenię tych, którzy potrafią dzielić się wiedzą i doświadczeniem - bardzo fajny tutorial, wielkie dzięki.
Rękojeść trochę taka MadDogowa jeśli chodzi o sposób wykonania ;)

Cytat: pawelsz w 21-03-2010, 22:23:33

I właśnie się dowiedziełem po co są te półkoliste wycięcia w blankach do samodzielnej oprawy  :shy:

maba

Fajnie wyszedł! Gratulacje :D


pawelsz

Cytat

Cenię tych, którzy potrafią dzielić się wiedzą i doświadczeniem

tego nie mam :( ot ćwiczę :) i nowe wyzwania po prostu, a takie klejonko daje możliwość sklejenia rękojeści i dopiero potem włożenia klingi+jej zaklejenia, już na amen (no nie do końca- gdyby tak ogrzać to do ca 150st to żywica puści i wyjdzie, a przy okazji całość się rozpadnie.
A czyja i jaka rękojeść jest- ej tam- po prostu ręka jaka jest, taka jest- miała byc ochrona palców (Mama lubi się ciąc a toto cholerstwo ostre jest okrutnie) i wygodne (obłości to nie to- był projekt wstępny- odpadł)
To taka po prostu zabawa i relaks, coś jak latarki ;) które czekają na wymianę diodek itd


PrzemoBK

Nożyk bardzo fajny, a i opis pracy ciekawie się czytało  :). Dobra robota.


henio44

bardzo ciekawie zrobione, pomysl polaczenia skosnego drewna dosc odwazny, a stal jak to weglowa rdzewic musi


TCT

Świetny pomysł  ;)

TCT Leather

joah

Nieźle :)
Też się właśnie zabrałem za podobną technikę, tyle że w g10 i z dodatkowym plasterkiem przy wyjściu głowni.
Możesz  pokazać z bliska to miejsce u Ciebie?
J.


pawelsz

proszę bardzo :)

Przy rozwiązaniu jak robisz- no miałem podobne, to wtedy wyjście tangu z plasterka było dość dokładne, głębiej frezowanie rozszerzało się, a generalnie robione nawiercaniem+frezowanie wiertłem lub frezem w dremelu (zależnie od fi) i uzyskanie płaskości iglakiem. Nie jest może idealnie, ale wolę zostawić ciut luzu koło tangu i dać tam żywice, lepsze zabezpieczenie przed woda włażącą do środka- tak sobie myślę :D


SMF spam blocked by CleanTalk