Reklama

Drewno wymiary

Zaczęty przez Nomad, 26-08-2010, 21:25:54

Nomad

Witam!

Mam do was pytanie, jako, że dziś ściąłem sobie wiśnię, a niedługo zetne jabłoń, więc będe miał pnie ładnego drewna.
I tu pytanie, bo poszedłbym z nimi do tartaku i kazał pociąc na listewki tylko nie wiem jakich wymiarów, bo później te listwy chce pociąc na bloczki pod rękojeści, i kilka z nich sprzedac.
Jakie wymiary na szerokośc, grubośc i długośc polecacie?
Jak już będe miał pocięte, to wystawie na sprzedaż w tym wątku kilka bloczków.


Bródkes

Wydaje mi się, że wymiary standardowego bloczka powinny być takie jak w sklepach internetowych, np. 30 x 40 x 120mm


kali

Najpierw przesezonuj je w całości parę lat, potem potnij i już możesz sprzedawać - wtedy może ktoś kupi :]

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

killrathi

Cytat: kali w 26-08-2010, 21:29:45

Najpierw przesezonuj je w całości parę lat, potem potnij i już możesz sprzedawać - wtedy może ktoś kupi :]

+1
jak teraz potniesz świeżynkę to za parę miesięcy wyrzucisz 90% z tego co pozyskałeś. Popęka

Nomad

Tak wiem, że trzeba wysuszyc, pytam się już na przyszłośc.


forester

i okoruj koniecznie przed suszeniem; jak będziesz suszył z korą pewnie będą robaczki.

Pozdrawiam, Kamil.

Szony

Cytat: forester w 26-08-2010, 23:06:40

i okoruj koniecznie przed suszeniem; jak będziesz suszył z korą pewnie będą robaczki.

Ale jak się okoruje to na 100% popęka tak, że niewiele, a może nawet nic nie będzie się nadawać do użytku.

forester

 :question:

jak nie okoruje to mniej lub bardziej wpie%dolą to robaki i wtedy dalsza eksploatacja surowca będzie pod znakiem zapytania ;P ;P

pęknięcie z przesychania po promieniu jest nieuniknione. proponuje pociąć to na takie większe kawałki i dopiero suszyć.jak już się wysuszy, a to co ma popękać popęka, wyciąć te lepsze kawałki i sru na okładziny.
tak bym to widział.jak coś nie tak, to niech mnie ktoś poprawi, proszę.

Pozdrawiam, Kamil.

W. Irving

Czoł(gi)em  8D

Cytat: forester w 26-08-2010, 23:38:48

:question:

jak nie okoruje to mniej lub bardziej wpie%dolą to robaki i wtedy dalsza eksploatacja surowca będzie pod znakiem zapytania ;P ;P

pęknięcie z przesychania po promieniu jest nieuniknione. proponuje pociąć to na takie większe kawałki i dopiero suszyć.jak już się wysuszy, a to co ma popękać popęka, wyciąć te lepsze kawałki i sru na okładziny.
tak bym to widział.jak coś nie tak, to niech mnie ktoś poprawi, proszę.

Kolego zrobisz oczywiście jak chcesz, ale moja rada (i tych co się na drewni znają) jest taka:

potnij te pnie na odcinki ok 1 m, nie zdejmuj kory, susz ok co najmniej 1 rok (lepiej 2 lata) na wolnym powietrzy pod dachem, żeby tylko deszcz nie padał. Będzie O.K.

Jak okorujesz, to potem nie przychodź i nie płacz, że popękało i wszystko tylko na opał się nada.  ;>

Pzdr
Tomek

wiem k...a wszystko... jako rzecze kosiarz ;>

(tu http://forum.knives.pl/index.php/topic,156717.msg1501352.html#msg1501352 )

Nomad

Ale koledzy, wiem mniej więcej jak sie suszy drewno, robiłem kilka lat łuki.
Dobrze jest zamalowac końce butaprenem, a po jakims czasie ściągnąc kore, po jakimś czasie na słoneczko i jest git.


W. Irving

Czoł(gi)em  8D

Cytat: Nomad w 27-08-2010, 10:36:04

Ale koledzy, wiem mniej więcej jak sie suszy drewno, robiłem kilka lat łuki.
Dobrze jest zamalowac końce butaprenem, a po jakims czasie ściągnąc kore, po jakimś czasie na słoneczko i jest git.

O.K. Nomad - skoro masz doświadczenie, to nie uczymy ojca dzieci robić  :).

Wracając do suszenia - ważne jest by ten "jakiś" czas był "dłuższy".  ;> skoro tak nieprecyzyjnie go określamy
A wymiary, na jakie pociąć klocki, to już raczej jak wyschnie i się wysezonuje - tniesz na taklie jak akurat Ci są potrzebne.  8D

Pozdrowienia
Tomek
wiem k...a wszystko... jako rzecze kosiarz ;>

(tu http://forum.knives.pl/index.php/topic,156717.msg1501352.html#msg1501352 )

SMF spam blocked by CleanTalk