Leuku 6-first wood :)

[PrzemoBK]

Leuku  6 . (birka shop)

Nie ma się co rozpisywać, wszystko widać.  Nożem robiliśmy cokolwiek poza szatkowaniem kartek na paseczki po raz pierwszy.  Przed zabawą jak i po nóż ciął papier jak brzytwa. Drewno było suche (śliwa), jak i w miarę świeże (reszta). Żadne drzewo nie ucierpiało podczas zabawy. Badyle pochodziły  z ,,prześwietlania"  drzew piłą bagnetową.
Zdanie wyróbcie sobie sami, my jesteśmy mocniej niż zadowoleni.

[youtube=425,350]

http://www.youtube.com/watch?v=je1uYSVDP9I [/youtube]

[demon]

Nacięcia jak na kiełbasie A poważnie - to jeszcze nóż czy już maczeta ?

[PrzemoBK]

Nóż. Spory, ale nie wielki.

[FAZIK]

Już dawno nie widziałem czegoś tak paskudnego . Dzięki .
Tak na serio to przypomina mi to tego powiększonego mutanta opinela. Robisz wielkość X ileś i już .

[kangoo]

Ależ on nie jest x ileś ,to klasyczna użytkowa wielkość w jego ojczyźnie . Są też sporo większe .

[kooniu]

nozyk zacny, ale z chwytem za dupke rąbanie idzie znacznie lepiej - zyskujemy 2 cale "noża" 

ps. ile ostrza ma to wasze leuku? 17 cm?

[PrzemoBK]

Dokładnie ma 176mm.

PS-kangoo trzymał za dupkę, szło nam średnio bo ręka przyzwyczajona do kukri.

[rybak]

Dokładnie ma 176mm.

PS-kangoo trzymał za dupkę, szło nam średnio bo ręka przyzwyczajona do kukri.

Panowie, na forum byl gdzies filmik, chyba... Heimdall wklejal...? szukalem i d..., nie znalazlem, jak kolezka biega po lesie z 8 calowcem Stromenga i pokazuje, jak sie tego mniej wiecej uzywa.

Troche jest tez tu:

http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,88280.0.html

Cos od 2:44 sie zaczyna, jak trzymac przy rabaniu jest od ~5:40.

Moge potwierdzic, tak jest najwygodniej i najmniej sily potrzeba, tak zupelnie luzno z nadgarstka sie tym macha u duza czestotliwoscia i pozwala latac "samemu".

Albo "saamemu" - sie nazywa przeciez "Saami knife"

[kangoo]

Wiemy ,wiemy ,ale weź się Pan przestaw z siłowego rąbania kukrasem ,na finezyjne Leuku w 5 minut .

Do tego obaj mieliśmy strach w oczach, bo to ostre jak żyletka .

[rybak]

Wiemy ,wiemy ,ale weź się Pan przestaw z siłowego rąbania kukrasem ,na finezyjne Leuku w 5 minut .

Fizole

Do tego obaj mieliśmy strach w oczach, bo to ostre jak żyletka .

Bardzo rozsadny mlody czlowiek
Pewnie dlatego tez fachowcy lapia jak najdalej od ostrza, jak chca cos porabac

[kangoo]

Bardziej ,to ja się o palce u nóg bałem , bo w kapciach wyleciałem z domu . Przemo mniej leniwy buty ze stalowymi noskami założył .

[rybak]

Aaaa... Jasne.

Ale to tez tylko argument zeby mniej sily uzywac, bo sie latwiej klinge kontroluje wtedy

PS. a, mam go, ale z yt bezposrednio

http://www.youtube.com/watch?v=tRl3-dza4VQ

[zakuty]

Już dawno nie widziałem czegoś tak paskudnego . Dzięki .
Tak na serio to przypomina mi to tego powiększonego mutanta opinela. Robisz wielkość X ileś i już .

Ty tak o zupełnie normalnym leuku?
Tzn. normalnym poza tą pogrzebaczową grawerką na rękojeści?

[yetisize]

Już dawno nie widziałem czegoś tak paskudnego

Coś się przyczepił, normalne kapciuszki
A tak na serio to wielkie bydle, dopiero na filmiku zobaczyłem jego rozmiar

[porcelanowy]

POwitoł
Prawda to. Przy zabawach o ociosywanie 9" kabarem trzeba się było przestawić z siły na płynność ruchu ręki. O wiele efektywniej niż siłowa rąbanka siekierą

Robiliście coś chłopaki z krawędzią tnącą? W moim, mniejszym o rozmiar, leuku krawędź jest dosyć mocno zaznaczona. Kartki tnie pieknie, ale w drewno mogłaby lepiej wchodzić. Pewnie przerobię ją na zero, albo prawie zero.

[Pitt]

Robiliście coś chłopaki z krawędzią tnącą? W moim, mniejszym o rozmiar, leuku krawędź jest dosyć mocno zaznaczona. Kartki tnie pieknie, ale w drewno mogłaby lepiej wchodzić. Pewnie przerobię ją na zero, albo prawie zero.

Tak się wetnę między wódkę a zakąskę.
Używam taką samą głownię w oprawie topka. Moja miała fabrycznie szlif na zero. Ostrość na poziomie golenia.
Stal potrafi się wywinąć na twardym sęku; przez inne materiały przelatuje niemal bez oporu.

[milord]

Moje 3 grosze jeszcze    rozumiem, ze to jest lapin leuku ??
Do moich lapek troche mniej wygodna rekojesc niz w Strömeng. Srömeng´iem tez IMHO lepiej sie rabie (< patrz Rybak bez "om" za to "a" z ogonkiem    juz kumam  - teraz dobrze co?   )
Wypalane wzorki pomagja w trzymaniu? A sam filmik fajny - lubie takie ogladac    dzieki panowie za dzielenie sie wrazeniami.  
Po paru latach uzywania stwierdzam : Leuku ROCKZZZ!

A dodam - po Pittowym poscie- ze leuku do rabania brzózek jest - swiezych  przewaznie - i  innych krzaków. Twardego drewna suchego z sekami - nikt tam raczej nie rabie    Tak mysle, ze dlatego oni leuku uzywaja, a u nas raczej siekierki ida w ruch - juz nie wspominajac o podanych powodach przez kolege "Edgepal" z KF - Rybak raz wkleil tu na forum - typu zmeczenie i mróz...

[FAZIK]

Ty tak o zupełnie normalnym leuku?
Tzn. normalnym poza tą pogrzebaczową grawerką na rękojeści?

O gustach się nie dyskutuje .
Pewnie dlatego że nie gustuje z nożach z tamtych stron. Normalnie po prostu je pomijam, ale ten to brzydal i tyle .

[elkrakerso]

Leuku fajnym jest, choć nigdy nim nie pracowałem. Nie podoba mi się natomiast to że trzeba spłaszczać pochwę przy wyjmowaniu, ble.
Zdziwiło mnie, że przy rąbaniu wyłamujecie na bok, byłem przekonany że krawędź jest do tego zbyt delikatna i szybko by się uszkodziła.
No i co jak co ale takie leuku ze względu na ten "obrączkowy chwyt" powinno mieć dziurkę na linewkę

[kangoo]

Krawędź była prawie na zero ,tylko ją trochę przygładziłem. Pogrzebaczowa grawerka "na szybko" sprawdziła się już w moim karesuando, mniejsza o estetykę ,nie ślizga się . Goli i tnie papier, po suchej śliwie i zupełnie suchym grzdylu z onej ,uszkodzeń nie zauważono.

Sorry ,że dopiero teraz odpowiadamy i hurtem ,niestety nie mogliśmy wcześniej.

Edzia/ yes my lord ,this is Lapin Leuku.