Pierwsze palenisko ;)

[Teuril]

Witam!

Co sądzicie o czymś takim?
Wszystko robione minimalnym nakładem kosztów, bo o to mi chodziło. Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje, co do usprawnienia tego bękarta, to niech się nimi dzieli.

Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji, Teu.

P.S.
Nóżki są odkręcone- muszę je zastąpić metalowymi, bo jedna się upaliła. xD

[kin241]

Dmuch powinien byc od dołu, bedzie sie lepiej palic.
Za grube kawałki brykietow, trzeba rozdrobnic przed paleniem. Przydało by sie kawałek blatu do kładzenia kleszczy, szufelki itp.
Poniewaz kotlina jest emaliowana nalezy uważac na odpryski emalii, czyli praca w okularach uchronnych.

[Teuril]

Dziękuje za pierwsze rady.
Z tym rozdrabnianiem brykietów z chęcią spróbuje jutro- zobaczymy co uda się wyczarować.
Tak jak pisałem- jest to dopiero wersja pre-alfa: blat na szpargały na pewno zagości koło kotlinki.
Będę starał się wymyślić jak umocować dmuch od dołu tak, aby się nie zapychał. Może ma ktoś jakiś pomysł?

Teu.

[kin241]

Nawiercić kilka otworów posrodku kotliny ok. fi 8 -10. Pod spodem przykrećić na sruby kwasoodporne rure z kołnierzem ok. fi 60 - 80, rure zaslepic od spodu na jakis łatwo montowalny patent, np. dekielek na przeciwwadze lub dekielek mocowany klinem, lub na jakiejs krzywce. Tak otrzymamy popielnik. W duża rurę wspawac mniejsza rurę z nadmuchem najlepiej pod skosem i palenisko gotowe.

[Adski]

Popatrz na to: http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,53806.0.html
Działałem na takim z bębna hamulcowego i było ok.

[Nomad]

Ja w swoim wykonałem to tak.
Widok od boku. Ta śruba wyżej jest od wyciagania całości, żeby z popiołu wyczyścic, ta niżej jest od "grzybka", który reguluje przepływ powietrza na boki:

A na bok odchodzi rura od nadmuchu.

[nieustraszony]

Nomad czy na tym twoim da się skuć jakiś pakiet.Jak możesz napisz jak działa, jaki masz nadmuch ,mam zamiar zrobić coś takiego ,a zawsze to lepiej kogoś doświadczonego zapytać.

[nieustraszony]

Teuril a grzałeś już coś na tym piecyku ? napisz jak działa

[Teuril]

Działa nieźle- suszarka daje niezły ciąg.
Grzałem już w nim jakiś stary nóż kuchenny i blachę z InPostu (jak ktoś się przyjrzy to widać na zdjęciu) udało mi się w nim rozgrzać do koloru pomarańczowo-żółtego (z naciskiem na żółty). Dzisiaj cały dzień pada, więc z modernizacji nici.
No nic, czekam, aż się kiedyś wypogodzi...

Teu.

[Nomad]

U mnie zgrzewanie to podstawa, bez problemu można nawet stopic stal.
Nadmuch jest z jakiegos odkurzacza - i to lepszego, bo nie wyje tak bardzo jak inne, tylko chodzi cichutko.
Wentylator jest podłączony do autotranformatora zakupionego przez mojego ojca juz dawno jeszcze u ruskich. Dzięki temu jest regulacja nadmuchu.
Jak masz jakies pytania to śmiało na PW.