2 knypki na Sanrenmu 710

[Long Tom]

Takie dwa maluchy wydobyłem z juchtu 2mm. Przez te skośne szwy roboty z nimi więcej niż przy większych pochwach, a i tak nie wyszły równo. Druga pochew jest w rzeczywistości znacznie ciemniejsza, klucz dla poglądu co do wielkości pochewek.

[Wojtek63]

Na żywo wyglądają jak na zdjęciu  jak ty to robisz

[Long Tom]

Na żywo wyglądają jak na zdjęciu  jak ty to robisz

unikam Photoshopa

[Piniolski]

Fajne choć pociągnąłbym kawałek dalej, żeby kołek chował się w pochwie no i po co ten klips jak w pochewce ma siedzieć?

[Long Tom]

Fajne choć pociągnąłbym kawałek dalej, żeby kołek chował się w pochwie no i po co ten klips jak w pochewce ma siedzieć?

Pierwotna wersja miała kołek w pochwie, ale kołek masakrował wejście więc  urezałem kawał skóry.

[TCT]

Bardzo ładne wykonanie 

[banax]

Zgrabniutkie, aż  chciało by się mieć takie maleństwo  .

[Pikom]

Widziałem i pomacałem - bardzo zgrabne i funkcjonalne maleństwa. Dzięki nim surowy Sanrenmu nabiera zupełnie innego wyrazu. Gratki

[Piniolski]

Pierwotna wersja miała kołek w pochwie, ale kołek masakrował wejście więc  urezałem kawał skóry.

W każdym razie podoba mi się. Nadaję innego wyrazu temu nożykowi.

[Driver]

Małe jest piękne  obydwa maleństwa są super, ale bordowa rządzi 

[Swiety]

bardzo zgrabne te pochewki

[slayer-68]

robie takie po 30 za szt.

[hejtyniety]

robie takie po 30 za szt.

to pochwal się w odpowiednim wątku A nie tu koledze rób zamieszanie

Bardzo fajne te kurduple, choć ni umim sobie na żywo wyobrazić aż takich maleństw Ten placki co ja robiłem już wydają się być małe, a co dopiero to

Jak zwykle w Twoim wypadku czysta i schludna robota

[Pitt]

Przez te skośne szwy roboty z nimi więcej

Jak to 'skośne'? Nie kumam...

[Long Tom]

Z tego co pamiętam, bo było to już wieki temu pochew była szyta jedną nitką - po złożeniu szlufki.  Trudno się było dobrać igłami do tych fragmentów w świetle szlufki - robiłem to skośnie z zewnątrz i ciężko było utrzymać równy szew, choć grubość skóry w tym miejscu to tylko 4mm.

[Pitt]

Teraz rozumiem
A czy coś by się stało, gdybyś przeszył osobno szlufkę po szwie od całości? Tylko zrobić większe otwory i byłoby grubiej nitek...
Ach, jak ja lubię sobie życie ułatwiać
Pocheweczki wyszły Ci ślicznie.

[Long Tom]

Teraz rozumiem
A czy coś by się stało, gdybyś przeszył osobno szlufkę po szwie od całości? Tylko zrobić większe otwory i byłoby grubiej nitek...
Ach, jak ja lubię sobie życie ułatwiać
Pocheweczki wyszły Ci ślicznie.

Stało by się mistrzu Picie - parząc od frontu dolna połowa pochwy miałaby podwójne szwy nie wiadomo po co i nie wyglądałoby to dobrze.
Można było jeszcze inaczej - osobno przeszyć każdy z boków i dół pochwy, ale wtedy byłyby 3 nitki i 3 razy większe ryzyko, że kiedyś co się zacznie pruć na końcach szwów. Dlatego zrobiłem jak zrobiłem - najprostsze rozwiązania są zwykle najbardziej niezawodne .